Alberto Contador przedstawił Hiszpańskiemu Królewskiemu Związkowi Kolarskiemu dokumenty, które mają świadczyć o jego niewinności w sprawie stosowania przez niego środków dopingowych podczas Tour de France.Contador oskarżony jest o stosowanie klenbuterolu, środka podawanego zwierzętom w leczeniu astmy. Sprawa dopingu u zwycięzcy Tour de France została niedawno przekazana przez UCI do RFEC, który teraz ma podjąć decyzję o ewentualnej karze dla byłego kolarza Astany.
Dokumenty przekazane RFEC przez UCI świadczą o stosowaniu przez Contadora niedozwolonych środków, jednak teraz Hiszpan, który do tej pory stanowczo zaprzeczał, jakoby sięgnął po doping, przekazał Związkowi dokumenty, które mają świadczyć o jego niewinności.
Osoba z otoczenia Hiszpana, która jednak nie może wyjawić swojej tożsamości, powiedziała agencji Reutera, że Contador dostarczył do RFEC materiały, które mają oczyścić go z zarzutu stosowania dopingu. Hiszpan twierdzi bowiem, że klenbuterol dostał się do jego organizmu poprzez skażone mięso, które zjadł dzień wcześniej. W przekazanych materiałach Hiszpan stara się udowodnić choćby to, że tak mała dawka klenbuterolu w organizmie (u Contadora wykryto 50 pikogramów), nie mogłaby w żaden sposób poprawić wyników kolarza.
W najbliższy piątek Contador wraz ze swoim zespołem prawników, ma się stawić przed RFEC, by przedstawić i omówić dowody na swoją niewinność. Nie jest na razie znany termin podjęcia decyzji przez Hiszpański Związek, jednak sprawa może ciągnąć się nawet przez kilka miesięcy.
Contador, który obecnie jest tymczasowo zawieszony przez UCI, dziś rozpoczął pierwsze zgrupowanie ze swoim nowym zespołem, Saxo Bank Sungard.
Fot.: Sirotti
Contador kontratakuje
Hiszpan przedstawia dowody swojej niewinności
Alberto Contador przedstawił Hiszpańskiemu Królewskiemu Związkowi Kolarskiemu dokumenty, które mają świadczyć o jego niewinności w sprawie stosowania przez niego środków dopingowych podczas Tour de France.