Wojtyra: Nie mogłam uwierzyć

Torowe Mistrzostwa Europy (05-07.11.2010, CC, Pruszków)

Drukuj

Małgorzata Wojtyra udowodniła w niedzielę, że nie rzuca słów na wiatr. Zgodnie z sobotnią zapowiedzią, w dwóch ostatnich konkurencjach omnium pojechała wspaniale i dzięki zwycięstwu w sprincie na 500 metrów wskoczyła na podium ME Elity.<br /> <br />

Małgorzata Wojtyra udowodniła w niedzielę, że nie rzuca słów na wiatr. Zgodnie z sobotnią zapowiedzią, w dwóch ostatnich konkurencjach omnium pojechała wspaniale i dzięki zwycięstwu w sprincie na 500 metrów wskoczyła na podium ME Elity.

- Jeszcze jestem w szoku, bo nie spodziewałam się, że mogę wykręcić tak rewelacyjny czas. Nie wiedziałam, że jest w stanie się tak spiąć żeby złamać barierę 36 sekund - powiedziała wyraźnie wzruszona i rozemocjonowana zawodniczka. - Gdy podniosłam głowę i ujrzałam rezultat na tablicy nie dowierzałam własnym oczom. Miałam wątpliwości czy to jest naprawdę mój czas czy może nastąpiła jakaś pomyłka.

- Rezultat ten przybliżył mnie do upragnionego medalu, ponieważ wyprzedziłam Litwinkę, która moim zdaniem była zdecydowaną faworytką na 500 metrów. Miałam ogromne szczęście. Dzień wcześniej nie poszło mi w dwóch konkurencjach, tym razem słabo wypadłam na 3 kilometry. Cieszę się, że udało mi się nadrobić te straty w konkurencjach, w których czułam się najmocniej.

- Ten brązowy, ponieważ jest to medal mistrzostw Europy elity w dodatku w konkurencji olimpijskiej. Można powiedzieć, że zrewanżowałam się sobie samej za sobotę i niezwykle się z tego cieszę! - zakończyła brązowa medalistka ME elity w kolarstwie torowym.

Biuro Prasowe Lang Team

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj