Torowe ME - dzień 1.

Torowe Mistrzostwa Europy (05-07.11.2010, CC, Pruszków)

Drukuj

Czwarte miejsce w sprincie drużynowym to najlepszy wynik naszych reprezentantów w pierwszym dniu torowych Mistrzostw Europy. Najlepiej na otwarciu pojechali Brytyjczycy, którzy zgarnęli cztery medale.<br />

Czwarte miejsce w sprincie drużynowym to najlepszy wynik naszych reprezentantów w pierwszym dniu torowych Mistrzostw Europy. Najlepiej na otwarciu pojechali Brytyjczycy, którzy zgarnęli cztery medale.
Pierwsze złoto dla Brytyjczyków
Wielka Brytania zdobyła złoty medal w konkurencji jazdy drużynowej na dochodzenie podczas pierwszego dnia rywalizacji w Mistrzostwach Europy elity w kolarstwie torowym Warszawa/Pruszków 2010.

Steven Burke, Edward Clancy, Jason Queally i Andrew Tennant wygrali rywalizację na dystansie 4000 metrów pokonując reprezentantów Rosji. Pierwsza połowa dystansu była bardzo wyrównana, a obie ekipy dzieliły ułamki sekundy. Dopiero w drugiej części Brytyjczycy zyskali przewagę, którą powiększali aż do mety, uzyskując czas 4.00.482. Rosjanie zdołali „wykręcić” 4.04.274.


W walce o brąz, gdzie rywalizowali Holendrzy z Hiszpanami, wygrali ci pierwsi uzyskując czas 4.06.049. Ich rywale potrzebowali na pokonanie tego dystansu 4.08.099.

Brytyjki dołożyły kolejne złoto
Wyścig drużynowy na dochodzenie kobiet, podobnie jak u panów, zakończył się zwycięstwem Wielkiej Brytanii. Katie Colclough, Wendy Houvenaghel i Laura Trott pokonały kolarki z Litwy.

Brytyjki pojechały w finale jeszcze lepiej niż w kwalifikacjach uzyskując czas 3:23.435. Litwinki zostały praktycznie znokautowane, gdyż przegrały o ponad 6 sekund, przejeżdżając dystans 3000 metrów w czasie 3.29.992.


Bardzo wyrównany był wyścig o trzeci stopień podium. Po pasjonującym boju lepsze okazały się Niemki (3:28.127), które pokonały Białorusinki (3:28.410).

Polacy tuż za podium

Reprezentanci Polski ulegli Brytyjczykom w finale sprintu drużynowego mężczyzn podczas torowych Mistrzostw Europy elity Warszawa/Pruszków 2010. W finale Niemcy pokonali Francuzów.

Maciej Bielecki, Kamil Kuczyński i Damian Zieliński pomimo starań nie dali rady bardziej utytułowanym rywalom. Start naszych zawodników należy uznać za udany, gdyż w kwalifikacjach poprawili rekord Polski, a w walce o brąz uzyskali czas 44.495.

Brytyjczycy pojechali poniżej 44 sekund uzyskując 43.968. Jak się okazało był to najlepszy czas finałów, gdyż w walce o złoto Stefan Nimke, Maximilian Levy i Robert Foerstemann uzyskali czas 44.066, a przegrani Francuzi 44.281.

Brytyjki pokonane, złoto Francuzek
Do dużej niespodzianki doszło w sprincie drużynowym kobiet podczas torowych Mistrzostw Europy elity Warszawa/Pruszków 2010. Faworyzowane Brytyjki przegrały w finale z Francuzkami.

Sandie Clair i Clara Sanchez pojechały w finale szybciej niż kwalifikacjach i uzyskały wynik 33.478. Wynik ten był gorszy niż Victorii Pendleton i Jess Varnish z kwalifikacji, ale w finale Brytyjki pojechały słabo i uzyskały jedynie 33.586.

Brązowe krążki trafiły do Niemek (33.708), które pokonały Holenderki (34.212).

Biuro Prasowe Lang Team