Dublet Telenet - Fidea

Zdenek Stybar (Telenet – Fidea) wygrał drugą edycję Pucharu Świata, rozegraną w czeskim Pilznie. Czech na mecie wyprzedził swojego kolegę drużynowego, Kevina Pauwelsa i Nielsa Alberta (BKCP Powerplus).
Czech znakomicie pojechał na ostatnim okrążeniu, odrywając się od rywali i niesiony dopingiem kibiców pewnie minął linię mety na pierwszym miejscu. Za jego plecami finiszował Kevin Pauwels, który ze Stybarem jechał w końcówce wyścigu.

Wyścig w Pilznie, druga eliminacja Pucharu Świata CX, rozegrana została na płaskiej i łatwej technicznie trasie. Wyścig był bardzo szybki, a przez większa część rywalizacji kolarze jechali w kilkuosobowych grupkach.

Po sześciu zwycięstwach w sześciu wyścigach, w tym wygranej pierwszej edycji Pucharu Świata w Aigle, największym faworytem wyścigu był Zdenek Stybar (Telenet – Fidea), tym bardziej, że tym razem Czech Startował przed własną publicznością.

***

Wyścig od początku układał się po myśli aktualnego Mistrza Świata. Po starcie, kiedy na czele utworzyła się kilkunastoosobowa rozciągnięta grupa, Czech objął prowadzenie i na drugim okrążeniu jechał już samotnie na czele. Za nim jechał Niels Albert (BKCP Powerplus), a za nimi grupa pościgowa, w której byli m.in. Sven Nys (Landbouwkrediet), Kevin Pauwels (Telenet – Fidea), Dieter Vanthourenhout (BKCP – Powerplus), Klaas Vantornout (Sunweb Revor) czy Francis Mourey (FdJ).

W połowie drugiego okrążenia Albertowi udało się dołączyć do lidera i drugą rundę kończyli z przewagą 5 sekund nad Nysem i Pauwelsem, którzy ruszyli w pościg. Mocne tempo Pauwelsa sprawiło, że goniąca dwójka w połowie trzeciej rundy doszła do prowadzących.

Na czele jechało już czterech kolarzy, choć różnice między nimi były kilkumetrowe. Mocniejsze tempo narzucił Albert, przez co kłopoty miał Nys i Belg wkrótce odpadł od czołówki. Na koniec trzeciego okrążenia kolarz Landbouwkrediet tracił już 10 sekund do liderów i chwilę później został doścignięty przez grupkę Mourey, Bart Aernouts (Rabobank) i Vantornout.

Do końca mieli jeszcze 9 okrążeń i przez kilka kolejnych rund sytuacja na czele niewiele się zmieniała. Prowadząca trójka – Stybar, Albert i Pauwels – powiększali swoją przewagą nad pogonią. Kończąc ósmą rundę, gdy do mety pozostały jeszcze cztery okrążenia, różnica pomiędzy dwiema grupami wynosiła już prawie pół minuty.

Wtedy też zaatakowali Stybar i Pauwels i odskoczyli rywalowi na kilka metrów. Stybar nadawał szaleńcze tempo, którego utrzymanie sprawiało czasem Pauwelsowi problemy. Dzięki temu jednak dwójka z Telenet – Fidea powiększała swoją przewagę i na koniec dziewiątego okrążenia mieli 5 sekund w zapasie nad goniącym Albertem. Kolejne miejsca zajmowali Nys i Mourey, którzy tracili już 40 sekund.

Kolarze Telenet – Fidea dobrze współpracowali na czele, dzielili się prowadzeniem i na 10 okrążeniu powiększyli swoją przewagę o 4 sekundy. Mourey i Nys tracili cały czas 40 sekund.

Rozpoczynając ostatnie okrążenie Stybar zaatakował, na co Pauwels nie miał już odpowiedzi. Belg miał jednak bezpieczną, ponad 10-sekundową przewagę nad Albertem. Stybar tymczasem pewnie zmierzał po zwycięstwo na własnym terenie. Czech mocno przyspieszył, dzięki czemu zgubił Pauwelsa i samotnie pokonywał ostatnie okrążenie. Linię mety minął niezagrożony, z przewagą aż 18 sekund, którą wypracował na ostatniej rundzie. Drugie miejsce obronił Pauwels, a trzecie Albert. Walkę o czwarte miejsce wygrał Mourey, przed Nysem.

Bardzo dobrze pojechał Mariusz Gil (Baboco Revor), który zajął 14. miejsce, tracąc do zwycięzcy 2.07

***

W wyścigu pań, pod nieobecność Katie Compton (USA), zwyciężczyni pierwszej edycji i liderki PŚ, prym wiodły Holenderki. Zwycięstwo odniosła Sanne Van Passen, finiszując 16 sekund przed swoją rodaczką, Daphny Van den Brand. Trzecie miejsce zajęła reprezentantka gospodarzy, Katerina Nash (Luna Pro Team). Obie Holenderki zrównały się w klasyfikacji Pucharu Świata i zajmują ex equo pierwsze miejsce, mając na koncie 100 punktów. Trzecia jest Nash, która ma 90 punktów.

Fot.: www.ispaphoto.be

Wyniki wkrótce.