10 etapów dla sprinterów, 6 etapów górskich, w tym 4 górskie finisze, 3 etapy pagórkowate, 2 dni przerwy i 2 czasówki. Łącznie 23 dni rywalizacji, 21 etapów i 3471 kilometry do pokonania. Tak w skrócie wygląda przyszłoroczny najważniejszy wyścig etapowy na świecie.
Przyszłoroczna edycja Tour de France, z wieloma trudnymi, górskimi etapami, będzie faworyzować silnych górali, a organizatorzy zaplanowali ledwie 64 kilometry jazdy na czas, w tym 23 kilometry jazdy drużynowej. Stwarza to znakomitą sytuację dla kolarzy, którzy są mocni w górach, a nie błyszczą na czas – to typowa trasa dla mocnych górali.
Po raz kolejny organizatorzy zrezygnowali z bonifikat czasowych na mecie. Ograniczone zostaną także lotne finisze, jednak zwiększy się liczba punktów, jakie przyznawane będą za zwycięstwa na lotnych premiach. To powinno sprawić, że walka sprinterów o zieloną koszulkę będzie jeszcze bardziej zacięta i nie ograniczy się tylko do walki na mecie etapu. Tym bardziej, że z 10 teoretycznie płaskich etapów, które zaplanowali organizatorzy, kilka może skończyć się zwycięstwem uciekinierów.
Wietrzny początek
98. edycja Wielkiej Pętli rozpocznie się 2 lipca w wietrznym rejonie Vendee na zachodzie Francji. Inaczej niż w ubiegłych latach wyścig rozpocznie się nie do czasówki, lecz od etapu ze startu wspólnego, który przebiegać będzie m.in. przez słynny Passage du Gois, gdzie w 1999 roku, po jednej z kraks, wielu faworytów straciło szansę na zwycięstwo. Kończyć się będzie pod górę, więc będzie to znakomita okazja dla specjalistów od klasyków, by już w pierwszym dniu założyć koszulkę lidera.
Po roku przerwy na TdF powróci drużynowa jazda na czas. Kolarze, już drugiego dnia rywalizacji, ścigać się będą na odcinku 23 kilometrów wokół Les Essarts. Po kilku płaskich, ale wietrznych etapach wzdłuż wybrzeża, kolarze kierować się będą na północ, w stronę Pirenejów, lecz wcześniej zaliczą kilka etapów w Masywie Centralnym. Teoretycznie łatwe etapy będą wymagały od faworytów pełnej koncentracji. Wystarczy bowiem chwila nieuwagi, by już w pierwszym tygodniu zanotować straty, które mogą okazać się nie do odrobienia w kolejnych dniach rywalizacji.
Na przystawkę Pireneje
Pierwszy etap z górskim finiszem rozegrany zostanie w niedzielę, 9 lipca. 8. etap prowadzić będzie z Aigurande do Super-Besse Sancy i kończyć się będzie kilkukilometrową wspinaczką. Kolejna okazja dla górali, a zarazem faworytów wyścigu, nastąpi cztery dni później, już w Pirenejach. Etapy na południu Francji będą wstępem do tego, co czekać będzie na kolarzy w trzecim tygodniu ścigania, jednak mogą mieć ogromny wpływ na układ klasyfikacji generalnej.
12., ponad dwustukilometrowy etap ze wspinaczkami pod Tourmalet i Luz Ardiden będzie prawdziwym sprawdzianem i przedsmakiem tego, co czeka kibiców w kolejnych dniach rywalizacji. Już na 14. etapie kolarze ścigać się będą na trasie z Saint-Gaudens do Plateau de Beille, po drodze pokonując takie wzniesienia jak Portet d’Aspet, Col de la Core, Latrape i Agnes i zakończą ściganie na szczycie Plateau de Beille. Pireneje, inaczej niż w zeszłym roku, nie rozstrzygną co prawda o losach wyścigu, ale będą miały spore znaczenie dla faworytów wyścigu.
Alpy
Po dwóch etapach tranzytowych i dniu przerwy, kolarze wjadą w Alpy, by uczcić setną rocznicę pojawienia się tych gór na Wielkiej Pętli. Organizatorzy przygotowali prawdziwą ucztę dla kibiców i mordęgę dla kolarzy. Peleton dwukrotnie pokona alpejskiego giganta, Galibier, a także legendarne L’Alpe d’Huez, Izoard, Telegraph i zawita także do Włoch, do Pinerolo, gdzie kończyć się będzie 17. etap.
Począwszy od kolejnego dnia, kolarzy czeka morderczy tryptyk. Na 18. etapie pokonywać będą m.in. Izoard, a kończyć na Galibier. Kolejnego dnia, mimo iż etap liczyć będzie jedynie 109km, będą musieli wspiąć się na L’Alpe d’Huez, pokonując wcześniej Telegraph i Galibier. Decydującą fazę walki o żółtą koszulkę zakończy 41 kilometrowa pagórkowata czasówka w Grenoble – po 20. etapie będziemy znać już zwycięzcę 98. edycji Wielkiej Pętli, choć niewykluczone, że zwycięzca wyścigu będzie znany już po 21 zakrętach L’Alpe d’Huez.
Meta tradycyjnie usytuowana została w Paryżu. Przy odrobinie szczęścia, na Polach Elizejskich kibice będą mogli oglądać pojedynek najlepszych sprinterów, walczyącyh do końca o zieloną koszulkę.
Trasa 98. Tour de France (02.07-24.07.2011):
Etap 1. (02.07.2011) Passage du Gois La Barre-de-Monts - Mont des Alouettes Les Herbiers (191 km)
Etap 2. (03.07.2011 Les Essarts (TTT) (23 km)
Etap 3. (04.07.2011) Olonne-sur-Mer - Redon (198 km)
Etap 4. (05.07.2011) Lorient - Mûr-de-Bretagne (172 km)
Etap 5. (06.07.2011) Carhaix - Cap Fréhel (158 km)
Etap 6. (07.07.2011) Dinan - Lisieux (226 km)
Etap 7. (08.07.2011) Le Mans - Châteauroux (215 km)
Etap 8. (09.07.2011) Aigurande - Super-Besse Sancy (190 km)
Etap 9. (10.07.2011) Issoire - Saint-Flour (208 km)
1. dzień przerwy (11.07.2011)
Etap 10. (12.07.2011) Aurillac - Carmaux (161 km)
Etap 11. (13.07.2011) Blaye-les-Mines - Lavaur (168 km)
Etap 12. (14.07.2011) Cugnaux - Luz-Ardiden (209 km)
Etap 13. (15.07.2011) Pau - Lourdes (156 km)
Etap 14. (16.07.2011) Saint-Gaudens - Plateau de Beille (168 km)
Etap 15. (17.07.2011) Limoux - Montpellier (187 km)
2. dzień przerwy (18.07.2011)
Etap 16. (19.07.2011) Saint-Paul-Trois-Châteaux - Gap (163 km)
Etap 17. (20.07.2011) Gap - Pinerolo (179 km)
Etap 18. (21.07.2011) Pinerolo - Galibier Serre-Chevalier (189 km)
Etap 19. (22.07.2011) Modane - Alpe-d’Huez (109 km)
Etap 20. (23.07.2011) Grenoble (ITT) (41 km)
Etap 21. (24.07.2011) Créteil - Paris Champs-Élysées (160 km)
Mapka: ASO
