Vuelta po 19. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 19. etapie Vuelta a Espana

Drukuj

Philippe gilbert (Omega Pharma Lotto) udowodnił, że jest jednym z najlepszych w peletonie kolarzy od pagórkowatych końcówek. Belg odniósł drugie w tegorocznej Vuelcie zwycięstwo, pokonując na finiszu Tylera Farrara (Garmin Transitions).<br />

Philippe gilbert (Omega Pharma – Lotto) udowodnił, że jest jednym z najlepszych w peletonie kolarzy od pagórkowatych końcówek. Belg odniósł drugie w tegorocznej Vuelcie zwycięstwo, pokonując na finiszu Tylera Farrara (Garmin – Transitions).
Belg był jednym z faworytów tego etapu, a profil trasy i jej końcówka były idealne dla Gilberta. Kolarz Omega Pharma sprostał zadaniu i po długim finiszu wyprzedził rywali. „To była końcówka, która bardzo mi pasowała, ciężka i techniczna. W końcówce moi koledzy znakomicie mnie doprowadzili na czoło, było trochę ataków, ale byłem spokojny, bo wiedziałem, że grupa się zejdzie” – mówił o końcowych kilometrach wyścigu zwycięzca.

Dość niespodziewanie w zwiększyły się różnice czasowe w czołówce klasyfikacji generalnej. Vincenzo Nibali (Liquigas – Doimo) nadrobił kolejne 12 sekund nad Ezequielem Mosquerą (Xacobeo Galicia) i w generalce ma już 50 sekund przewagi nad Hiszpanem. „Szkoda tych 12 sekund, ale wiedziałem, że na takich końcówkach Nibali jest szybszy ode mnie” – mówił Mosquera, „w ogólnym rozrachunku to jednak niewiele zmienia – i tak muszę atakować na Bola del Mundo” – stwierdził drugi kolarz klasyfikacji generalnej.

„Wiedziałem, że nie będzie łatwo, ale właśnie dlatego utrzymywałem mocne tempo w końcówce” – powiedział, z kolei, Nibali, „na kolejnym etapie stoczymy zaciętą walkę. Nie znam tej góry, ale raczej się nie obawiam” – dodał lider wyścigu.

Trudna końcówka sprawiła, że nie wszyscy kolarze wytrzymali tempo na podjeździe. Mark Cavendish (HTC-Columbia) nie mógł walczyć na finiszu, przez co drugi na mecie Tyler Farrar (Garmin – Transitions) odrobił do Brytyjczyka 20 punktów i w klasyfikacji punktowej traci już tylko 12. Ostatni etap z metą w Madrycie będzie więc pojedynkiem tych dwóch kolarzy o zieloną koszulkę.

Z wyścigu podczas 19. etapu wycofał się Fabian Cancellara (Saxo Bank). Szwajcar zamierza się teraz przygotowywać do Mistrzostw Świata, gdzie będzie bronił tęczowej koszulki w jeździe na czas, jednak Spartakus uzależnia swój występ w Australii od formy. Przyznaje, że jeśli nie będzie w 100% gotowy, może nie wystartować w Melbourne.

FOTO: Sirotti