Po ataku na ostatnich metrach wyścigu Andy Schleck (Saxo Bank) wygrał ósmy etap Tour de France, wyprzedzając na finiszu Samuela Sancheza (Euskaltel – Euskadi). Liderem klasyfikacji generalnej został siódmy na mecie Cadel Evans (BMC Racing). Szanse na zwycięstwo zaprzepaścił dziś Lance Armstrong (Radioshack), który stracił dziś prawie 12 minut.
Drugi etap rozgrywany w Jurze przyniósł zmiany na czele klasyfikacji generalnej i zawęził grupkę kolarzy, którzy mogą walczyć o zwycięstwo w całym wyścigu. Koszulkę lidera stracił dziś, po raz drugi, Sylvain Chavanel (Quick Step), natomiast Lance Armstrong (Radioshack) zaprzepaścił dziś szansę na ósme zwycięstwo w Wielkiej Pętli, biorąc dziś udział w trzech kraksach i tracąc kilkanaście minut do najgroźniejszych rywali.
Górski etap, liczący 189km, ze Station des Rousses do Morzine-Avoriaz , z podjazdami pierwszej i drugiej kategorii był najcięższym z dotychczasowych etapów Wielkiej Pętli. Vasili Kiryienka (Caisse d’Epargne) był pierwszym kolarzem, który odjechał od peletonu i nie pomogła mu nawet kraksa, do której doszło w peletonie na 6km. Po kilku kilometrach spędzonych na czele wyścigu Kiryienka został doścignięty.
Mario Aerts (Omega – Pharma Lotto),Christophe Riblon (Ag2R), Imano Erviti (Caisse d’Epargne), Koos Moerenhout (Rabobank) oraz Amael Moinard i Damien Minard (obaj Cofids) odjechali od peletonu po prawie 30km i zyskali bezpieczną przewagę. Po 90km etapu mieli już prawie 6 minut w zapasie, natomiast 20 km dalej różnica między dwiema grupami sięgnęła maksimum – 7 minut.
Gdy peleton zbliżał się do Col de la Ramaz (1.kat., na 154,5km)w peletonie doszło do kolejnej kraksy, w której leżał Lance Armstrong (Radioshack) i stracił kontakt z czołówką i najgroźniejszymi rywalami. Mimo pomocy kolegów, którzy doprowadzili go do rywali, na 5km przed szczytem Amerykanin został z tyłu i zaczął tracić minuty do czołówki. Na krótko przed kolejnym szczytem, Les Gets (3.kat., na 168km) Armstrong zamieszany był w kolejną kraksę, gdy kolarze Euskaltel – Euskadi upadli, a kolarz Radioshack nie miał gdzie uciec.
To kosztowało go kolejne minuty i do grupki Contadora, Evansa, Schlecka i Basso tracił już ponad 4 minuty. Ostatni podjazd tego dnia czołówka rozpoczęła 1.15 przed grupką faworytów, Armstrong 5 minut za nimi.
Po kolei grupa Contadora zaczęła doganiać kolarzy z ucieczki. Pierwszy odpadł Moorenhout, potem Aerts, Moinard. Za sprawą kolarzy Astany, którzy nadawali tempo w grupie faworytów, grupa ta się uszczupliła. Na około 4km przed metą zostało już tylko 15 kolarzy, natomiast kilometr dalej rozpoczęły się ataki. Pierwszy ruszył Robert Gesink (Rabobank), potem Roman Kreuziger (Liquigas – Doimo), jednak ich ataki były kasowane przez Contadora i innych kolarzy z czołówki. Dopiero na 700 metrów przed metą Andy Schleck (Saxo Bank) zdołał odskoczyć na kilkanaście metrów, a tylko Samuel Sanchez (Euskaltel – Euskadi) utrzymał jego tempo.
Na finiszowych metrach to Mistrz Olimpijski nadawał tempo i rozpoczął finisz, jednak na ostatnich kilkunastu metrach Schleck zdołał wyprzedzić rywala i sięgnął po zwycięstwo etapowe. 10 sekund za nimi finiszowali pozostali faworyci, wśród nich Cadel Evans (BMC Racing), który dzięki temu założył koszulkę lidera wyścigu.
Prawie 12 minut za zwycięzcą przyjechał na metę Lance Armstrong, który stracił tym samym szanse na zwycięstwo w Tour de France.
W klasyfikacji generalnej Evans ma teraz 20 sekund przewagi nad Andy Schleckiem. Na trzecie miejsce awansował Contador, który ma 1.01 straty.
Wyniki, zdjęcia oraz wypowiedzi i komentarze wkrótce.
FOTO: Sirotti
Walka o maillot jaune rozpoczęta
97. Tour de France (03.07 - 25.07.2010, GT, Francja): etap 8. - Station des Rousses - Morzine-Avoriaz, 189km
Po ataku na ostatnich metrach wyścigu Andy Schleck (Saxo Bank) wygrał ósmy etap Tour de France, wyprzedzając na finiszu Samuela Sancheza (Euskaltel Euskadi). Liderem klasyfikacji generalnej został siódmy na mecie Cadel Evans (BMC Racing). Szanse na zwycięstwo zaprzepaścił dziś Lance Armstrong (Radioshack), który stracił dziś prawie 12 minut.<br />