Wielu z faworytów jutrzejszego wyścigu - m.in Damiano Cunego, Philippe Gilbert, Alejandro Valverde, bracia Andy i Frank Shleck, czy Cadel Evans, udali się w piątek na rekonesans trasy niedzielnego wyścigu, a głównie jego ostatnich kilometrów, które mogą mieć decydujące znaczenie dla końcowych wyników.
Damiano Cunego (Lampre) sprawdza ostatnie kilometry 96. edycji Liege - Bastogne - Liege
HTC-Columbia stawia na Tony Martina i Maxima Monfort'a
Po drugim miejscu w Fleche Wallonne, Joaquin Rodriguez (Katiusza) musi być uważany za faworyta do zwycięstwa w LBL
Rabobank stawia na Roberta Gesinka
Mistrz Świata i zwycięzca Walońskiej Strzały - Cadel Evans (BMC Racing)
Bracia Andy i Frank Schlec ucinają sobie krótką pogawędkę z Philippem Gilbertem
Choć Alberto Contador (Astana) zapowiada, że nie jedzie po zwycięstwo, to jednak rywale nie mogą go lekceważyć
Christophe Moreau i Alejandro Valverde (Caisse d'Epargne)
Francesco Ginanni (Androni Giocattoli) wspina się pod La Redoute
Widoczniz daleka podczas treningów, kolarze Euskaltel Euskadi będą z pewnością widoczni także podczas wyścigu
Czyżby Philippe Gilbert próbował wybadać taktykę braci Schleck?
Belg na pewno może liczyć na wsparcie kibiców
Kolarze HTC -Columbia sprawdzają trasę wyścigu
Alexandr Kolobnev dysponuje niespożytymi siłami i jutro także można spodziewać się jego licznych ataków
Sylvain Chavanel będzie chciał coś ugrać dla ekipy Quick Step
Widok z La Redoute
Jarosław Popowicz (Radioshack) doszedł już do siebie po upadku na Fleche Wallonne
Na 34 km przed metą kolarze pokonywać będą La Redoute - 2,1-kilometrowy podjazd ze średnim nachyleniem 8,4% i fragmentami dochodzącymi do 19%
Baskowie z Euskaltel - Euskadi liczą na Egoi Martineza
Carlos Barredo (Quick Step) był aktywny w końcówce Amstel Gold Race i jutro też będzie chciał powalczyć o wysoką lokatę
Nawet na treningu Giuseppe Palumbo (Acqua e Sapone) nie odpuszcza
Kolarze Ag2R La Mondiale - z dwoma mistrzami krajowymi, Nicolasem Roche i Dimitri Championem - są bardzo aktywni, często szukając szczęścia w ucieczkach
Moreau i Valverde najwyraźniej lubią trenować w spokoju
FOTO: Sirotti
