TMŚ: Rozdano ostatnie medale

Torowe Mistrzostwa Świata (24-28.03.2010, CDM, Kopenhaga), dzień 5.

Drukuj

Francuz Gregory Bauge, Litwinka Simona Krupeckaite, Kanadyjka Tara Whiten i Brytyjczyk Edward Clancy zdobywali złote medale ostatniego dnia torowych Mistrzostw Świata w Kopenhadze.<br />

Francuz Gregory Bauge, Litwinka Simona Krupeckaite, Kanadyjka Tara Whiten i Brytyjczyk Edward Clancy zdobywali złote medale ostatniego dnia torowych Mistrzostw Świata w Kopenhadze.
Ostatniego dnia rywalizacji na torze w Ballerup Super Arena rywalizowano w omnium i sprincie mężczyzn, a także w wyścigu punktowym i keirinie kobiet.

Pierwszym rozegranym finałem był wyścigu punktowy kobiet, w którym triumfowała Tara Whitten z Kanady, wczorajsza zwyciężczyni omnium. Whitten, podobnie jak cztery inne zawodniczki, zdołała nadrobić jedno okrążenie nad peletonem, jednak pięciokrotnie punktowała na lotnych finiszach, co dało jej trzy punkty przewagi nad drugą Lauren Ellis (Nowa Zelandia) i Tatianą Sharakovą (Białoruś). Mimo równej liczby punktów srebro przypadło Ellis, a Nowozelandka zawdzięcza je wygranemu ostatniemu sprintowi.

Kolejne medale rozdano także paniom, tym razem w keirinie. Nie obyło się jednak bez emocji, gdyż w wyścigu finałowym, w bezpośredniej walce o złoty medal, dwie faworytki – Victoria Pendleton i Simona Krupeckaite – starły się nieco, przy czym Brytyjka protestowała, uznając, że rywalka zajechała jej drogę. Protesty złożone przez Brytyjczyków nie zostały uznane i złoty medal zachowała Krupeckaite, przed Pendleton, natomiast trzecie miejsce zajęła Olga Panarina z Białorusi. W konkurencji tej startowała także Renata Dąbrowska, jednak po trzecim miejscu w wyścigu pierwszej rundy, Polka musiała walczyć w repasażach, gdzie także zajęła trzecie miejsce i nie awansowała dalej.

Francuzi rządzili w sprincie mężczyzn i choć dwaj z nich – Gregory Bauge i Kevin Sireau – spotkali się już w półfinale, to jednak swój występ mogą uznać za udany. Po wygranym pojedynku Bauge spotkał się w finale z Australijczykiem Shane Perkinsem. Francuz dwukrotnie pokonał rywala i obronił tytuł mistrzowski wywalczony przed rokiem w Pruszkowie. Wcześniej, w ćwierćfinałach, pokonał Mistrza Świata z 2008 roku, Chrisa Hoya. W walce o brązowy medal górą także był reprezentant trójkolorowych – Sireau w dwóch biegach pokonał Niemca, Roberta Foerstemanna.

W trakcie dwóch dzisiejszych sesji rozegrano także wszystkie konkurencje omnium mężczyzn – wyścig na 200 metrów, scratch, wyścigu indywidualny na dochodzenie, wyścig punktowy i wyścig na 1000 metrów. Najbardziej kompletnym i równym kolarzem okazał się Ed Clancy (Wielka Brytania), który wyprzedził ubiegłorocznego zwycięzcę – Leigh Howarda (Australia) i Taylora Phinney (USA), Mistrza Świata w wyścigu na dochodzenie. Clancy rozpoczął znakomicie, od wygranej w wyścigu na 200. Potem przyszło 13. miejsce w scratchu, 4 w wyścigu na dochodzenie i piąte w wyścigu punktowym, dzięki czemu wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Zwycięstwo przypieczętował wygraną w wyścigu na 100 metrów. 16. miejsce w tej konkurencji zajął Grzegorz Stępniak.