CapeEpic: Bulls odjeżdżają rywalom

Drukuj

Drugie zwycięstwo odnieśli bracia Fluckiger w tegorocznym wyścigu. Na dzisiejszym etapie wyprzedzili o zaledwie 7 sekund kolarzy Team Bulls 1, którzy, z kolei, powiększyli swoją przewagę nad najgroźniejszymi rywalami Songo Specialized.<br />

Drugie zwycięstwo odnieśli bracia Fluckiger w tegorocznym wyścigu. Na dzisiejszym etapie wyprzedzili o zaledwie 7 sekund kolarzy Team Bulls 1, którzy, z kolei, powiększyli swoją przewagę nad najgroźniejszymi rywalami – Songo – Specialized.
Przed dzisiejszym etapem Karl Platt i Stefan Sahm mieli siedem minut przewagi nad Burry Standerem i Christophem Sauserem. Na dzisiejszym etapie powiększyli ją jednak o kolejne trzy minuty i przed jutrzejszym, teoretycznie łatwym i krótkim etapie, mogą być prawie pewni zwycięstwa.

Już pierwszy podjazd, krótko po starcie, podzielił stawkę, jednak wszyscy faworyci trzymali się w jednej grupie na czele wyścigu. Dopiero po około godzinie jazdy z czołówki odpadli kolarze MTN, którzy zajmowali trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Po kolejnych kilometrach na czele zostały już tylko ekipy Bulls 1, Trek World Racing i Songo – Specialized. Liderzy skręcili jednak w złą drogę na jednym z podjazdów, przez co na czele znaleźli się kolarze MTN, Garmin2, Scott Swisspower. Po pościgu pechowa trójka drużyn doszła do czołówki i wtedy zaatakowali kolarze Lingier (Nicolas Vermeulen, Kevin Van Hoovels).

Po raz kolejny jednak czołówka pomyliła trasę, co wykorzystali kolarze Scott Swisspower (Nino Schurter, Florian Vogel), po 78km prowadząc z przewagą minuty nad Multivan Merida 2 (Jose Hermida, Rudi Van Houts) i kolejnych 30 sekund nad Trek World Racing i Bulls 1.

Gdy Schirter i Vogel wydawali się być niezagrożeni na prowadzeniu, a na 10 km przed metą mieli 3 minuty przewagi, przebili oponę, co kosztowało ich nie tylko pozycję lidera, ale także spadek o kilka dalszych miejsc.
Na czoło wysunęły się więć ekipy Trek WC i Bulls 1, a na finiszu lepsi o 6 sekund byli bracia Fluckiger. Mimo iż zajęli drugie miejsce, Platt i Sahm zapewnili sobie praktycznie zwycięstwo w tegorocznej edycji wyścigu, powiększając jeszcze swoją przewagę nad Songo - Specialized do ponad 10 minut.

Zawodniczki Rothaus Cube także wydają się przypieczętować zwycięstwo dzięki dzisiejszej wygranej. Ich przewaga na mecie nad Sludge ladies wyniosła 12 minut, co oznacza, że w klasyfikacji generalnej siostry Noergaard mają już 36 minut przewagi nad Hannele Steyn-kotze i Ivonne Kraft.

W rywalizacji Mixed MTN Business Qhubeka dziś po raz kolejny okazały się najszybsze, wyprzedzając Wheeler – BiXS o 8 minut i ich przewaga w generalce wynosi już 40 minut.
 
Kolarze Cyclelab wygrali szósty etap wśród Mastersów, jednak dzisiejsze zwycięstwo przyszło im nieco trudniej niż poprzednie, a ich przewaga na mecie nad Big Tree Masters wyniosła ledwie 40 sekund. W klasyfikacji generalnej Cyclelab są jednak niezagrożeni i mają prawie 2 godziny przewagi nad Cycle Lab Jag Foundation.

Wyniki wkrótce.