Jutro rusza Volta ao Algarve

Alberto Contador, Luis Leon Sanchez, Christophe Moreau, Levi Leipheimer i Andreas Kloeden to tylko niektórzy kolarze, którzy wystartują w rozpoczynającym się jutro Volta ao Algarve w Portugalii.
Dla kilku czołowych kolarzy z peletonu Volta ao Algarve jest rozpoczęciem sezonu. Portugalski wyścig będzie miejscem debiutu m.in. Alberto Contadora (Astana), Levi Leipheimera i Andreasa Kloedena (RadioShack), czy Christiana Vandevelde (Garmin – Transitions). Na starcie staną też Sylvain Chavanel (Quick Step), Samuel Sanchez (Euskaltel – Euskadi), Jean Christophe – Peraud (Omega Pharma – Lotto), Robbie McEwen (Katiusza), Lars Boom (Rabobank), czy Christophe Moreau (Caisse d’Epargne).

W wyścigu wystartuje również Michał Gołaś, który ścigać się będzie w koszulce ekipy Vacansoleil.

W zeszłym roku zwycięzcą został Alberto Contador, który zwycięstwo zapewnił sobie na kończącej wyścig czasówce, jednak Hiszpan zaznacza, że wygrana w tegorocznej edycji nie jest jego celem, a wyścig jest jedynie początkiem przygotowań do kolejnego Tour de France.

36. edycja Volta ao Algarve rozpocznie się 17 lutego od 157km etapu z Faro do Albufeira, z niewielkimi podjazdami, a o zwycięstwo powinni walczyć sprinterzy – m.in. McEwen, a także Andre Gereipel (HTC – Columbia) i Thor Hushovd (Cervelo TestTeam). Etapy drugi i czwarty, mimo iż typowo górskie, także mogą zakończyć się finiszem z peletonu, gdyż ostatni szczyt zlokalizowany jest na wiele kilometrw przed metą. Może się jednak okazać, że sprinterom zabawę popsują uciekinierzy, którym będzie sprzyjał pagórkowaty profil etapów.

Jedynie trzeci etap będzie już typową areną zmagań górali i to pewnie tam rozstrzygną się losy wyścigu. Kończący się na podjeździe Alto do Malhão (2.kat) etap z Castro Marin o długości ponad 170km mocno przetrzebi stawkę.

Wyścig zakończy się w niedzielę, 21 lutego, czasówką o długości 17,2km, na której powinny zapaść ostateczne rozstrzygnięcia.

FOTO: Sirotti