Kacper Szczepaniak pierwszy w Hoogerheide!

Puchar Świata CX#9 (24.01.2010, CDM, Hoogerheide, Holandia) - wyścig U23

Drukuj

Kacper Szczepaniak wygrał zawody PŚ rozegrane w holenderskim Hoogerheide. Polak z Telenet Fidea wyprzedził o 9 sekund swojego kolegę klubowego, Belga Toma Meeusena. Piąte miejsce w wyścigu zajął Marek Konwa, a 10. był Paweł Szczepaniak.<br />

Kacper Szczepaniak wygrał zawody PŚ rozegrane w holenderskim Hoogerheide. Polak z Telenet Fidea wyprzedził o 9 sekund swojego kolegę klubowego, Belga Toma Meeusena. Piąte miejsce w wyścigu zajął Marek Konwa, a 10. był Paweł Szczepaniak.
Polacy wyścig zaczęli nieco słabiej, na pierwszych okrążeniach jadąc w środku stawki - Kacper Szczepaniak został z tyłu z powodu wywrotki zawodników przed nim, którzy go przyblokowali, lecz z każdym okrążeniem zarówno bracia Szczepaniak, jak i Marek Konwa przebijali się coraz bliżej czołówki. Już na drugim okrążeniu Kacper Szczepaniak zanotował drugi czas przejazdu, a na każdej kolejnej rundzie był bezkonkurencyjny i osiągał lepsze czasy od rywali, w końcu przebijając się na czoło wyścigu po czwartym okrążeniu.

Wtedy jeszcze Mistrz Polski do lat 23 jechał w kilkuosobowej grupce, razem z m.in. Tomem Meeusenem (Telenet Fidea), Arnaud Juffroy z Francji, czy Belgiem Jimem Aernoutsem. W tym momencie Marek Konwa plasował się w okolicach 10. miejsca, a Paweł Szczepaniak był tuż za nim. Nieco słabiej jechał Kamil Gradek, który był pod koniec stawki.

Na piątym (z siedmiu) okrążeniu Kacper Szczepaniak, który tydzień temu w Roubaix nie startował z powodu przeziębienia, zaatakował, zyskując kilka sekund przewagi nad rywalami. Mimo niewielkiej różnicy dzielącej go od rywali, Szczepaniak zdołał utrzymać prowadzenie i na metę wjechał 9 sekund przed Tomem Meeusenem, odnosząc pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach PŚ!

Znakomity koniec wyścigu mieli też Marek Konwa i Paweł Szczepaniak, którzy awansowali o kilka pozycji – Marek Konwa ostatecznie uplasował się na piątym miejscu, ze stratą ledwie 20 sekund do Kacpra Szczepaniaka, a brat zwycięzcy, Paweł, przyjechał na metę 10., 45 sekund później.

"Na pierwszej rundzie kolarz jadący przede mną wywrócił się i jechałem przez to w okolicach 35. miejsca. Gdy na dwa okrążenia do końca dogoniłem czołówkę, od razu zaatakowałem i się udało. Pierwszy raz słyszałem Polski Hymn na podium.Tego nie da się opisać" - powiedział nam zwycięzca.

Postawa naszych reprezentantów, a zwłaszcza Kacpra Szczepaniaka daje spore nadzieje na dobry występ w Mistrzostwach Świata w Taborze, które odbędą się za tydzień, i stawia Polaków w roli faworytów do podium.

Wyniki:
1 Kacper Szczepaniak (POL) 0:48:36
2 Tom Meeusen (BEL) 0:00:09
3 Arnaud Jouffroy (FRA) 0:00:11
4 Kenneth Van Compernolle (BEL) 0:00:13
5 Marek Konwa (POL) 0:00:20
6 Tijmen Eising (NED) 0:00:36
7 Joeri Adams (BEL) 0:00:38
8 Jim Aernouts (BEL)
9 Micki Van Empel (NED) 0:00:39
10 Paweł Szczepaniak (POL) 0:00:45

49 Kamil Gradek (POL) 0:06:34