TDU: Greipel nie zwalnia

Drukuj

Drugie z rzędu zwycięstwo w Tour Down Under odniósł Andre Greipel (HTC-Columbia). Tym razem Niemiec, także po finiszu z peletonu, wyprzedził na mecie Hahndorf Grega Hendersona (Team Sky) i reprezentanta gospodarzy, Robbie McEwena (Katiusza).<br />

Drugie z rzędu zwycięstwo w Tour Down Under odniósł Andre Greipel (HTC-Columbia). Tym razem Niemiec, także po finiszu z peletonu, wyprzedził na mecie Hahndorf Grega Hendersona (Team Sky) i reprezentanta gospodarzy, Robbie McEwena (Katiusza).
Drugi odcinek Tour Down Under wiele nie różnił się od poprzedniego – zarówno pod względem profilu, jak i warunków, czy też scenariusza. Także kibice dopisali – dzisiejszy etap oglądało prawie 100 tysięcy osób.

Tuż po ostrym starcie – na szczęście dziś obyło się bez kraksy na „dzień dobry” – do przodu skoczyła trójka kolarzy- David Kemp (UniSA), który dał sygnał do odjazdu, a także Mickael Delage i Olivier Kaisen (obaj Omega Pharma-Lotto) – i jako że żaden z nich nie stwarzał zagrożenia dla liderów, peleton postanowił odpuścić tę akcję.

Dzięki temu Kemp, Delaga i Kaisen zyskali ogromną przewagę, dochodzącą do 11 minut. Taka różnica utrzymywała się aż do podnóża Checker Hill, gdyż wtedy peleton zabrał się za gonienie ucieczki, bo ze szczytu wzniesienia do mety pozostało już koło 40km.

Przewaga ucieczki zaczęła spadać, gdy wspinali się pod jedyny tego dnia punktowany podjazd i wtedy też do przodu skoczył Kemp, zgarniając punkty za premię górską, czym zrównał się w tej klasyfikacji ze swoim kolegą drużynowym, Timem Roe.

Co prawda dwójka kolarzy Omega Pharma - Lotto zdołała dołączyć do młodego Australijczyka na zjeździe, jednak na niewiele się zdały ich wysiłki, gdyż kilkanaście kilometrów dalej zostali doścignięci przez peleton, na którego czele jechali kolarze HTC-Columbia i Garmin-Transitions.

Na ostatnich kilometrach na prowadzeniu zmieniły ich ekipy Rabobank i Team Sky, a w pracę dla Steegmansa włączyli się też kolarze RadioShack.

Sam finisz był nieco chaotyczny, a żadna z ekip nie mogła ustawić swojego pociągu i zdominować końcowej rozgrywki. Na ostatnich 200 metrach kilku kolarzy rozpoczęło sprint, jednak to Greipel, startując zza pleców rywali, zyskał nieznaczną przewagę i finiszował najszybciej.

Dzięki zwycięstwu Niemiec powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej – nad drugim, Gregiem Hendersonem ma 14 sekund przewagi, podobnie jak nad Gertem Steegmansem z Radioshack.

Maciej Paterski z Liquigas-Doimo zajął na dzisiejszym etapie 74. miejsce i w klasyfikacji generalnej zajmuje 92. miejsce.

Wyniki 2. etapu:
1 Andr Greipel (GER) HTC-Columbia 3:23:49
2 Greg Henderson (NZL) Team Sky
3 Robbie McEwen (AUS) Katyusha
4 Robbie Hunter (RSA) Garmin-Transitions
5 Graeme Brown (AUS) Rabobank
6 Allan Davis (AUS) Astana
7 Danilo Wyss (SWI) BMC Racing Team
8 Luke Roberts (AUS) Team Milram
9 Baden Cooke (AUS) Team Saxo Bank
10 Jose Rojas (SPA) Caisse d'Epargne

74 Maciej Paterski (POL) Liquigas-Doimo 0:00:09

Klasyfikacja generalna po 2. etapie:
1 Andr Greipel (GER) HTC-Columbia 6:38:59
2 Greg Henderson (NZL) Team Sky 0:00:14
3 Gert Steegmans (BEL) Team RadioShack
4 Robbie McEwen (AUS) Katyusha 0:00:16
5 Jurgen Roelandts (BEL) Omega Pharma-Lotto
6 Danilo Wyss (SWI) BMC Racing Team 0:00:20
7 Graeme Brown (AUS) Rabobank
8 Baden Cooke (AUS) Team Saxo Bank
9 Robbie Hunter (RSA) Garmin-Transitions
10 Jose Rojas (SPA) Caisse d'Epargne

92 Maciej Paterski (POL) Liquigas-Doimo 0:06:51

FOTO:Sirotti