Stybar dał sygnał rywalom

Puchar Świata CX#8 (17.01.2010, CDM, Roubaix, Francja)

Drukuj

Zdenek Stybar (Telenet Fidea) wygrał ósmą edycję Pucharu Świata, rozgrywaną w Roubaix. Czech z Telenet Fidea wyprzedził Klaasa Vantornouta z Sunweb Revor i Svena Nysa z Landbouwkrediet Colnago. 20. miejsce w wyścigu elity zajął Mariusz Gil, a 5. w wyścigu młodzieżowców był Paweł Szczepaniak.<br />

Zdenek Stybar (Telenet Fidea) wygrał ósmą edycję Pucharu Świata, rozgrywaną w Roubaix. Czech z Telenet Fidea wyprzedził Klaasa Vantornouta z Sunweb Revor i Svena Nysa z Landbouwkrediet Colnago. 20. miejsce w wyścigu elity zajął Mariusz Gil, a 5. w wyścigu młodzieżowców był Paweł Szczepaniak.
Na dwa tygodnie przed MŚ w Taborze Stybar pokazał kibicom i rywalom, że jest obecnie największym faworytem do zwycięstwa w światowym czempionacie, tym bardziej, że wyścig rozegrany zostanie „u niego”. Równą formę potwierdził Sven Nys, natomiast nieco gorzej pojechał Niels Albert, jednak Belga, obecnego jeszcze Mistrza Świata, usprawiedliwić może kontuzja, którą odniósł podczas ubiegłotygodniowych Mistrzostw Belgii, kiedy to po starciu z kibicem złamał żebro.

Wyścig, rozgrywany wokół welodromu, na którym zawsze finiszują kolarze walczący w Paryż – Roubaix, rozpoczął się od prowadzenia Gerbena De Knegta (Rabobank), jednak tuż za nim jechali Niels Albert (BKCP Powerplus), Zdenek Stybar (Telenet Fidea), Sven Vantornout (Sunweb Revor), Ervin Vervecken (Baboco Revor Cycling Team), a kilka pozycji dalej Sven Nys (Landbouwkrediet Colnago).

Jeszcze na pierwszym okrążeniu na czoło wyszedł Stybar. Zaraz za Czechem jechał Nys i kilka sekund za tą dwójką Albert i Vantornout. Na kolejnych czterech okrążeniach w czołówce nie było żadnych poważnych roszad – grupka jechała wciąż razem, jedynie co jakiś czas kolarze zmieniali się na prowadzeniu. Do prowadzącej grupy zdołał się przebić jeszcze Bart Wellens (Telenet Fidea). Mariusz Gil (Baboco Revor Cycling Team) cały czas jechał w granicach 20. miejsca, a Marek Cichosz (Legia Felt) podążał kilka miejsc za nim.

Trasa wyścigu w Roubaix nie była sama w sobie wymagająca, lecz spora ilość błota sprawiła, że kolarze praktycznie co rundę zmieniali rowery, a często też byli zmuszeni biec z rowerami na plecach.

Dopiero szóste okrążenie przyniosło pewne ożywienie. Wtedy też Stybar i Wellens odjechali nieco rywalom i ich przewaga nad rywalami wynosiła około 10 sekund. Pogoń za uciekinierami rozpoczął Nys, za nim podążali Vervecken i Vantornout, a także Albert.

Krótko po rozpoczęciu siódmej rundy Stybar odjechał koledze z drużyny i już samotnie pokonywał kolejne kilometry, z każdym zwiększając swoją przewagę. Kłopoty, z kolei, miał Albert, który stracił kontakt z goniącą grupką i pod koniec tego okrążenia tracił już ponad 10 sekund do Nysa. A Mistrz Belgii miał coraz mniej czasu, by myśleć o doścignięciu lidera. Jego strata wynosiła już bowiem 25 sekund.

Stybar końcówkę wyścigu pojechał bardzo mocno, wypracowując sobie bezpieczną przewagę na przedostatnim okrążeniu. Na tę rundę Czech wjeżdżał 14 sekund przed Wellensem i 25 przed Nysem, a różnicę tę zdołał jeszcze powiększyć do prawie pół minuty.

Ostatnie okrążenie kolarz Telenet Fidea rozpoczynał więc z przewagą dającą mu pewien komfort, natomiast zacięta walka trwała za jego plecami, choć stawką były już tylko pozostałe dwa miejsca na podium. A chętnych było czterech – Nys, Vervecken, Vantornout, a także Wellens, który już został doścignięty przez tę grupę.

W połowie tej rundy, na jednym z błotnistych odcinków, zaatakował Vantornout zyskując niewielką, acz trudną do zniwelowania przewagę. Najzacieklej Belga gonił jego rodak, Nys, jednak ciężko było mu zbliżyć się do kolarza Sunweb Revor.
Natomiast na czele wyścigu Stybar pewnie jechał po zwycięstwo, choć już nie naciskał tak mocno na pedały. Przez to jego przewaga na mecie nad rywalami spadła do 8 sekund. Tyle właśnie stracił Vantornout, który obronił drugą pozycję, przyjeżdżając na metę kolejne 8 sekund przed Nysem. 4. miejsce przypadło Verveckenowi, 5. był Wellens. Dopiero 8. Miejsce zajął Niels Albert, przez co stracił prowadzenie w klasyfikacji Pucharu Świata, właśnie na rzecz dzisiejszego zwycięzcy.

Mariusz Gil zajął w wyścigu 20. lokatę i przybliżył się nieco do swojego celu, jakim jest zajęcie miejsca w czołowej dwudziestce PŚ, a, z kolei, Marek Cichosz był 28.

***

W rywalizacji młodzieżowców nasi reprezentanci znów pokazali się z bardzo dobrej strony, meldując się w czołowej dziesiątce wyścigu. Znakomicie pojechał Paweł Sczepaniak, który choć ostatecznie zajął piąte miejsce, to przez cały wyścig bardzo aktywnie jechał w czołówce, uciekając też przez pewien czas. Dopiero na ostatnim okrążeniu Paweł nieco osłabł i przyjechał na metę na piątej pozycji, z kilkunastosekundową stratą .

Po raz kolejny bezkonkurencyjny okazał się Tom Meeusen (Telenet Fidea), który uciekł rywalom na ostatnim okrążeniu i z przewagą kilku sekund dojechał do mety na pierwszej pozycji. Drugi, Słowak Robert Gavenda, stracił do niego 7 sekund, wygrywając sprint z ubiegłorocznym Mistrzem Świata juniorów, Tijmenem Eisingiem. Na 9. miejscu, ze stratą 1.16 wyścig ukończył Marek Konwa, który przez cały czas jechał w okolicach pierwszej dziesiątki. Kacper Szczepaniak nie wystartował (na razie nie mamy informacji, dlaczego tak się stało – poinformujemy o tym najszybciej, jak to możliwe).

***

W wyścigu pań karty rozdawały zawodniczki, które tydzień temu stawały na najwyższym stopniu podium w swoich mistrzostwach krajowych. W Roubaix o zwycięstwo walczyły mianowicie Hanka Kupfernagel (Niemcy) i Katerina Nash (Czechy), a lepsza o 13 sekund okazała się Czeszka. Trzecie miejsce przypadło Marianne Vos, dzięki czemu holenderka odrobiła nieco strat w klasyfikacji generalnej PŚ do swojej rodaczki Daphny Van Den Brand, która dziś była czwarta. 30. miejsce w wyścigu zajęła Marzena Wasiuk, która do zwyciężczyni straciła 8.35.

W wyścigu juniorów Polacy nie zachwycili – Janusz Lessnau był 31., a Marcin Malewicz 43.

Wyniki:
Elita – M:

1 Zdenek Stybar (CZE) Telenet - Fidea 1:02:19
2 Klaas Vantornout (BEL) Sunweb - Revor 0:00:08
3 Sven Nys (BEL) Landbouwkrediet 0:00:16
4 Erwin Vervecken (BEL) Baboco Revor Cycling Team 0:00:25
5 Bart Wellens (BEL) Telenet - Fidea 0:00:38
6 Gerben De Knegt (NED) Rabobank 0:01:00
7 Bart Aernouts (BEL) Rabobank 0:01:12
8 Niels Albert (BEL) BKCP - Powerplus 0:01:32
9 Steve Chainel (FRA) Bbox Bouygues Telecom 0:01:43
10 Enrico Franzoi (ITA) BKCP - Powerplus 0:01:55

20 Mariusz Gil (POL) Baboco Revor Cycling Team 0:03:34

28 Marek Cichosz (POL) Legia - Felt 0:05:27

U-23 – M:
1 Tom Meeusen (BEL) 0:49:22
2 Robert Gavenda (SLO) 0:00:07
3 Tijmen Eising (NED) 0:00:08
4 Jan Denuwelaere (BEL) 0:00:14
5 Pawel Szczepaniak (POL) 0:00:21
6 Vincent Baestaens (BEL) 0:00:41
7 Joeri Adams (BEL) 0:00:49
8 Micki Van Empel (Ned) 0:01:07
9 Marek Konwa (POL) 0:01:16
10 Lars Van Der Haar (NED) 0:01:25
...
DNS Kacper Szczepaniak (POL)

Elita – K:
1 Katerina Nash (CZE) Luna 0:40:55
2 Hanka Kupfernagel (GER) 0:00:13
3 Marianne Vos (NED) Nederland Bloeit 0:00:52
4 Daphny Van Den Brand (NED) 0:01:31
5 Sanne Van Paassen (NED) 0:01:52
6 Caroline Mani (FRA) Vienne Futuroscope 0:02:03
7 Eva Lechner (ITA) 0:02:28
8 Reza Hormes (NED) 0:02:44
9 Christel Ferrier-Bruneau (FRA) Vienne Futuroscope 0:02:55
10 Elisabeth Brandau (GER) 0:03:08

30 Marzena Wasiuk (POL) 0:08:35

FOTO: www.ispaphoto.be