CAS, w pierwszym dniu przesłuchań w sprawie Valverde, stwierdził, że wniosek skierowany przez UCI i WADA, w którym skarżą działania RFEC i domagają się rozszerzenia dyskwalifikacji Hiszpana, nie może być rozpatrywany przez Trybunał, a sprawa ta musi być rozstrzygnięta przez obie te instytucje. CAS dodał, że może jedynie na razie podtrzymać decyzję CONI o nałożeniu dwuletniej dyskwalifikacji na Valverde na terenie Włoch, jednak i od tej decyzji kolarz Caisse d’Epargne się odwołał.
„CAS, w żadnym wypadku, nie jest upoważniony do rozszerzenia dyskwalifikacji dla Alejandro Valverde” – powiedział sędzia Trybunału, Antonio Sánchez Sabater.
W pierwszym dniu przesłuchań na pytania Trybunału odpowiadali m.in. Enrique Bastida, komendant hiszpańskiej policji, która dokonała przeszukania w gabinetach doktora Fuentesa, Eugenio Bermúdez, prezesa RFEC w czasie wybuchu afery Puerto, a także ekspertów dopingowych i przedstawicieli włoskiej policji.
Sprawa Valverde może się jeszcze przedłużyć, gdyż adwokaci Hiszpana złożyli wniosek o wykluczenie ze składu sędziowskiego Ulricha Haasa, który wcześniej współpracował z WADA i według obrońców Valverde, mógłby być stronniczy.
FOTO: Sirotti