Kłopoty Quick Step

Braki w kasie belgijskiej ekipy

Drukuj

Patrick Lefevere, menedżer ekipy Quick Step, przyznał w rozmowie z Gazet van Antwerpen, ze jego zespół nie jest w najlepszej kondycji finansowej. Belg stwierdził też, że z tego powodu jego drużyna nie będzie już szukać wzmocnień i najpewniej będą zmuszeni zrezygnować z niektórych wyścigów.<br />

Patrick Lefevere, menedżer ekipy Quick Step, przyznał w rozmowie z Gazet van Antwerpen, ze jego zespół nie jest w najlepszej kondycji finansowej. Belg stwierdził też, że z tego powodu jego drużyna nie będzie już szukać wzmocnień i najpewniej będą zmuszeni zrezygnować z niektórych wyścigów.
Lefevere, który jeszcze niedawno rozważał pozyskanie Alberto Contadora z Astany, teraz przyznał, że jego zespół jest w gorszej ostatnio sytuacji finansowej i nie będzie już szukał wzmocnień. Co więcej, chciałby otrzymać sumę odstępnego za Allana Davisa, który po sezonie przejdzie do Astany. Jak tłumaczy, winny takiej sytuacji jest globalny kryzys finansowy.

„Muszę liczyć każdy grosz i nadal nie jest pewne, że będę miał pieniądze na [Allana] Davisa” – powiedział Lefevere o Australijczyku, który w przyszłym sezonie ma przejść do Astany, „ma nadal ważny kontrakt z naszą ekipą, dlatego [jeśli odejdzie] będę chciał otrzymać za niego kwotę odstępnego” – dodał. Lefevere tłumaczył, że Davis już w styczniu domagał się podpisania nowego kontraktu, natomiast w grudniu oznajmił, że szuka nowego zespołu.

Problemem Quick Step, oprócz finansów, jest też niewystarczająca ilość zawodników, by obstawić wszystkie zakładane przez zespół wyścigi. „Planujemy mieć 26, może 27 zawodników i nic nie zapowiada, że będzie ich więcej. A z taką liczbą ciężko będzie nam wystartować we wszystkich wyścigach” – mówi Lefevere, mając na myśli głównie maj, kiedy to rozgrywane będą Tour of California, Giro d’Italia i Wyścig dookoła Belgii. Z podobnym problemem zmaga się ekipa Euskaltel Euskadi, która nie wystawiła składu na tegoroczne Giro, a i w przyszłym sezonie nie zobaczymy Basków we Włoszech.

FOTO: Sirotti