Sastre wybrał Giro

Hiszpan nie zdecydował, co dalej

Drukuj

Carlos Sastre (Cervelo TestTeam) zapowiedział start w przyszłorocznym Giro. Hiszpan ogłosił swoją decyzję po obejrzeniu środowej prezentacji trasy przyszłorocznej Vuelta a Espana i potwierdził włoski wyścig w swoim kalendarzu na przyszły sezon.<br />

Carlos Sastre (Cervelo TestTeam) zapowiedział start w przyszłorocznym Giro. Hiszpan ogłosił swoją decyzję po obejrzeniu środowej prezentacji trasy przyszłorocznej Vuelta a Espana i potwierdził włoski wyścig w swoim kalendarzu na przyszły sezon.
Już po październikowych prezentacjach Tour de France oraz Giro d’Italia Sastre, pytany o to, które wyścigi wybierze w przyszłym sezonie, odpowiadał, że decyzję podejmie dopiero po prezentacji trzeciego z Wielkich Tourów – Vuelta a Espana.

Dziś poinformował, że jego pierwszym ważnym wyścigiem w przyszłym sezonie będzie właśnie włoskie Giro i pojawi się na starcie wyścigu, 8 maja w Amsterdamie. „Po przeanalizowaniu tras wszystkich trzech Wielkich Tourów oraz po dyskusji z kierownictwem Cervelo TestTeam, postanowiłem wziąć udział w Giro d’Italia” – oznajmił Sastre.

Zwycięzca Tour de France z 200 roku dodał też, że nie zamierza traktować włoskiego wyścigu tylko jako ewentualne przygotowanie do Wielkiej Pętli czy Vuelty – „tegoroczne Giro było bardzo dobre w moim wykonaniu i w przyszłym sezonie chciałbym powtórzyć swój wynik. Wyścig zapowiada się bardzo ciekawie, trasa mi odpowiada, więc wizja zwycięstw bardzo mnie motywuje” – dodał.

Nie wiadomo jednak, jak będzie wyglądał kalendarz Sastre po Giro. Nie zdecydował jeszcze, czy wystartuje w Tour de France, czy Vuelta a Espana. „Na chwilę obecną pewny jest tylko udział w Giro. Co będzie dalej, zobaczymy po wyścigu i zależeć będzie od mojej formy” – stwierdził.

Sastre startował w Giro także w tym roku i zaprezentował się w wyścigu z bardzo dobrej strony. Dwukrotnie wygrywał górskie etapy, a na mecie w Rzymie zameldował się na czwartym miejscu – co przy ewentualnej dyskwalifikacji Danilo Di Luci może zaowocować miejscem na podium dla Hiszpana.

Start w Giro odbił się jednak na formie Hiszpana, który w Tour de France już nie błyszczał i zajął dopiero 17. miejsce, tracąc do Alberto Contadora ponad 26 minut.

FOTO: Sirotti