Trzech Polaków na PŚ w Kalmthout

Gil, Cichosz i Szczepaniak na szóstą edycję przełajowego PŚ

Drukuj

Trzech Polaków wystartuje w jutrzejszej, szóstej edycji przełajowego Pucharu Świata, który tym razem odbędzie się w belgijskim Kalmthout. Na liście startowej znaleźli się Paweł Szczepaniak, Mariusz Gil oraz Marek Cichosz.<br />

Trzech Polaków wystartuje w jutrzejszej, szóstej edycji przełajowego Pucharu Świata, który tym razem odbędzie się w belgijskim Kalmthout. Na liście startowej znaleźli się Paweł Szczepaniak, Mariusz Gil oraz Marek Cichosz.
Trasa jutrzejszego wyścigu raczej nie będzie przypominać tej, z ostatniego roku. Zawody w Kalmthout przesunięto z października na grudzień, dlatego też wielce prawdopodobne jest, że kolarze po raz pierwszy w tym roku podczas PŚ będą ścigać się na śniegu, a i temperatura będzie znacznie niższa niż wcześniej, oscylując wokół zera.

Z drugiej jednak strony, jutrzejsze zawody wydają się być idealnym przygotowaniem i odzwierciedleniem warunków, jakie mogą panować podczas najbliższych Mistrzostw Świata, które odbędą się w styczniu w czeskim Taborze.

Tradycyjnie już, najliczniejsze reprezentacje wystawili Belgowie, Francuzi i Czesi, a wśród zgłoszonych kolarzy znalazły się największe gwiazdy z tych krajów.

Po raz kolejny walka o zwycięstwo zapowiada się jako bitwa Belgów z Czechem Stybarem – Sven Nys, Niels Albert i Kewin Pauwels od początku sezonu meldują się w czołówce, podobnie z resztą jak Stybar. Po bardzo udanej końcówce listopada, kiedy kolarz Telenet Fidea odniósł trzy z rzędu zwycięstwa, i ostatnich wygranych zawodach PŚ w Igorre, Stybar ostatnio prezentował się nieco gorzej, choć trudno nazwać gorszymi miejsca na podium zawodów GvA czy w zawodach Superprestige.

Albert z kolei, podobnie jak Nys, zdają się wracać do formy – ten pierwszy, obecny Mistrz Świata po dobrym początku sezonu nieco spuścił z tonu, jednak ostatnie zawody z serii GvA pokazały, że forma wraca. Ten drugi, z kolei, ma wahania formy, choć kryzys z początku sezonu już chyba minął i piątkowe, wygrane zawody Scheldecross w Antwerpii (także rozegrane na zmrożonej trasie i śniegu) zdają się to potwierdzać.

Nasz kraj reprezentować będą Marek Cichosz, Paweł Szczepaniak i Mariusz Gil. Wszyscy trzej wystartują w wyścigu elity, jako że podczas tej edycji młodzieżowcy nie będą się ścigać.

W klasyfikacji generalnej PŚ na prowadzeniu znajduje się Niels Albert, który w dotychczasowych wyścigach zgromadził 370 punktów. 5 punktów mniej ma Stybar, z kolei, zajmujący trzecie miejsce Kewin Pauwels traci już do lidera prawie 100 punktów. Czwarty jest Nys, który na koncie ma 270 punktów. Bardzo dobre miejsce, 16., zajmuje Mariusz Gil (153), a Paweł Szczepaniak jest 48 (41 pkt.)

W wyścigu pań na starcie pojawią się chyba wszystkie faworytki tegorocznego PŚ – Holenderki Marianne Vos, Sanne Van Passen i Daphny Van den Brand, Amerykanka Katie Compton – liderka PŚ, czy Niemka Hanka Kupfernagel. Wydaje się więc, że walka o zwycięstwo będzie równie zacięta, co w wyścigu mężczyzn.

FOTO: www.ispaphoto.be