Alexandre Vinokourov (Astana) wyraził spore zainteresowanie startem w przyszłorocznym Tour de France i zapowiedział bezwzględną pomoc Alberto Contadorowi. Kazach przyznał też, że w przyszłym sezonie wystąpi w Giro d’Italia.
Przebywający wraz z ekipą Astany na zgrupowaniu w Pizie Vinokourov na dobre zadomowił się w kazachskiej ekipie, którą współtworzył i do której wrócił w sierpniu poprzedniego roku po tym, jak zakończył się okres jego dwuletniej dyskwalifikacji.
W przyszłym roku Vino zamierza skupić się przede wszystkim na walce w Giro – „moim głównym celem będzie Giro d’Italia, choć mam też mam nadzieję, że będę miał też szansę powrotu na Tour de France. To byłaby dla mnie wielka przyjemność” – przyznał Kazach, dodając, że w TdF jechałby wyłącznie dla swojego lidera, Alberto Contadora. Jego szanse na start w Wielkiej Pętli wydają się jednak być znikome, gdyż to właśnie podczas Tour de France w 2007 roku Kazach został złapany na dopingu i wyrzucony z wyścigu - „Astana to najlepsza drużyna na świecie i zasługuje, by być na każdym wyścigu. Mam nadzieję, że organizatorzy dopuszczą mnie do startu w Liege Bastogne Liega, Criterium International i Tour de France” – odniósł się do niechęci organizatorów do jego osoby.
Mimo dwuletniej przerwy w ściganiu, Vinokourov ma nadzieję na dobry występ w przyszłorocznym Giro – „pojadę na Giro bez jakiejkolwiek presji, jednak wiem, że stać mnie będzie na miejsce na podium. Są trudne etapy górskie i niewiele jazdy na czas, a to mi odpowiada i stwarza dla mnie szansę” – przyznał kolarz Astany.
Vinokourov sezon rozpocznie dość wcześnie, bo już w lutym podczas Tour Mediterraneen (10-14.02), by potem wystartować m.in. w Tirreno-Adriatico i Milan-Sanremo.
FOTO: Sirotti
Vino chce na Tour
Kazach celuje także w Giro
Alexandre Vinokourov (Astana) wyraził spore zainteresowanie startem w przyszłorocznym Tour de France i zapowiedział bezwzględną pomoc Alberto Contadorowi. Kazach przyznał też, że w przyszłym sezonie wystąpi w Giro dItalia.<br />