Po wcześniejszych informacjach o braku porozumienia z kierownictwem Astany i możliwości zakończeniu kariery, Hiszpan Oscar Pereiro znalazł się jednak w składzie Kazachskiej ekipy na przyszły sezon i wkrótce uda się z zespołem na pierwszy obóz treningowy.
Pereiro w listopadzie doszedł do porozumienia z Astaną w sprawie kontraktu na przyszły sezon i gdy wydawało się, że Hiszpan może spokojnie przygotowywać się do kolejnych wyścigów, kierownictwo zespołu poinformowało go, że nie może zgodzić się na warunki zaproponowane wcześniej przez zwycięzcę Wielkiej Pętli z 2006 roku, mimo iż obie strony doszły już do porozumienia.
Pereiro zagroził, że jeśli Astana nie wywiąże się z kontraktu, skieruje sprawę na drogę sądową, gdyż taki obrót spraw uniemożliwiał mu szukanie innej drużyny na przyszły sezon, w efekcie czego Hiszpan nosił się z zamiarem zakończenia kariery.
Dziś wieczorem jednak, Astana wydała krótkie oświadczenie, w którym poinformowała o porozumieniu obu stron. „Oscar Pereiro podpisał roczny kontrakt z Astaną. Wkrótce, wraz z zespołem, uda się na pierwszy obóz treningowy” – brzmi komunikat. Astana już w tym tygodniu rozpocznie swoje pierwsze zgrupowanie w Pizie.
Pereiro będzie miał więc okazję do powrotu do wysokiej formy w swoim ostatnim najpewniej sezonie jako zawodowiec. W Astanie będzie miał za zadanie pomagać Alberto Contadorowi w wygraniu Tour de France.
FOTO: Sirotti
Pereiro zostaje w Astanie
Kazachowie dogadali się ze zwycięzcą TdF 2006
Po wcześniejszych informacjach o braku porozumienia z kierownictwem Astany i możliwości zakończeniu kariery, Hiszpan Oscar Pereiro znalazł się jednak w składzie Kazachskiej ekipy na przyszły sezon i wkrótce uda się z zespołem na pierwszy obóz treningowy.<br />