Dwaj Polacy startujący w wyścigu - Mariusz Gil i Paweł Szczepaniak – spisali się przeciętnie. Gil zajął 19. miejsce, natomiast Szczepaniak, który startował w elicie, gdyż w Hiszpanii młodzieżowcy nie startowali, wycofał się z wyścigu.
Po raz kolejny walka o zwycięstwo rozegrała się pomiędzy najlepszymi trzema kolarzami sezonu. Stybar, Albert i Nys przez prawie cały wyścig nadawali ton rywalizacji, by dopiero na ostatnim okrążeniu stoczyć bój o końcowy sukces.
Po piaszczystym Koksijde, w Igorre na kolarzy czekało wszechobecne błoto. Na szczęście jednak w trakcie trwania wyścigu deszcz nie padał, a temperatura dochodziła do 15 stopni. Wciąż to właśnie warunki pogodowe miały duży wpływ na przebieg rywalizacji, jednak mimo to faworyci byli zawsze tam, gdzie być powinni.
Wyścig rozpoczął się od dość spokojnego tempa, jednak już na drugiej rundzie zaatakował Zdenek Stybar (Telenet Fidea), zabierając ze sobą Svena Vanthorenhouta (Sunweb Projob), choć Belg nie utrzymał się długo na kole mistrza Czech. Po kilku kolejnych, nieudanych, próbach dołączenia przez innych kolarzy dopiero na czwartej (z dziewięciu) rundzie grupka prowadzona przez Nielsa Alberta (BKCP Powerplus), w której byli także Sven Nys (Landbouwkrediet Colnago), Bart Wellens (Telenet Fidea), Vanthorenhout, czy Gerben De Knegt (Rabobank), zdołała zbliżyć się do prowadzącego Stybara.
Chwilę potem Albert i Nys przeskoczyli do Czecha, tworząc trzyosobową grupkę liderów, natomiast za ich plecami, bezskutecznie, grupka pościgowa próbowała zniwelować straty, które oscylowały w granicach kilkunastu sekund.
Czołowa trójka utrzymywała mocne tempo, a Nys kilkukrotnie przyspieszał, co wyraźnie sprawiało kłopoty Albertowi. Mistrz Świata przebudził się jednak i po chwilowym kryzysie przeszedł do kontrataku, choć i jego akcja nie przyniosła zamierzonych efektów.
W końcu, rozpoczynając ostatnie okrążenie, Nys, Stybar i Albert mieli około 20 sekund przewagi nad grupą Vantarnoutem i Wellensem.
Ostatnia runda przyniosła rozstrzygnięcia, choć gdyby nie pech Nysa, wyścig mógłby skończyć się zupełnie inaczej. Gdy czołowa trójka podjeżdżała pod rampę, Stybar przyspieszył, pokonał przeszkodę jako pierwszy, natomiast próbujący siąść mu na koło Nys zderzył się z dublowanym kolarzem, który podchodził pod rampę, i stracił równowagę, rytm, ale przede wszystkim kontakt z rywalami.
Stybar jechał już samotnie na czele. Jeszcze przez chwilę Nys i Albert próbowali gonić Czecha, jednak wkrótce Nys zrezygnował, a w samotny pościg rzucił się Albert, choć i jego strata była ciężka do odrobienia.
Stybar linię mety minął 6 sekund przed Mistrzem Świata z BKCP Powerplus, natomiast Nys stracił już ponad pół minuty. Czwarte miejsce zajął Vantornout, natomiast piąty był powracający do wysokiej formy po chorobie, Wellens.
Wyniki:
1 Zdenek Stybar (CZE) Telenet-Fidea Cycling Team 1:02:12
2 Niels Albert (BEL) BKCP-Powerplus 0:00:06
3 Sven Nys (BEL) Landbouwkrediet - Colnago 0:00:33
4 Klaas Vantornout (BEL) Sunweb Pro Job Cycling Team 0:00:43
5 Bart Wellens (BEL) Telenet-Fidea Cycling Team 0:00:50
6 Bart Aernouts (BEL) Rabobank 0:00:59
7 Gerben De Knegt (NED) 0:01:03
8 Jonathan Page (USA) 0:01:17
9 Radomir Simunek (CZE) BKCP-Powerplus 0:01:19
10 Erwin Vervecken (BEL) 0:01:22
…
19 Mariusz Gil (POL) 0:03.53
DNF Paweł Szczepaniak (POL)
FOTO: Zdenek Stybar podczas zawodów w Hoogsgarten, www.ispaphoto.be