W drugim dniu Pucharu Świata w Manchesterze Brytyjczycy ponownie okazali się najlepszą nacją, wygrywając trzy z sześciu konkurencji. Polacy bardzo dobrze zaprezentowali się w sprincie – Damian Zieliński był 6., a Łukasz Kwiatkowski 9.
Dziś panowie walczyli w tylko sprincie i Madisonie, a z kolei panie miały tym razem więcej konkurencji i ścigały się w sprincie drużynowym, wyścigu na 500 metrów, wyścigu indywidualnym na dochodzenie i wyścigu punktowym.
Bardzo dobrze w kwalifikacjach sprintu spisał się Łukasz Kwiatkowski. Polak uzyskał czas 10.201 i dość długo utrzymywał się na prowadzeniu - do momentu, kiedy jego wyniku nie pobił Lei Zhang, a potem Chris Hoy. Uzyskany wynik pozwolił Kwiatkowskiemu na awans do dalszej rudny z szóstego miejsca, natomiast z 11 czasem do 1/8 finału dostał się Damian Zieliński. Adrian Tekliński zajął 18., a Maciej Bielecki 27. miejsce i nie awansowali do dalszej rundy. Niestety dla naszych reprezentantów, taki układ miejsc oznaczał, że o ćwierćfinał musieli walczyć ze sobą. Lepszy tym razem okazał się Zieliński i to on przeszedł do ćwierćfinału . Awans do 1/4 wywalczyli także m.in. Hoy, Perkins, Crampton i Kenny. Właśnie z tym ostatnim zmierzył się Zieliński w ćwierćfinale i niestety musiał uznać wyższość Brytyjczyka. W półfinałach zmierzyli Hoy z Perkinsem i Crampton z Kennym, natomiast finał to wewnętrzna sprawa Wyspiarzy – Hoya i Cramptona. Jak na Mistrza Olimpijskiego przystało, Hoy dwukrotnie okazał się lepszy od swojego rodaka. Brytyjskie podium uzupełnił Kenny pokonując, także dwukrotnie, Perkinsa. Zieliński, który walczył w wyścigu o miejsca 5-8, zajął w nim drugie miejsce i ostatecznie został sklasyfikowany na 6. miejscu, a Kwiatkowski, z kolei, który rywalizował w finałach B, po trzech wygranych wyścigach zajął ostatecznie 9. miejsce.
W Madisonie zdecydowanie najlepszą drużyną byli Belgowie – Kenny de Ketele i Tim Martens. Wygrali zarówno swój wyścig kwalifikacyjny, pokonując w nim Holendrów i Australijczyków, jak i finał, mimo iż w walce o złoto musieli stoczyć zacięty bój z Niemcami, także specjalistami od sześciodniówek – Robertem Bartko i Rogerem Kluge. Rywalizacja tych dwóch drużyn w finale była bardzo zacięta i toczyła się do ostatniego sprintu. Po 6 z 8 pojedynkach stan punktowy obu drużyn był identyczny, jednak siódmy sprint wygrali Belgowie i to oni z dużą przewagą przystępowali do finiszowej rozgrywki. I choć to właśnie Niemcy zgarnęli pięć punktów na mecie, to jednak czwarte miejsce i jeden punkt Belgów zapewnił im złoty medal, spychając Niemców na drugie miejsce. Podium uzupełnili Rosjanie, którzy zgromadzili na swoim koncie 11 punktów, 5 mniej od Niemców.
Renata Dąbrowska i Aleksandra Drejgier, które walczyły w sprincie drużynowym, niestety nie przeszły kwalifikacji. Polki zajęły 8. miejsce w stawce 12 drużyn i odpadły z rywalizacji. W walce o medale natomiast zmierzyły się Australijki Meares i McCulloch z Holenderkami Hijgenaar i Kanis. Te dwie drużyny jako jedyne zdołały uzyskać czas poniżej 34 sekund. O brązowy medal miały walczyć z kolei Niemki i Brytyjki. W finałach kolejność z kwalifikacji nie zmieniła się - Australijki potwierdziły dobrą formę i uzyskując ponownie czas poniżej 34 sekund pokonały Holenderki, natomiast Niemki ponownie wykręciły czas lepszy od Brytyjek.
Meares stanęła na podium również w wyścigu na 500 metrów. W stawce 19 zawodniczek Australijka wykręciła najlepszy czas – 33.362, pokonując Victorię Pendleton i Willy Kanis. Te trzy zawodniczki jako jedyne przekroczyły barierę 34 sekund. Jedyna Polka w tym wyścigu, Renata Dąbrowska, ukończyła rywalizację na 11. miejscu.
Niestety także w wyścigu indywidualnym na dochodzenie nasza reprezentantka –Edyta Jasińska, nie zdołała przebić się z kwalifikacji. Polka zajęła dopiero 10. miejsce, uzyskując czas 3:46.259 i tracąc 6 sekund do czwartego miejsca, premiowanego walką o brązowy medal. Kwalifikacje wygrała srebrna medalistka z Pruszkowa, Wendy Houvenaghel, która zmiażdżyła wręcz rywalki, uzyskując czas 3:30.800, o ponad 9 sekund lepszy od drugiej, Josephine Tomic z Australii! Awans do wyścigu o trzecie miejsce wywalczyły Holenderka Koedooder i Hiszpanka Olaberria Dorronsoro. W finale Houvenaghel potwierdziła swoją dominację i wygrała we wspaniałym stylu, doganiając Tomic na trzy okrążenia przed metą. Znacznie bardziej wyrównany przebieg miał pojedynek o brązowy medal. Z początku to Olaberria Dorronsoro nadawała mocniejsze tempo, jednak po połowie dystansu osłabła i zaczęła tracić swoją przewagę, natomiast Koedooder zachowała tyle sił, by odrobić straty z początku i sięgnęła po brąz.
Spore nadzieje wiązaliśmy z występem Małgorzaty Wojtyry w wyścigu punktowym, biorąc pod uwagę, że Polka zajęła w swoim biegu kwalifikacyjnym 4. miejsce, przegrywając z trzema rywalkami, które zdołały nadrobić jedno okrążenie nad peletonem. Ze wszystkich zawodniczek, Polka zdobyła najwięcej punktów podczas sprintów, jeden wygrywając a na kolejnym zajmując drugie miejsce. W drugim biegu kwalifikacyjnym Katarzyna Pawłowska zajęła 14. miejsce i nie awansowała do finału. W walce o medale Wojtyra nie dysponowała już taką szybkością i zajęła ledwie 18. miejsce. A zwyciężyła Lizzie Armitstead z Wielkiej Brytanii, która pewnie, o 5 punktów wyprzedziła Kubankę Yumari Gonzalez Valdivieso i o 6 punktów Rosjankę Evgienię Romantują.
Wyniki:
Sprint – M:
1 Chris Hoy (GBR) Team Sky + HD
2 Matthew Crampton (GBR)
3 Jason Kenny (GBR)
4 Shane Perkins (AUS)
…
6 Damian Zieliński (POL)
…
9 Łukasz Kwiatkowski (POL) Stal Grudziądz
…
18 Adrian Tekliński (POL) Stal Grudziądz
…
27 Maciej Bielecki (POL)
Madison – M:
1 Belgia (Kenny De Ketele / Tim Mertens) 17 pkt
2 Niemcy (Roger Kluge / Robert Bartko) 16
3 Rosja (Sergey Kolesnikov / Alexey Shmidt) 11
Sprint drużynowy – K:
1 Australia (Kaarle McCulloch / Anna Meares) 0.33.653
2 Holandia (Yvonne Hijgenaar / Willy Kanis) 0.34.014
3 Niemcy (Dana Glöss / Miriam Welte) 0.34.390
…
8 Polska (Renata Dąbrowska / Aleksandra Drejgier) 35.033
500m TT – K:
1 Anna Meares (AUS) 0.33.632
2 Victoria Pendleton (GBR) Team Sky + HD 0.33.838
3 Willy Kanis (NED) 0.33.984
…
11 Renata Dąbrowska (POL) 0.35.660
Wyścig indywidualny na dochodzenie – K:
1 Wendy Houvenaghel (GBR) 0:03:31.929
2 Josephine Tomic (AUS) OVL
3 Vera Koedooder (NED) 0:03:41.522
4 Leire Olaberria Dorronsoro (SPA) 0:03:42.255
…
10 Edyta Jasińska (POL)
Wyścig punktowy – K:
1 Elizabeth Armitstead (GBR) 16 pkt
2 Yumari Gonzalez Valdivieso (CUB) 11
3 Evgeniya Romanyuta (RUS) 10
…
18 Małgorzata Wojtyra (POL)
Wyspiarze nie zwalniają, dobry sprint Polaków
Torowy Puchar Świata #1 (30.10-01.11.2009, CDM, Manchester), dzień 2.
W drugim dniu Pucharu Świata w Manchesterze Brytyjczycy ponownie okazali się najlepszą nacją, wygrywając trzy z sześciu konkurencji. Polacy bardzo dobrze zaprezentowali się w sprincie Damian Zieliński był 6., a Łukasz Kwiatkowski 9. <br />