Nikolai Proskurin, wiceprezes Kazachskiego Związku Kolarskiego stwierdził, że Alberto Contador zostanie na przyszły sezon w zespole Astany, mimo problemów z otrzymaniem licencji przez ekipę z Kazachstanu.
Contador ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Astaną, jednak od dłuższego czasu nosił się z zamiarem opuszczenia zespołu. Szansą dla Hiszpana było niedotrzymanie przez Astanę terminu UCI, odnośnie licencji Pro Tour na kolejny rok. Według przepisów Unii, kolarze ekipy, które nie otrzymają licencji do 20 października, mogą zerwać kontrakt bez konsekwencji prawnych.
Mimo zielonego światła dla Contadora i kilku zespołów, które Hiszpanem się interesowały, Kazachowie zapewniają, że zwycięzca Tour de France pozostanie w Astanie. „Nie ma żadnego problemu z Alberto Contadorem, jesteśmy pewni, że w przyszłym sezonie będzie jeździł w naszej drużynie” – powiedział Nikolai Proskurin, wiceprezes Kazachskiego Związku Kolarskiego, który jest pośrednikiem pomiędzy zespołem a sponsorami. Właśnie ze sponsorowaniem zespołu związane było, jak twierdzi Proskurin, zamieszanie wokół licencji dla Astany. „Musimy dostarczyć do UCI dokumenty dotyczące nowych sponsorów, tylko tyle”. Nowymi partnerami zespołu będą m.in. linie lotnicze Air Astana oraz spółka paliwowa Kazmunaigas.
„Alberto nie powiedział, że zamierza opuścić Astanę. Nie wiadomo, kto to wymyślił, ale to plotka” – dodał.
FOTO: Sirotti
Contador zostanie w Astanie?
Kazachowie twierdzą, że zatrzymają Hiszpana
Nikolai Proskurin, wiceprezes Kazachskiego Związku Kolarskiego stwierdził, że Alberto Contador zostanie na przyszły sezon w zespole Astany, mimo problemów z otrzymaniem licencji przez ekipę z Kazachstanu.<br />
