W wypowiedzi dla La Gazetta dello Sport Alexandre Vinokourov (Astana) przyznał, że Alberto Contador w przyszłym sezonie nadal ścigać się będzie w drużynie Astany. Hiszpan ma obowiązujący jeszcze przez rok kontrakt, jednak otwarcie mówi o zmianie zespołu.
O tym, że Contador nie chce zostać w Astanie wiadomo już od dawna, gdyż sam kolarz przyznaje, że z chęcią zmieniłby zespół. Jego problem polega jednak na tym, że ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Astaną, a Kazachowie ani myślą puścić swoją największą gwiazdę.
„[Contador] zostanie w Astanie. Na pewno” – powiedział Vinokourov, który pomagał budować zespół Astany, a po dwuletniej dyskwalifikacji powrócił do zespołu i odgrywa w nim jedną z ważniejszych ról.
Jedyną szansą dla Contadora byłaby decyzja UCI o odebraniu licencji Astanie. Wtedy Hiszpan mógłby bez przeszkód zacząć szukać innego zespołu. Vinokourov zapewnia jednak, że nie dojdzie do takiej sytuacji. „W najbliższym czasie rozwiążemy problem licencji dla zespołu. Udało nam się pozyskać pewnego sponsora na kolejne trzy lata i niedługo przedstawimy UCI wszelkie zabezpieczenia” – przyznał Kazach.
Jeśli Contador zostałby w Astanie, jego największym problemem mógłby być brak odpowiednich kolarzy, którzy wspomagaliby go podczas Tour de France. Mimo zapewnień Vinokourova, że z chęcią pomagałby Contadorowi podczas Wielkiej Pętli, Astanę opuści kilkunastu kolarzy, a to z pewnością wpłynie na siłę kazachskiej drużyny.
FOTO: Sirotti
Contador skazany na Astanę?
Vinokourov spokojny o przyszłość kazachskiej drużyny
W wypowiedzi dla <em>La Gazetta dello Sport</em> Alexandre Vinokourov (Astana) przyznał, że Alberto Contador w przyszłym sezonie nadal ścigać się będzie w drużynie Astany. Hiszpan ma obowiązujący jeszcze przez rok kontrakt, jednak otwarcie mówi o zmianie zespołu.<br />