McQuaid ostrzega Astanę

Licencja kazachskiej drużyny zagrożona

Drukuj

Przewodniczący Międzynarodowej Unii Kolarskiej, Pat McQuaid, przestrzegł kierownictwo Astany, że jeśli nie spełni wszelkich wymagań licencyjnych Unii, kazachska drużyna może stracić licencję Pro Tour w następnym sezonie.<br />

Przewodniczący Międzynarodowej Unii Kolarskiej, Pat McQuaid, przestrzegł kierownictwo Astany, że jeśli nie spełni wszelkich wymagań licencyjnych Unii, kazachska drużyna może stracić licencję Pro Tour w następnym sezonie.
Problemy Astany nie są niczym nowym, gdyż w mijającym sezonie kilkukrotnie było głośno o zaległościach finansowych wobec kolarzy, jednak ostatnio, wraz z przyjściem Alexandre Vinokourova do drużyny, sytuacja Kazachów nie jest najlepsza. Oficjele z UCI niezbyt przychylnym okiem patrzą na powrót Vinokourova do Astany, który być może zostanie także jednym z kierowników drużyny.

„Przedstawiciele Astany spotkali się w tym tygodniu z komisją licencyjną i z tego co wiem, sytuacja drużyny nie wygląda najlepiej” – powiedział McQuaid, który wczoraj został wybrany na kolejną kadencję przewodniczącego UCI, „istnieje też prawdopodobieństwo, że drużynie zostanie odebrana licencja na przyszły sezon” – dodał. Według Irlandczyka, który spotkał się z przedstawicielami Kazachskiego Związku Kolarskiego, który finansuje zespół poprzez sponsorów, możliwe jest, że w najbliższym czasie jeden z kazachskich przedsiębiorców zdecyduje się wesprzeć drużynę sporym zastrzykiem gotówki.

O dziwo problemy Astany mogą okazać się zbawienne dla Alberto Contadora, który cały czas szuka możliwości rozwiązania kontraktu z Astaną, jednak obowiązuje go umowa do końca 2010 roku. „W przypadku gdyby licencja została [Astanie] odebrana, Contador mógłby poszukać innej drużyny. Jednak jeśli tak się nie stanie, będzie musiał zostać na kolejny sezon” – uważa McQuaid.

FOTO: Sirotti