Puchar Świata dla Dawidowicz

Znakomicie pojechały nasze reprezentantki w ostatniej edycji Pucharu Świata XC. W Schladming Anna Szafraniec zajęła czwarte, natomiast Aleksandra Dawidowicz siódme miejsce i zapewniła sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej do lat 23. Wśród mężczyzn najlepiej spisał się Marek Konwa, który był 25.
Ostatnia edycja Pucharu Świata miała zadecydować o tym, która z zawodniczek – Elisabeth Osl (Central Ghost), Lene Byberg (Specialized Factory Racing) czy Catharine Pendrel (Luna) – stanie na najwyższym stopniu podium klasyfikacji generalnej. W najlepszej sytuacji była Osl, która nie dość, że miała sporą przewagę nad Byberg, to startowała wśród swoich kibiców.

Wśród mężczyzn sprawa tytułu rozstrzygnęła się już tydzień temu, w Champery, gdzie Julien Absalon (Orbea) drugim miejscem zapewnił sobie zwycięstwo w generalce, jednak walka trwała o pozostałe miejsca na podium, na które szanse miało czterech zawodników.

Podobnie sytuacja wyglądała w rywalizacji Młodzieżowców - Aleksandra Dawidowicz (CCC Polkowice) prowadziła przed tą edycją, jednak jej przewaga nie była na tyle duża, by Polka mogła czuć się pewna wygranej. Z kolei, Burry Stander (Specialized Factory Racing), podobnie jak Absalon, zwycięstwo w klasyfikacji do lat 23 miał zapewnione.

O godzinie 11.15 do walki ruszyły panie. Z początku w czołówce było bardzo ciasno. Niedługo po starcie na czoło wysunęła się Osl, a zaraz za nią, czego można było się spodziewać, jechała Pendrel, nie chcąc puszczać rywalki. Znakomicie jechały także Polki, które plasowały się wtedy w pierwszej dziesiątce. Najszybsza na pierwszym okrążeniu była Osl, która o ponad 10 sekund wyprzedzała Pendrel. Anna Szafraniec jechała w tym momencie na 5. pozycji, ze stratą nieco ponad pół minuty, natomiast Aleksandra Dawidowicz, jadąc ramię w ramię z Sabine Spitz, kończyła to okrążenie na 7. pozycji, kolejne 15 sekund za Szafraniec.

Osl, która zdecydowanie była najsilniejsza tego dnia, osiągała najlepsze międzyczasy i powiększała swoją przewagę z każdym kilometrem. Austriaczka pewnie pokonywała wszystke podjazdy i zjazdy i jechała po zwycięstwo, natomiast zacięta walka toczyła się o drugie miejsce. Z początku za plecami Osl jechały Byberg, Pendrel, Szafraniec, Premont i Kalentieva, jednak na trzecim okrążeniu liczyły się już tylko Byberg, Pendrel i Szafraniec. Najbliżej drugiego miejsca wydawała się Pendrel, która miała nad dwiema rywalkami 20 sekund przewagi.

Na czwartym, ostatnim okrążeniu Pendrel, która jeszcze wtedy jechała jako druga, osłabła i dała się wyprzedzić goniącej ją Byberg. Szafraniec, z kolei, musiała cały czas uważać na jadącą za nią Premont, która traciła zaledwie kilka, kilkanaście sekund.

Osl niezagrożona minęła linię mety, ciesząc się z podwójnego zwycięstwa, natomiast dopiero minutę i pięć sekund za nią wyścig ukończyła Byberg. 8 sekund za Norweżką finiszowała Pendrel, a na czwartym miejscu zameldowała się Anna Szafraniec, która do zwyciężczyni straciła 1.41. Znakomicie pojechała także Aleksandra Dawidowicz, która od startu plasowała się w dziesiątce i utrzymała swoją pozycję, na metę przyjeżdżając na siódmym miejscu, tuż za Iriną Kalentiewą, a wyprzedzając m.in. Petrę Henzi i Sabine Spitz. Polka wygrała też w rywalizacji do lat 23, choć nie jest to jedyny sukces naszych reprezentantek w tej kategorii, gdyż Paula Gorycka kończąc wyścig na 21. miejscu, zajęła w tej klasyfikacji 3. miejsce.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zwyciężyła Osl przed Byberg i Pendrel, natomiast Szafraniec zajęła 8. miejsce, tuż przed Spitz. Maja Włoszczowska, która w dwóch ostatnich edycjach PŚ nie startowałą z powodu kontuzji, w klasyfikacji generalnej zajęła 16. miejsce. Wśród Młodzieżowców pewnie triumfowała Dawidowicz, wyprzedzając Kanadyjkę Batty i Francuzkę Mani.


Po dwóch godzinach od ukończenia wyścigu pań do walki stanęli panowie. Tam karty były już po części rozdane, choć nikt nie zamierzał rezygnować z walki o zwycięstwo w tej edycji.
Po starcie, podobnie jak w rywalizacji kobiet, na czele utworzyła się duża grupka, jadąca sznurkiem na wąskich drogach, którą prowadził Szwajcar Florian Vogel. Już na pierwszych niewielkich podjazdach peleton zaczął się rwać, choć jeszcze wtedy różnice czasowe pomiędzy kolarzami nie były tak duże. Nadal na czele jechała jednak grupka około dziesięciu kolarzy, w której byli m.in. trzej Szwajcarzy, Schurter, Vogel i Naef, a także Hermida, Absalon, Paulissen i Stander. Znakomicie jechał Marek Konwa, który po pierwszym okrążeniu był na 18. pozycji, zaledwie 29 sekund za prowadzącym Schurterem.

Na drugiej rundzie sytuacja wróciła jednak do nor mogliśmy oglądać obrazki podobne do tych z poprzednich rund PŚ. Jadący w czołówce Absalon zaatakował i zyskał kilkanaście metrów nad Hermidą i Matthiasem Fluckigerem. Francuz trzecie okrążenie rozpoczynał z przewagą 10 sekund nad wspomnianą dwójką. Na dalsze pozycje spadli m.in. Shurter i Naef, którzy tracili teraz ponad pół minuty, natomiast awans o trzy miejsca zanotował Konwa. Marek Galiński, który z początku jechał w okolicach 30 miejsca, spadł do piątej dziesiątki.

Trzecia runda była nieco gorsza w wykonaniu Absalona, który dał się doścignąć Hermidzie i Fluckigerowi, jednak ich przewaga nad czwartym, Hiszpanem Ruzafą, wynosiła około pół minuty. Marek Konwa nadal jechał znakomicie, utrzymując się na piętnastej pozycji, tuż za Francuzem Ravanelem.

Na czwartym okrążeniu sytuacja nieco się zmieniła. Właśnie wtedy Herimda, jadący z Absalonem, zaatakował i zgubił rywali odjeżdżając im na dobre kilkanaście sekund. Właśnie taką stratę miał Francuz z Orbei, a jadący na trzeciej pozycji, Mathias Fluckiger, tracił kolejne 15 sekund do Absalona. Rewelacyjny Konwa awansował o kolejne dwa miejsca i jechał już na 13. miejscu, przed Christophem Sauserem i Lukasem Fluckigerem.

Piąta runda okazała się decydująca dla losów wyścigu. Jadący na drugim miejscu, naciskający na Hermidę Absalon miał problemy techniczne i wycofał się z wyścigu, co Hermida skrzętnie wykorzystał, powiększając swoją przewagę nad rywalami. Na drugie miejsce awansował Ruzafa, a za nim plasowali się dwaj Szwajcarzy M. Fluckiger i Schurter. Marek Konwa jechał jeszcze wtedy tuż za czołową dziesiątką i nic nie zapowiadało takiego spadku Polaka.

Ostatnie, szóste okrążenie nie zmieniło wiele w czołówce. Hermida miał bezpieczną przewagę nad Ruzafą, a ten z kolei jechał minutę przed dwójką Szwajcarów. Niestety na tym okrążeniu spory spadek z powodu przebitej opony zanotował Marek Konwa, który wyścig ukończył dopiero na 25. miejscu.

Ostatnią edycję PŚ wygrał więc Hermida, wyprzedzając Ruzafę o pół minuty i Fluckigera. W klasyfikacji generalnej, mimo iż nie ukończył wyścigu, po raz piąty już zwyciężył Absalon. Na drugie miejsce awansował Hermida, natomiast trzecie miejsce wywalczył Stander.

Wyniki kobiet:
1 Elisabeth Osl (AUT) Central Ghost Pro Team 1:19:10
2 Lene Byberg (NOR) Specialized Factory Racing 0:01:05
3 Catharine Pendrel (CAN) Luna Pro Team 0:01:13
4 Anna Szafraniec (POL) JBG-2 Professional MTB Team 0:01:41
5 Marie-Helene Premont (CAN) Team Maxxis-Rocky Mountain Bicycles 0:01:53
6 Irina Kalentieva (RUS) Topeak Ergon Racing Team 0:03:10
7 Aleksandra Dawidowicz* (POL) CCC Polkowice 0:03:21
8 Petra Henzi (SWI) Fischer-BMC 0:03:50
9 Cécile Rode Ravanel (FRA) Lapierre International 0:03:59
10 Nathalie Schneitter (SWI) Colnago Cap Arreghini 0:04:36
…
21 Paula Gorycka* (Pol) 0:07:49

Wyniki mężczyzn:
1 José Antonio Hermida Ramos (SPA) Multivan Merida Biking Team 1:40:42
2 Ruben Ruzafa Cueto (SPA) Orbea 0:00:30
3 Mathias Flückiger (SWI) Trek World Racing 0:01:26
4 Nino Schurter (SWI) Scott-Swisspower Mtb-Racing 0:01:52
5 Alexis Vuillermoz* (FRA) Lapierre International 0:01:58
6 Jean-Christophe Peraud (FRA) Massi 0:02:25
7 Roel Paulissen (BEL) Cannondale Factory Racing 0:02:29
8 Sergio Mantecon Gutierrez (SPA) Cemelorca-Trek-Lorca Taller Del Tiempo 0:02:41
9 Moritz Milatz (GER) Multivan Merida Biking Team 0:03:15
10 Wolfram Kurschat (GER) Topeak Ergon Racing Team 0:03:26
…
25 Marek Konwa* (POL) 0:06:12
…
45 Piotr Brzózka (POL) Jbg-2 Professional MTB Team 0:10:43
…
54 Marek Galiński (POL) Jbg-2 Professional MTB Team 0:11:28
…
- 1 okrążenie Adrian Brzózka (Pol) Jbg-2 Professional MTB Team
...
- 2 okrążenia Kornel Osicki (POL) Jbg-2 Professional MTB Team

FOTO: PZKol