Powrót Małego Księcia

64. Vuelta a Espana (29.08-20.09.2009, HIS, Hiszpania), etap 8., Alzira - Alto de Aitana 206km

Drukuj

Włoch Damiano Cunego (Lampre) po ataku z grupy liderów na ostatnich kilometrach został zwycięzcą 8., pierwszego górskiego etapu Vuelta a Espana. W klasyfikacji generalnej na prowadzenie wysunął się Cadel Evans (Silence Lotto), jednak jego przewaga nad Alejandro Valverde (Caisse dEpargne) to tylko 2 sekundy.<br />

Włoch Damiano Cunego (Lampre) po ataku z grupy liderów na ostatnich kilometrach został zwycięzcą 8., pierwszego górskiego etapu Vuelta a Espana. W klasyfikacji generalnej na prowadzenie wysunął się Cadel Evans (Silence – Lotto), jednak jego przewaga nad Alejandro Valverde (Caisse d’Epargne) to tylko 2 sekundy.
Pierwszy prawdziwie górski etap. Aż osiem premii górskich, w tym premia górska poza kategorią na szczycie Alto de Aitana, gdzie usytuowana była meta. Pewne było, że po tym etapie zmieni się lider, jednak nie mniej ważne były rozstrzygnięcia wśród faworytów wyścigu.

Wyścig rozpoczął się od bardzo mocnego tempa, przez co wszelkie próby ataku kończyły się dość szybko. Kilkukrotnie Hiszpanie szukali swojej szansy, jednak za sprawą ekip holenderskich – Rabobank i Vacansoleil, żadnemu z nich nie udało się zyskać przewagi, która sprawiłaby, że peleton odpuści ucieczkę. W międzyczasie kolarze rozegrali lotny finisz, który padł łupem Andre Greipela (Columbia - HTC), dzięki czemu Niemiec powiększył swój dorobek punktowy w klasyfikacji sprinterskiej.

Dopiero po 37km uformowała się ucieczka dnia - Sebastien Hinault (Ag2R), David Moncoutie (Cofidis), Pieter Weening (Rabobank), Johnny Hoogerland (Vacansoleil), William Bonnet (BBOX Bouygues Telecom), Paul Voss (Milram) szybko zyskali prawie pięć minut przewagi nad zasadniczą grupą.

Na szczycie Alto de Beniarrés uciekająca grupka miała 10 minut przewagi nad peletonem, który po dość mocnym początku teraz nieco odpuścił. Premię górską na Alto de Margarida mijali 14 minut przed peletonem. Na kolejnych kilometrach różnica ta wzrosła do 15 minut, jednak to było wszystko, na co peleton pozwolił uciekinierom. W międzyczasie z wyścigu z powodów zdrowotnych wycofał się jeden z faworytów, Andy Schleck (Saxo Bank).

Peleton prowadzili kolarze Caisse d’Epargne i tempo przez nich nadawane sprawiło, że strata zaczęła się powoli zmniejszać, choć na Alto de Guadelest wynosiła jeszcze 10 minut.

Na kolejnym podjeździe, Puerto de Tudons, peleton tracił już tylko 6 minut, natomiast linię premii górskiej mijał 5 minut za uciekającą szóstką. Chwilowe kłopoty na podjeździe miał lider wyścigu, Fabian Cancellara (Saxo Bank), jednak na zjeździe dołączył do peletonu. Jak się okazało tylko na chwilę, gdyż mocne tempo kolarzy Caisse sprawiło, że peleton podzielił się na kilka grupek.
 
Sylwester Szmyd (za kolarzem Astany - Haimarem Zubeldią) wykonał swoje zadanie. Po prawej Dani Moreno (Caisse d'Epargne)

U podnóża Alto de Aitana uciekinierzy mieli 3.20 przewagi. Począwszy od 4km podjazdu kilkukrotnie atakował Hoogerland, jednak za każdym razem był dościgany. Mocniejsze tempo sprawiło, że Bonnet i Voss odpadli z tej grupki. Z peletonu z kolei odskoczyli Inigo Cuesta (Cervelo TestTeam) i David De la Fuente (Fuji – Servetto), a grupka Cancellary traciła w tym momencie koło 4 minut.

W końcu jednak Hoogerland zaatakował i zyskał przewagę nad rywalami. Holendrowi tym bardziej zależało na sukcesie, bo był najwyżej sklasyfikowanym kolarzem z ucieczki, tracąc do Cancellary 3.50. Mimo mocnego tempa kolarza Vacansoleil, na około 12 km do szczytu dołączył do niego Moncoutie, a ich przewaga nad mocno uszczuplonym już peletonem spadła do dwóch minut.

Na czele grupki pościgowej, w której było już tylko koło 30 kolarzy, pracowali kolarze Caisse d’Epargne, jednak bardzo czujni byli też zawodnicy Liquigas z Ivanem Basso i Sylwestrem Szmydem. Był też Samuel Sanchez (Euskaltel Euskadi), Cadel Evans (Silence – Lotto), Jesus Hernandez (Astana) oraz Ezequiel Mosquera (Xacobeo Galicia), natomiast odpadli m.in. Vinokourov (Astana), Frank Schleck (Saxo Bank).
Profil 8. etapu

Z grupki zaatakował Angel Gomez Marchante (Cervelo TestTeam). Z kolei, przewaga dwójki Moncoutie i Hoogerland na 6 km do szczytu wynosiła 1.38. Kilometr dalej Moncoutie zostawił rywala i postanowił samotnie zmierzać do mety.

Na szczycie Alto de Aitana, stacji obserwacyjnej sił powietrznych hiszpańskiej armii, zbierały się chmury i mgła, gdy David Moncoutie zmierzał do mety. W grupie liderów, na 4km do mety na czoło wyszedł Sylwester Szmyd , a tuż za jego plecami jechał Basso. Grupka ta uszczupliła się o kolejnych kilku kolarzy.

Moncoutie utrzymywał jednak swoje tempo i na 3 km miał 1.20 przewagi nad grupą pościgową, z której zaatakował Basso. Włochowi nie udało się zgubić najgroźniejszych rywali, a kilometr później jego atak poprawił Damiano Cunego. Nikt nie miał zamiaru gonić kolarze Lampre i ten szybko zyskał przewagę kilkuset metrów.
Davidovi Moncoutie (Cofidis) zabrakło kilkuset metrów. Po prawej grupka liderów, prowadzona przez Ezequiela Mosquerę (Xacobeo Galicia)

Ostatni kilometr Monocutie rozpoczynał z przewagą zaledwie 12 sekund nad Cunego. Włoch szybko doścignął Francuza i niezagrożony zmierzał do mety po pierwsze od pięciu lat zwycięstwo etapowe w Wielkim Tourze.

Dzielny Francuz Moncoutie, przyjechał na metę drugi, ze stratą 33 sekund do zwycięzcy, jednka na osłodę otrzymał koszulkę najlepszego górala, natomiast trzeci był Robert Gesink, który na ostatnim kilometrze wyskoczył z grupki liderów i zyskał nad nimi niewielką przewagę. Za jego plecami rozegrał się finisz o czwarte miejsce, który wygrał Evans, przed Valverde i Sanchezem. Grupka z Ivanem Basso przyjechała ze stratą 50 sekund do lidera, natomiast uciekający przez ponad 160km Johnny Hoogerland zajął 13. miejsce, tracąc do Cunego 1.10.

Po tym etapie prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu objął Cadel Evans (Silence – Lotto), który zaledwie o 2 sekundy wyprzedza Valverde i o 8 sekund Sancheza. Czwarty jest Tom Danielson (Garmin Slipstream), który traci do lidera 13 sekund.

Wyniki 8. etapu:
1 Damiano Cunego (ITA) Lampre-NGC 6:04:54
2 David Moncoutié (FRA) Cofidis 0:00:33
3 Robert Gesink (NED) Rabobank 0:00:36
4 Cadel Evans (AUS) Silence-Lotto 0:00:44
5 Alejandro Valverde (SPA) Caisse d'Epargne
6 Samuel Sánchez (SPA) Euskaltel-Euskadi
7 Tadej Valjavec (SLO) AG2R La Mondiale 0:00:50
8 Ivan Basso (ITA) Liquigas
9 Ezequiel Mosquera (SPA) Xacobeo Galicia
10 Joaquím Rodríguez (SPA) Caisse d'Epargne

17 Sylwester Szmyd (Pol) Liquigas 0:01:50

148 Maciej Bodnar (POL) Liquigas 0:27:25

Klasyfikacja generalna po 8. etapie:
1 Cadel Evans (AUS) Silence-Lotto 31:05:02
2 Alejandro Valverde (SPA) Caisse d'Epargne 0:00:02
3 Samuel Sánchez (SPA) Euskaltel-Euskadi 0:00:08
4 Tom Danielson (USA) Garmin-Slipstream 0:00:13
5 Robert Gesink (NED) Rabobank 0:00:29
6 Ivan Basso (ITA) Liquigas 0:00:46
7 Damiano Cunego (ITA) Lampre-NGC 0:01:26
8 Haimar Zubeldia (SPA) Astana 0:01:37
9 Ezequiel Mosquera (SPA) Xacobeo Galicia 0:01:46
10 Juan José Cobo (SPA) Fuji-Servetto 0:02:03

24 Sylwester Szmyd (POL) Liquigas 0:04:51

166 Maciej Bodnar (POL) Liquigas 0:41:43