Kalentieva Mistrzynią, piąta Szafraniec

Rosjanka Irina Kalentieva została Mistrzynią Świata XC. W rozgrywanym w Canberze wyścigu elity kobiet Anna Szafraniec zajęła 5. miejsce, natomiast Magdalena Sadłecka była 13. Z powodu kontuzji nie startowała Maja Włoszczowska.
Pod nieobecność Włoszczowskiej, jednej z faworytek do medalu, odpowiedzialność z wynik spadła na Szafraniec i Sadłecką. Polki, mimo silnej konkurencji, wypadły znakomicie, zajmując dwa miejsca w czołówce.

Początek był bardzo szybki. Z walki o pozycję zaraz po starcie górą wyszła Włoszka Eva Lechner, jednak tuż za nią podążały kolejne zawodniczki, m.in. Irina Kalentieva (Rosja), Sabine Spitz (Niemcy), Lene Byberg (Norwegia), Cahterine Pendrel (USA) i kilka pozycji dalej Anna Szafraniec. Na technicznym odcinku trasy odskoczyła trojka zawodniczek - Lechner, Kalentieva i Cecile Rode Ravenel (Francja) . Kilka sekund za nimi jechały kolejne zawodniczki, w tym Anna Szafraniec. Kalentieva jechała bardzo dobrze, z łatwością trzymając się rywalek, jednak problemy z łańcuchem sprawiły, że spadła na dalsze lokaty. Z kolei, druga z naszych reprezentantek, Magdalena Sadłecka, cały czas plasowała się w okolicach 13,14 miejsca i tak też zakończyła pierwszą rundę.

Na czele wyścigu natomiast, formowała się kilkuosobowa grupka, która jak się potem okazało, miała walczyć o medale. Niewielką przewagę zyskała Spitz, za którą jechała Byberg, a potem  Willow Koerber (USA) i Rode Ravanel, natomiast z kilkunastosekundową stratą, na piątym miejscu jechała Anna Szafraniec. Z odległych miejsc do przodu przebijała się Kalentieva, która drugie okrążenie zakończyła już na 10. miejscu, choć jej strata do prowadzących nieco wzrosła. Na tym okrążeniu nieco odskoczyła Byberg, która na kolejnej rundzie poprawiła swój atak i zyskała jeszcze większą przewagę nad rywalkami. Około 20 sekund za nią jechały Koerber i Spitz, natomiast Szafraniec jechała na siódmej pozycji, 15 sekund za fantastyczną Kalentievą, która z łatwością mijała kolejne rywalki. Sadłecka trzecie okrążenie zakończyła na 14. miejscu.

Na czwartej, przedostatniej rundzie, Byberg nadal powiększała swoją przewagę, jednak już mogła czuć się zagrożona ze strony Kalentievej, która była coraz bliżej. Rosjanka traciła do niej już tylko pół minuty, a dyspozycja, w jakiej się tego dnia znajdowała i czasy przez nią osiągane stawiały ją w bardzo dobrej sytuacji. Na ostatniej rundzie, na jednym z technicznych odcinków, Kalentieva zdołała doskoczyć do Byberg, chwilę jechała razem z Norweżką, po czym przed jednym z singletracków zdecydowanie zaatakowała, dzięki czemu momentalnie zyskała przewagę.
Na metę Rosjanka wjechała z przewagą 13 sekund nad Byberg, a trzecia miejsce, już ze stratą 52 sekund, zajęła Willow Koerber. Dopiero czwarte miejsce zajęła Spitz, natomiast na piątym miejscu wyścig ukończyła Anna Szafraniec, której do medalu zabrakło 45 sekund. Magdalena Sadłecka zajęła 13. miejsce, tracąc do zwyciężczyni 5.50.

Wyniki:
1 Irina Kalentieva (Rosja) 1:43:20
2 Lene Byberg (Norwegia) 1:43:33
3 Willow Koerber (USA) 1:44:12
4 Sabine Spitz (Niemcy) 1:44:50
5 Anna Szafraniec (Polska) 1:44:57
6 Catharine Pendrel (Kanada) 1:45:56
7 Cecile Rode Ravenel (Francja) 1:46:27
8 Esther Süss (Szwajcaria) 1:47:00
9 Eva Lechner (Włochy) 1:47:18
10 Heather Irmiger (USA) 1:47:32
….
13 Magdalena Sadłecka (Polska) 1:49:10