Greipel po raz drugi

Andre Greipel (Columbia – HTC) odniósł drugie z rzędu zwycięstwo we Vuelta a Espana. Niemiec wygrał kolejny sprinterski pojedynek podczas tegorocznego wyścigu i objął także prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Pierwszy etap po dniu przerwy i pierwszy w Hiszpanii był diametralnie inny od tych, które oglądaliśmy podczas pierwszej części Vuelty, rozgrywanej w Holandii. Zamiast deszczu i zimna, słońce i temperatury powyżej 30 stopni. Jedyne, co nie uległo zmianie, to przebieg dzisiejszego etapu.

Już na pierwszym kilometrze odjechali Julian Sanchez Pimienta (Contentpolis-Ampo) Aitor Hernandez Gutierrez (Euskaltel), Jose Antonio Lopez Gil (Andalucia), Julien El Fares (Cofidis), Matthe Pronk (Vacansoleil) i Serafin Martinez (Xacobeo Galicia).

Zyskali kilkuminutową przewagę nad peletonem, która utrzymywała się przez długi czas na podobnym poziomie. Gdy po przejechaniu 49km pokonywali jedyną tego dnia premię górską, Coll de Faxtas, którą wygrał Hernandez, ich przewaga wynosiła 6 minut.
Kolejne 50 km i mocniejsze tempo w peletonie sprawiło, że różnica nieco spadła i na strefie bufetowej, usytuowanej na 94km, wynosiła 2.30 i dalej spadała.

Na 35 km przed metą było to już tylko 1.35, jednak peleton nieco zwolnił, a nie było też drużyny, która wzięłaby na siebie ciężar pogoni. Gdy zasadnicza grupa już dochodziła ucieczkę, a do mety pozostało koło 25km, z uciekającej grupki postanowili jeszcze zaatakować Lopez Gil, Pronk i Pimienta, jednak i oni wkrótce zostali doścignięci.

Dopiero gdy na 15 km do mety na czoło wyszli kolarze Rabobank tempo wzrosło do ponad 50km/h.
Na 9 km do mety, na niewielkim podjeździe Alto de la Ermita z peletonu zaatakował Philippe Gilbert (Silence - Lotto). 2 km dalej miał 22 sekundy przewagi, jednak to było najwięcej na co pozwolił mu peleton.

Na 3 km do mety, gdy peleton był już bardzo blisko, Belg odpuścił. Szykował się więc kolejny sprinterski finisz. Na czoło wyszli kolarze Vacansoleil, pracując dla Boruta Bozica, a za ich plecami jechali zawodnicy Liquigas. Na ostatnim kilometrze nie było jednak jednej ekipy, która zdecydowanie zaczęłaby rozprowadzać swojego lidera, choć szyki mogła popsuć im niewielka kraksa, która miała miejsce w środku peletonu.

Sprinterzy pozostali więc bez pomocników, co było widoczne, gdyż długo czekali z rozpoczęciem finiszu. Jako pierwszy ruszył Daniele Bennati (Liquigas), jednak na plechach miał zarówno Toma Boonena (Quick Step) jak i Andre Greipela (Columbia – HTC).
Bennati, który przez chwilę prowadził, został szybko wyprzedzony przez Boonena, jednak ten z kolei miał na plecach Greipela, który na około 100 metrów wyskoczył zza pleców Belga i z łatwością zyskał przewagę jednego roweru, której nie oddał do mety. Drugie miejsce zajął właśnie Boonen, natomiast trzeci był Bennati.

Dzięki 20-sekundowej bonifikacie czasowej na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej wysunął się Greipel, który teraz wyprzedza Boonena o 6 sekund.

Wyniki 5. etapu:
1 André Greipel (GER) Columbia-HTC 4:27:54
2 Tom Boonen (BEL) Quick Step
3 Daniele Bennati (ITA) Liquigas
4 Tyler Farrar (USA) Garmin-Slipstream
5 William Bonnet (FRA) Bbox Bouygues Telecom
6 Jürgen Roelandts (BEL) Silence-Lotto
7 Oscar Freire (SPA) Rabobank
8 Borut Bozic (SLO) Vacansoleil
9 Davide Viganò (ITA) Fuji-Servetto
10 Francisco Jose Pacheco Torres (SPA) Contentpolis-Ampo
…
116 Sylwester Szmyd (POL) Liquigas 0:00:45
…
123 Maciej Bodnar (POL) Liquigas

Klasyfikacja generalna po 5. etapie:
1 André Greipel (GER) Columbia-HTC 19:40:23
2 Tom Boonen (BEL) Quick Step 0:00:06
3 Daniele Bennati (ITA) Liquigas 0:00:17
4 Tyler Farrar (USA) Garmin-Slipstream 0:00:21
5 Fabian Cancellara (SWI) Saxo Bank 0:00:27
6 Oscar Freire (SPA) Rabobank 0:00:33
7 William Bonnet (FRA) Bbox Bouygues Telecom 0:00:34
8 Dominique Rollin (CAN) Cervélo TestTeam 0:00:38
9 Bert Grabsch (GER) Columbia-HTC
10 Alessandro Ballan (ITA) Lampre-NGC
…
117 Sylwester Szmyd (POL) Liquigas 0:01:20
…
177 Maciej Bodnar (POL) Liquigas 0:10:17

FOTO: Sirotti
Mapka: Unipublic