Vuelta po 1. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 1. etapie Vuelta a Espana

Drukuj

1. etap Vuelta a Espana zakończył się zgodnie z przewidywaniami, zwycięstwem Fabiana Cancellary (Saxo Bank), choć przez pewien czas wydawało się, że tego dnia to deszcz będzie decydował o wynikach. Nas cieszy dobre miejsce Macieja Bodnara.<br />

1. etap Vuelta a Espana zakończył się zgodnie z przewidywaniami, zwycięstwem Fabiana Cancellary (Saxo Bank), choć przez pewien czas wydawało się, że tego dnia to deszcz będzie decydował o wynikach. Nas cieszy dobre miejsce Macieja Bodnara.
„Przed etapem nie spodziewałem się zwycięstwa, nie wiedziałem w jakiej jestem formie. Mimo to dałem z siebie wszystko” – powiedział po wyścigu Cancellara. Szwajcar zamierza potraktować Vueltę jako przygotowanie do Mistrzostw Świata, które odbędą się w Mendrisio, jednak przyznaje, że w kolejnych dniach także zamierza walczyć o dobre miejsca.

Jeden z faworytów do zwycięstwa w wyścigu, Alejandro Valverde (Caisse d’Epargne), mimo 9. miejsca jest zadowolony ze swojej jazdy na dzisiejszej czasówce. „Jestem zadowolony ze swojej dyspozycji, zacząłem dość mocno i udało mi się utrzymać wysokie tempo aż do końca” – stwierdził Hiszpan. „Założeniem było nie stracić czasu do moich najgroźniejszych rywali” – dodał. Valverde uważa, że kolejne etapy będą bardzo nerwowe i zarazem ważne dla klasyfikacji generalnej – „Nikt w Holandii Vuelty nie wygra, ale niektórzy mogą stracić sporo czasu”.

Inny z kolarzy, upatrywanych do miejsca na podium, Samuel Sanchez (Euskaltel – Euskadi), zajął 29. miejsce, jednak przyznaje, że celem było zminimalizowanie strat do najgroźniejszych rywali, co mu się udało – „dobrze rozpocząłem Vueltę. Miałem też tyle szczęścia, że jechałem, jak drogi były dość suche, choć kilka razy wiatr sprawiał mi problemy” – powiedział Mistrz Olimpijski.

Z bardzo dobrej strony pokazał się Jens Mouris (Vacansoleil), który zajął czwarte miejsce, a przez pewien czas był liderem pierwszego etapu. Holender, były torowiec, przyznał, że jego miejsce na mecie jest pewnym zaskoczeniem. „Liczyłem na pierwszą piątkę, ale szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że mi się uda” – powiedział Mouris.

Bardzo dobrze spisał się także Maciej Bodnar (Liquigas), który po swoim przejeździe wyszedł na prowadzenie, a potem długo utrzymywał się na drugim miejscu, za swoim kolegą drużynowym, Romanem Kreuzigerem. Ostatecznie Polak został sklasyfikowany na 10. miejscu, ze stratą 19 sekund do Fabiana Cancellary.

Liderzy poszczególnych klasyfikacji po 1. etapie:
Klasyfikacja generalna: Fabian Cancellara (Saxo Bank)
Klasyfikacja punktowa: Fabian Cancellara (Saxo Bank)
Klasyfikacja górska: Fabian Cancellara (Saxo Bank)
Klasyfikacja drużynowa: Liquigas

FOTO: Sirotti