Cancellara znów deklasuje

64. Vuelta a Espana (29.08-20.09.2009, HIS, Hiszpania), etap 1., Assen 4.8km

Drukuj

Wygrywając 1. etap 64. Vuelta a Espana Fabian Cancellara (Saxo Bank) potwierdził, że jest obecnie najlepszym czasowcem na świecie. Szwajcar aż o 9 sekund wyprzedził Toma Boonena (Quck Step) i został też pierwszym liderem wyścigu. Bardzo dobre, 10. miejsce, zajął Maciej Bodnar (Liquigas).<br />

Wygrywając 1. etap 64. Vuelta a Espana Fabian Cancellara (Saxo Bank) potwierdził, że jest obecnie najlepszym czasowcem na świecie. Szwajcar aż o 9 sekund wyprzedził Toma Boonena (Quck Step) i został też pierwszym liderem wyścigu. Bardzo dobre, 10. miejsce, zajął Maciej Bodnar (Liquigas).
Dla Cancellary jest to drugie w tym sezonie zwycięstwo w otwierającej jeden z Wielkich Tour’ów czasówce. W ubiegłym miesiącu także okazał się najlepszy, w Monaco, podczas pierwszego etapu Tour de France.

Prolog tegorocznej Vuelty, 4,8km czasówka, rozgrywana była na torze wyścigowym w holenderskim Assen. Szeroka, acz kręta nie wydawała się trudna technicznie, jednak kolarzom ze środka stawki jazdę utrudniał deszcz.

Sporo szczęścia mieli kolarze startujący na początku – dla nich trasa była całkowicie sucha, świeciło słońce i nic nie zapowiadało nagłej zmiany pogody. Skorzystali na tym m.in. dwaj kolarze Liquigas. Startujący jako 41., jadący w koszulce Mistrza Polski Maciej Bodnar uzyskał czas 5.39 i utrzymywał się na prowadzeniu do momentu, kiedy linię mety przekroczył jego drużynowy kolega, Roman Kreuziger. Czech uzyskał czas o dwie sekundy lepszy od Polaka.


Lars Boom (Rabobank) i Jens Mouris (Vacansoleil) na rampie startowej
 
Krótko po tym, jak Kreuziger zakończył swoją próbę, nad torem w Assen rozpadał się deszcz, sprawiając, że warunki na trasie były wręcz fatalne, a niektórzy kolarze mieli nawet problemy ze zjechaniem z rampy startowej.

Głównie przez deszcz kolejni kolarze nie mogli się zbliżyć nawet do wyniku dwójki z Liquigas, uzyskując czasy o kilkanaście sekund gorsze. Jednym z poszkodowanych był z pewnością David Millar (Garmin – Slipstream), choć uzyskał czas ledwie o 4 sekundy gorszy od Bennatiego.

Niedługo potem trasa nieco przeschła i kolarze mogli jechać nieco szybciej. Blisko poprawienia czasu Kreuzigera był Chris Horner (Astana), który uzyskał czas 6 sekund gorszy. Kibice zgromadzeni na trybunach ożyli, gdy na trasę wyruszył Lars Boom (Rabobank), obecny mistrz Świata w przełajach, dla którego Vuelta jest debiutem w Wielkim Tourze.

Profil 1. etapu
Na metę przyjechał tymczasem Andy Schleck (Saxo Bank), jednak wynik 5.58 wystarczył do zajęcia ledwie 99. miejsca. W końcu jednak czas Kreuzigera został poprawiony, a uczynił to kolejny kolarz Liquigas, Daniele Bennati. W tym momencie na czele wyścigu była trójka kolarzy Liquigas, jednak kolejni kolarze uzyskiwali coraz lepsze czasy.

Niespodziewanie na prowadzeniu Bennatiego zmienił kolarz holenderskiej ekipy Vacansoleil, Jens Mouris, który uzyskał czas 5.34. Jego wynik nie może jednak dziwić, biorąc pod uwagę wyniki Mourisa z toru, gdzie dwukrotnie zdobywał wicemistrzostwo świata w wyścigu na dochodzenie.

Nieco zawiódł Bert Grabsch (Columbia – HTC), aktualny Mistrz Świata w tej specjalności, który z czasem 5.39 uplasował się tuż za Bodnarem. Znakomicie pojechał za to Tom Boonen (Quick Step), poprawiając czas Mourisa o 5 sekund. Tyler Farrar (Garmin – Slipstream), który z pewnością będzie walczył z Belgiem podczas sprinterskich finiszów, uzyskał czas gorszy od Boonena o 3 sekundy.

O godzinie 18.30 na rampie startowej stanął Alexander Vinokourov (Astana), dla którego był to powrót do wielkiego ścigania po dwuletniej dyskwalifikacji, jednak Kazach nie mógł pochwalić się najlepszym czasem.


Alejandro Valverde (Caisse d'Epargne) i Samuel Sanchez (Euskaltel - Euskadi)
 
Spore emocje wśród kibiców wywołał także Fabian Cancellara (Saxo Bank), który zaliczany był do grona faworytów tego etapu. Szwajcar wręcz zdemolował rywali, uzyskując czas 5.20! było to aż o 9 sekund lepiej niż Boonen. Kolarze startujący po kolarzu Saxo Bank, a więc Cadel Evans (Silence – Lotto), Ivan Basso (Ligauias), Alejandro Valverde (Caisse d’Epargne), Robert Gesink (Rabobank) i Samuel Sanchez (Euskaltel – Euskadi) nie byli w stanie zbliżyć się do wyniku rywala, a najlepszy czas z nich uzyskał Basso, który stracił 18 sekund. Maciej Bodnar ostatecznie ukończył etap na 10. miejscu. Sylwester Szmyd, który jechał w niezbyt korzystnych warunkach pogodowych, zajął 143. miejsce, tracąc do zwycięzcy 41 sekund.

Wyniki 1. etapu:
1 Fabian Cancellara (SWI) Saxo Bank 0:05:20
2 Tom Boonen (BEL) Quick Step 0:00:09
3 Tyler Farrar (USA) Garmin-Slipstream 0:00:12
4 Jens Mouris (NED) Vacansoleil 0:00:14
5 Daniele Bennati (ITA) Liquigas 0:00:16
6 Roman Kreuziger (CZE) Liquigas 0:00:17
7 Alexander Vinokourov (KAZ) Astana 0:00:18
8 Ivan Basso (ITA) Liquigas
9 Alejandro Valverde (SPA) Caisse d'Epargne
10 Maciej Bodnar (POL) Liquigas 0:00:19

143 Sylwester Szmyd (POL) Liquigas 0:00:41

Klasyfikacja generalna po 1. etapie:
1 Fabian Cancellara (SWI) Saxo Bank 0:05:20
2 Tom Boonen (BEL) Quick Step 0:00:09
3 Tyler Farrar (USA) Garmin-Slipstream 0:00:12
4 Jens Mouris (NED) Vacansoleil 0:00:14
5 Daniele Bennati (ITA) Liquigas 0:00:16
6 Roman Kreuziger (CZE) Liquigas 0:00:17
7 Alexander Vinokourov (KAZ) Astana 0:00:18
8 Ivan Basso (ITA) Liquigas
9 Alejandro Valverde (SPA) Caisse d'Epargne
10 Maciej Bodnar (POL) Liquigas 0:00:19

143 Sylwester Szmyd (POL) Liquigas 0:00:41

FOTO: Sirotti
Mapka: Unipublic