Międzynarodowa Unia Kolarska podjęła decyzją o zawieszeniu Riccardo Ricco 24 miesiące i jednoczesnym uchyleniu wyroku Włoskiego Komitetu Olimpijskiego, który w ubiegłym roku skazała Włocha, twierdząc, że ten nie miał do tego podstaw prawnych.
W październiku ubiegłego roku Ricco został zawieszony na 24 miesięce za stosowanie CERA podczas Tour de France. W oparciu o informacje Francuskiej Agencji Antydopingowej, Włoski Komitet Olimpijski, mimo wniosku Ricco o skrócenie kary do 20 miesięcy, zawiesił kolarza na dwa lata, przy czym zaznaczył, że 18 miesięcy zawieszenia to kara za stosowanie CERA, a kolejne 6 miesięcy to kara za kontakty z doktorem Santuccione.
Ricco odwołał się od tej decyzji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS), który w marcu tego roku skrócił karę do 20 miesięcy.
Teraz jednak Międzynarodowa Unia Kolarska orzekła, że CONI nie miał prawa zawiesić Ricco, jednak sam nałożył na niego karę 24 miesięcy zawieszenia, co oznacza, że Ricco do peletonu wróci nie w marcu, lecz w lipcu 2010. „CONI postąpiło słusznie, zawieszając Ricco, jednak ich decyzja nie miała mocy prawnej” – powiedział Enrico Carpani, rzecznik UCI, „podobnie jak AFLD, jesteśmy zdania, że w tym przypadku stosowna będzie dwuletnia dyskwalifikacja” – dodał.
Ricco podpisał niedawno kontrakt z ekipą Ceramica Flaminia, który miał obowiązywać od marca przyszłego roku.
UCI przedłużyła dyskwalifikację Ricco
Włoch zawieszony na 24 miesiące
Międzynarodowa Unia Kolarska podjęła decyzją o zawieszeniu Riccardo Ricco 24 miesiące i jednoczesnym uchyleniu wyroku Włoskiego Komitetu Olimpijskiego, który w ubiegłym roku skazała Włocha, twierdząc, że ten nie miał do tego podstaw prawnych.<br />