Michael Rasmussen zajął drugie miejsce w wyścigu Designa Grand Prix, który był jego powrotem do kolarstwa po dwuletniej dyskwalifikacji.
W 2007 roku Rasmussen został wyrzucony z Tour de France i zawieszony przez swoją ekipę Rabobank, za błędne informacje odnośnie swojego miejsca pobytu w trakcie przygotowań do Wielkiej Pętli. Prawie rok później został zawieszony przez Federację Kolarską Monako na dwa lata.
Rasmussen odwoływał się od decyzji Federacji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, jednak ten podtrzymał karę. Międzynarodowa Unia Kolarska poinformowała ostatnio nie sprzeciwia się powrotowi Duńczyka do kolarstwa, jednak domagać się będzie zapłaty przez niego kary finansowej, w wysokości rocznych zarobków. Od tej decyzji Rasmussen także odwołał się do CAS.
Dyskwalifikacja Duńczyka, który został zawieszony za błędne informowanie UCI o miejscu swoim pobytu i przez to wykluczony z Tour de France 2007, skończyła się 25 lipca tego roku i już dwa dni później wystartował w Designa Grand Prix.
Sam wyścig, rozgrywany w Kjellerup, padł łupem Aleksejs Saramotins (Team Designa Køkken), który na metę przyjechał ponad minutę przed Rasmussenem. Duńczyk oczywiście ścigał się bez drużyny.
Rasmussen wrócił
Duńczyk drugi w swoim powrocie
Michael Rasmussen zajął drugie miejsce w wyścigu Designa Grand Prix, który był jego powrotem do kolarstwa po dwuletniej dyskwalifikacji. <br />
