Danilo Di Luca, drugi kolarz tegorocznego Giro d’Italia, został przyłapany na stosowaniu CERA w trakcie wyścigu. UCI poinformowała, że dwie kontrole przeprowadzone podczas Giro dały wynik pozytywny.
Di Luca został złapany dzięki zastosowaniu danych z paszportów biologicznych kolarzy, a kolarz LPR był pod baczną obserwacją kontrolerów UCI. Badania przeprowadzono po 11. i 18. etapie Giroi oba dały wynik pozytywny. W obu przypadkach było to na dzień przed decydującymi etapami - czasówką do Cinque Terre i etapem pod Wezuwiusz.
„Wykrycie dopingu u Di Luci było możliwe dzięki zastosowaniu paszportów biologicznych , w połączeniu z zaplanowanymi kontrolami dopingowymi, zarówno w trakcie, jak i przed wyścigiem” – czytamy w komunikacie wydanym przez UCI.
W ubiegłym tygodniu przewodniczący Międzynarodowej Unii Kolarskiej, Pat McQuaid oraz sam zawodnik, zaprzeczyli informacjom hiszpańskich mediów, jakoby ten był przedmiotem śledztwa w sprawie dopingu, które prowadzi Unia.
Di Luca został natychmiastowo zawieszony przez UCI. Kolarz ma zostać przesłuchany przez Włoski Komitet Olimpijski, który może zadecydować o ewentualnych karach dla Włocha.
Więcej informacji wkrótce.
Di Luca stosował CERA!
Danilo Di Luca, drugi kolarz tegorocznego Giro dItalia, został przyłapany na stosowaniu CERA w trakcie wyścigu. UCI poinformowała, że dwie kontrole przeprowadzone podczas Giro dały wynik pozytywny.<br />