Contador w maillot jaune

96. Tour de France (04-26.07.2009, GT, Francja), etap 15., Pontarlier - Verbier 207.5km

Drukuj

Alberto Contador rozpoczął marsz po zwycięstwo w Tour de France. Po ataku na podjeździe pod Verbier Hiszpan wygrał 15. etap TdF, zwiększył przewagę nad rywalami i założył żółtą koszulkę lidera.<br />

Alberto Contador rozpoczął marsz po zwycięstwo w Tour de France. Po ataku na podjeździe pod Verbier Hiszpan wygrał 15. etap TdF, zwiększył przewagę nad rywalami i założył żółtą koszulkę lidera.

Dzisiejszy etap rozpoczynał się w Pontarlier, a więc w tym samym miejscu, co 10. etap TdF w 2001 roku. Wtedy to grupka trzynastu kolarzy zyskała ponad 35 minut nad peletonem. Dzisiaj jednak scenariusz był zupełnie inny.

Tak jak w pierwszym tygodniu pogoda rozpieszczała kolarzy, tak druga tercja Wielkiej Pętli przyniosła nie tyle załamanie pogody, co jej znaczne pogorszenie. Dziś na starcie temperatura wynosiła zaledwie 12 stopni, jednak w miarę pokonywania kolejnych kilometrów poprawiała się. Jeszcze przed tym etapem z wyścigu wycofał się Tom Boonen (Quick Step), który narzekał na problemy żołądkowe.

Dziś już nie było mowy o etapie na remis. Sześć podjazdów – cztery 3. kategorii, jeden 2. i w końcu jeden 1. kategorii, z metą na szczycie – wręcz zmuszały faworytów do ataku. Rozgrywano więc dwa wyścigi - o zwycięstwo etapowe i o żółtą koszulkę. Jak się okazało zwycięzcą obu był ten sam kolarz.

Aspiracje do wygrania etapu zgłaszało wielu kolarzy, którzy atakowali niemal zaraz po starcie, kiedy peleton pokonywał podjazd pod Cote du Rafour (3. Kat., dł. 3,7km, śr nachylenie 5,1%, na 8km). Sygnał do ataku dał Carlos Barredo (Quick Step), lecz szybko został doścignięty. Walka toczyła się o koszulkę w grochy i na kilkaset metrów przed szczytem po punkty jechał lider tej klasyfikacji, Franco Pellizotti (Liquigas) i jako pierwszy minął linię premii górskiej.

Zaledwie 10 km dalej peleton pokonywał kolejny podjazd - Col des Etroits (3. kat., dł. 1.5 km, śr nachylenie 5%, na 18,5km). Z peletonu wyskoczył Sylvain Chavanel (Quick Step), jednak kolejne punkty zebrał Pellizotii.

Przez kolejnych kilkanaście kilometrów peleton jechał razem. Dopiero po prawie godzinie jazdy, na 42km nieco przewagi zyskał David Moncoutie (Cofidis), do którego 2km dalej dołączyli Jurgen Van Den Broeck (Silence - Lotto), Fabian Cancellara (Saxo Bank), Egoi Martinez (Euskaltel - Euskadi), Pellizotti , David Arroyo i Jose Ivan Gutierrez (Caisse d’Epargne) i Pierrick Fedrigo (BBox Telecom).



Z peletonu kontratakowali Ryder Hesjedal (Garmin – Slipstream), Christophe Kern i Amael Moinard (Cofidis) i Simon Spilak (Lampre). Podjazd pod Cote de la Carrière (3. kat., dł. 6,3km, śr nachylenie 4,4%, na 54km) uciekająca upkag rozpoczynała z przewagą 10 sekund nad goniącą ich czwórką, 30 sekund nad goniącym Juanem Flechą (Rabobank) i 35 nad peletonem, z którego do przodu skoczyli kolejni kolarze – Tony Martin (Columbia - HTC),Mikel Astarloza (Euskaltel Euskadi) i David Millar (Garmin Slipstream).

Na 1 km przed szczytem z przodu znajdowała się już piętnastka kolarzy, która miała prawie minutę przewagi nad peletonem, kontrolowanym przez Astanę. Obecność Martina w ucieczce skazywała ją na niepowodzenie, jako że Niemiec tracił jedynie minutę do liderów Astany.

Na 65km etapu Martin, Millar, Martinez, Pellizotti, Arroyo i Kern i postanowili odpuścić nieco i zostali wchłonięci przez peleton. Z czołowej grupki samotnej akcji spróbował Hesjedal, jednak po 10km został doścignięty. Na czele jechało więc dziewięciu kolarzy z przewagą około 2 minut nad peletonem i około 15 sekund nad Flechą, który ostatecznie zdołał dojść do rywali na 80km.

Ich przewaga zaczęła nieznacznie wzrastać, do nawet do 4 minut. Szczyt Col des Mosses (2. kat., dł 13,8km, śr nachylenie 4%, na ) peleton minął 3.25 za uciekinierami. Ani z czołowej grupki, ani z peletonu, nie następowały żadne ataki, a kolarze szykowali się raczej na ostatni podjazd.

Na kolejnych kilometrach, prowadzących już na stację narciarską Verbier, czołowa grupka zwiększyła swoją przewagę do 4.40. Do 155km etapu na czele jechała Astana, potem wspierali ich kolarze Liquigas. Wtedy też przewaga ucieczki wynosiła 3.50 i zaczęła stopniowo spadać.

Na krótko przed rozpoczęciem podjazdu pod Verbier (1. kat., dł. 8,8km, śr nachylenie7,5%, na 207,5km), na 22km do mety, z ucieczki zaatakował Spilak, zyskując kilkanaście 20 sekund przewagi nad pozostałą dziewiątką. W peletonie nadal bardzo mocno pracowali kolarze Liquigas.



Przewaga Spilaka nad rywalami wzrastała, jednak peleton był coraz bliżej. Droga coraz bardziej się wznosiła jednak sam podjazd pod Verbier rozpoczynał się na 8,8km przed metą. Na 13km do szczytu grupka uciekinierów zaczęła się rwać.

Tuż przed samym początkiem podjazdu do przodu przesunęli się kolarze Saxo Bank, mocno podkręcając tempo i błyskawicznie niwelując stratę do uciekinierów.

Na podjeździe peleton mocno się rozciągnął. Na czele jechali wszyscy faworyci do zwycięstwa. Grupa faworytów doszła Cancellarę, który teraz przejął obowiązki kolegów z Saxo Bank i nadawał tempo na kolejnych metrach.

Na 6 km przed szczytem grupka faworytów wchłonęła wszystkich uciekinierów. W czołówce nie było jednak Sastre i Mienszowa. Byli za to Kloeden, Armstrong i Contador (Astana), bracia Schleck (Saxo Bank) i dwaj kolarze Garmin Slipstream, Vande Velde i Wiggins. Na 6 km przed szczytem zaatakował Frank Schleck. W pościg za nim ruszył Contador, a chwilę potem na koło Hiszpana siadł Armstrong.

Tempo wzrosło i na czele zostali już tylko Wiggins, Armstrong, Contatodr i bracia Schleck.

Na 5,6 km mety do zdecydowanie zaatakował Contador. Hiszpan obejrzał się gdzie są rywale i ruszył. Gonił go Andy Schleck, natomiast w grupce na czele jechał Armstrong. Chwilę potem doszedł do nich Kloeden i wyszedł na prowadzenie, chcąc zniwelować stratę do kolarza Saxo Bank.

Kilometr dalej Contador miał 14 sekund przewagi nad A. Schleckiem i 28 sekund przewagi nad grupką Armstronga, do której po niedługim czasie dołączyli Kreuziger i Nibali (Liquigas), Evans (Silence – Lotto) i także Sastre (Cervelo TestTeam). Pół kilometra dalej przewaga prowadzącego kolarza Astany wzrosła o 10 sekund.

Na 3,5km do szczytu z grupy Armstronga zaatakował Wiggins, a w pościg za nim ruszył Frank Schleck. Luksemburczyk doścignął kolarza Garmin i chwilę potem poprawił jego atak.



Contador, mimo problemów ze zbyt natrętnymi kibicami powiększał przewagę. W międzyczasie do Franka Schlecka dołączyli Wiggins i Nibali. Na 2 km do mety z grupki Armstronga zaatakował Sastre i szybko przeszedł do wspomnianej wyżej trójki. Kolarze Astany nie odpowiedzieli na atak Hiszpana.

Jazda Contador zachwycała i rekompensowała dość nudny pod względem walki o koszulkę lidera ubiegły tydzień. Z każdym metrem powiększał swoją przewagę. Ani na chwilę nie zwolnił, nawet na mecie, do końca walcząc o sekundy. Pozwolił sobie jednak wykonać charakterystyczny dla niego gest strzału z pistoletu, który wykonywał przy okazji swoich poprzednich zwycięstw.

Andy Schleck zameldował się na mecie z 43-sekundową stratą, co dało mu awans na pierwsze miejsce w klasyfikacji młodzieżowej. Trzecie miejsce dla Nibaliego, który wyskoczył do przodu na ostatnich metrach. Za nim Frank Schleck, Wiggins i Sastre ze stratą 1.06. Potem Evans, Kloeden i Armstrong.

Dotychczasowy lider wyścigu, Rinaldo Nocentini (Ag2R) stracił na tym etapie 2.34 i spadł na 6. miejsce w klasyfikacji generalnej. Prowadzi Contador z przewagą 1.37 nad swoim kolegą z drużyny, Lancem Armstrongiem.

Wyniki 15. etapu:
1 Alberto Contador Velasco (SPA) Astana 5:03:58
2 Andy Schleck (LUX) Team Saxo Bank 0:00:43
3 Vincenzo Nibali (ITA) Liquigas 0:01:03
4 Fränk Schleck (LUX) Team Saxo Bank 0:01:06
5 Bradley Wiggins (GBR) Garmin - Slipstream
6 Carlos Sastre Candil (SPA) Cervelo TestTeam
7 Cadel Evans (AUS) Silence - Lotto 0:01:26
8 Andreas Kloeden (GER) Astana 0:01:29
9 Lance Armstrong (USA) Astana 0:01:35
10 Kim Kirchen (LUX) Team Columbia - HTC 0:01:55

151 Marcin Sapa (POL) Lampre – NGC 0:18:12

Klasyfikacja generalna po 15. etapie:
1 Alberto Contador Velasco (SPA) Astana 63:17:56
2 Lance Armstrong (USA) Astana 0:01:37
3 Bradley Wiggins (GBR) Garmin - Slipstream 0:01:46
4 Andreas Kloeden (GER) Astana 0:02:17
5 Andy Schleck (LUX) Team Saxo Bank 0:02:26
6 Rinaldo Nocentini (ITA) AG2R La Mondiale 0:02:30
7 Vincenzo Nibali (ITA) Liquigas 0:02:51
8 Tony Martin (GER) Team Columbia - HTC 0:03:07
9 Christophe Le Mevel (FRA) Française des Jeux 0:03:09
10 Fränk Schleck (LUX) Team Saxo Bank 0:03:25

142 Marcin Sapa (POL) Lampre - NGC 1:51:40

FOTO: Sirotti
Mapka: ASO