Podobnie jak wczoraj, dzisiejszy etap najeżony był podjazdami. Choć dziś były one zdecydowanie trudniejsze - Côte de Xertigny (3. kat., dł. 2.0 km, śr nachylenie 5.3%, na 46 km), Col de la Schlucht (2. kat., dł. 8.9 km, śr nachylenie 4.2%, na 105km), Col du Platzerwasel (1. kat., dł. 8.7 km, śr nachylenie 7.6%, na 138.5km), Col du Bannstein (3. kat., dł. 2.1 km, śr nachylenie 5.1 %, na 165.5km), Col du Firstplan (2. kat., dł. 8.4 km, śr nachylenie 5.4%, na 179.5km). Sprinterzy mieli więc ciężki dzień przed sobą, natomiast faworyci mogli sprawdzić formę rywali.
Już na drugim kilometrze zaatakowali Christophe Moreau (Agritubel) i Heinrich Haussler (Cervelo). Kilometr dalej w pościg ruszyli Juan Miguel Garate (Rabobank), Jens Voigt (Saxo Bank), Ruben Perez Moreno (Euskaltel), Rigoberto Uran (Caisse d'Epargne) i Sylvain Chavanel (Quick Step) i zdołali dogonić uciekającą dwójkę.
Przez długi czas przewaga nie przekraczała 45 sekund, a peleton, prowadzony przez ekipy Lampre, Liquigas i Silence – Lotto, trzymał ucieczkę krótko. W dodatku zaczął padać dość intensywny deszcz. Na podjeździe pod Cote de Xertigny ich przewaga zmalała nawet do 15 sekund i wydawać się mogło, że akcja siedmiu uciekinierów niedługo się skończy.
Po przejechaniu 56km, gdy peleton był coraz bliżej, z prowadzącej grupki zaatakowali Haussler, Chavanel i Perez Moreno, zyskując kilka sekund przewagi. Ich akcja okazała się bardzo trafiona, gdyż 5 km dalej peleton dogonił pozostałą czwórkę i nieco odpuścił, co pozwoliło im na zyskanie ponadminutowej przewagi. Szybko ją powiększyli, do prawie 5 minut na 70km.
Teraz jednak zaczynały się schody, a raczej góry. Kolarze do pokonania mieli jeszcze m.in. Col de la Schlucht i Col du Platzerwasel, a więc podjazdy 2. i 1. kategorii. Dla prowadzących nie było to jednak przeszkodą. Mijając strefę bufetową, która znajdowała się u podnóża Col de la Schlucht, mieli ponad 9 minut przewagi nad zasadniczą grupą!
Na podjeździe wspomniana trójka zgodnie współpracowała, natomiast z peletonu zaatakowali Fabian Cancellara (Saxo Bank), Egoi Martinez i Amets Txurruka (Euskaltel - Euskadi), Nicolas Roche (Ag2R), Franco Pellizotti (Liquigas), Christophe Kern (Cofidis) i Carlos Barredo (Quick Step). Walka toczyła się o punkty do klasyfikacji górskiej, a tym razem obronną ręką wyszedł z niej Martinez, meldując się na szczycie przez Pellizottim. Przewaga ucieczki spadła do nieco ponad 6 minut.
Na zjeździe z peletonu odjechał Linus Gerdemann (Milram) i przez długi czas jechał zawieszony pomiędzy ucieczką i grupą zasadniczą. Podjazd pod Col du Platzerwasel przyniósł decydujące rozstrzygnięcia. Po 3km Chavanel i Haussler zostawili Pereza Moreno, jednak ich przewaga nad goniącą grupą malała. Z kolei z peletonu, w który tempo nadawali kolarze Astany, zaczęli odpadać zarówno sprinterzy (m.in. Cavendish, Boonen), jak i niektórzy faworyci, czyli Denis Mienszow.
Kolarz Cervelo TestTeam czuł się dziś wyraźnie mocny i na podjeździe pod Col Col du Bannstein powiększył swoją przewagę o kolejne kilkanaście sekund.
Do pokonania został już tylko jeden podjazd - Col du Firstplan. Haussler pokonywał go swoim, dość mocnym tempem i zyskiwał nad rywalami. Z peletonu zaś zaatakował Charlie Wegelius (Silence – Lotto), jednak kolarze Astany byli bardzo czujni i szybko skasowali jego odjazd. Belg się jednak nie poddawał i chwilę potem zaatakował ponownie. Chwilowe kłopoty miał Andy Schleck, który złapał gumę, jednak z pomocą kolegów zdołał dojść do grupy. Na jego szczęście dziś kolarze mogli używać radia.
Na kilometr przed szczytem Txurruka odjechał Feillu i wkrótce doścignął Chavanela. Ze szczytu wzniesienia do mety pozostało dwadzieścia wiodących w dół kilometrów, a Haussler wydawał się mieć bezpieczną przewagę, gwarantującą mu zwycięstwo na tym etapie.
Ataki Wegeliusa były jedynymi atakami z peletonu na podjeździe pod Firstplan. W pracę na czele grupy zasadniczej pracowali kolarze Ag2R, który chcieli zmniejszyć stratę do Feillu, tracącego przed tym etapem 4.26 do Nocentiniego. Po punkty na premii górskiej wyskoczył jeszcze Franco Pellizotti (Liquigas), dzięki czemu zapewnił sobie koszulkę w grochy po tym etapie. Włoch wyprzedza Egoi Martineza (Euskaltel – Euskadi), dotychczasowego jej właściciela o 3 punkty.
Na zjeździe, a potem mokrych i krętych ulicach Colmar Haussler nie ryzykował, jednak zachował swoją przewagę i po ponad 195km spędzonych tego dnia w ucieczce mógł wreszcie cieszyć się ze zwycięstwa. O drugie miejsce walczył Txurruka, natomiast za jego plecami Feillu zdołał jeszcze wyprzedzić Chavanela, który tego dnia wyraźnie przeżywał kryzys.
Peleton, ze wszystkimi czołowymi kolarzami klasyfikacji generalnej, przyjechał na metę zaraz za kolarzem Quick Step, ze stratą 6. 43 do zwycięzcy. Na szóstym miejscu finiszował Thor Hushovd, co w obliczu braku Marka Cavendisha w tej grupie oznacza, że zielona koszulka lidera klasyfikacji punktowej znów trafi w ręce Norwega z Cervelo TestTeam.
Wyniki 13. etapu:
1 Heinrich Haussler (GER) Cervelo Test Team 4:56:26
2 Amets Txurruka (SPA) Euskaltel - Euskadi 0:04:11
3 Brice Feillu (FRA) Agritubel 0:06:13
4 Sylvain Chavanel (FRA) Quick Step 0:06:31
5 Peter Velits (SVK) Team Milram 0:06:43
6 Thor Hushovd (NOR) Cervelo Test Team
7 Vladimir Efimkin (RUS) AG2R La Mondiale
8 Bradley Wiggins (GBR) Garmin - Slipstream
9 George Hincapie (USA) Team Columbia - HTC
10 Andy Schleck (LUX) Team Saxo Bank
…
142 Marcin Sapa (POL) Lampre – NGC 0:23:44
Klasyfikacja generalna po 13. etapie:
1 Rinaldo Nocentini (ITA) AG2R La Mondiale 53:30:30
2 Alberto Contador Velasco (SPA) Astana 0:00:06
3 Lance Armstrong (USA) Astana 0:00:08
4 Bradley Wiggins (GBR) Garmin - Slipstream 0:00:46
5 Andreas Kloeden (GER) Astana 0:00:54
6 Tony Martin (GER) Team Columbia - HTC 0:01:00
7 Christian Vande Velde (USA) Garmin - Slipstream 0:01:24
8 Andy Schleck (LUX) Team Saxo Bank 0:01:49
9 Vincenzo Nibali (ITA) Liquigas 0:01:54
10 Luis León Sánchez Gil (SPA) Caisse d'Epargne 0:02:16
…
139 Marcin Sapa (POL) Lampre - NGC 1:33:34
FOTO: Sirotii
Mapka: ASO
