Tour po 9. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 9. etapie Tour de France

Drukuj

Ku uciesze kibiców w tegorocznym Tour de France Francuzi radzą sobie znakomicie. Trzy wygrane etapy i kilka dni w koszulce w grochy to dotychczasowy dorobek gospodarzy.<br />

Ku uciesze kibiców w tegorocznym Tour de France Francuzi radzą sobie znakomicie. Trzy wygrane etapy i kilka dni w koszulce w grochy to dotychczasowy dorobek gospodarzy.

Tegoroczny Tour de France łamie stereotypy. Po raz kolejny zwycięzcą etapowym został kolarz z ucieczki. Choć dzisiejszy etap sprzyjał tego typu akcjom, to jednak fakt, że Tourmalet usytuowany był 70 km przed metą, mógł dawać nadzieje sprinterom na finisz z peletonu.

Walkę o zwycięstwo rozegrali pomiędzy sobą dwaj z ucieczki, Franco Pellizotti (Liquigas) i Pierrick Fedrigo (BBox Telecom). Lepszy okazał się Francuz – „czułem się dobrze podczas tego etapu, dobrze współpracowaliśmy w ucieczce, jednak kiedy prowadziłem na ostatnich kilometrach, nie byłem pewien, czy zdołam pokonać Pellizottieo. Kiedy jednak ten skoczył do przodu na ostatnich metrach, wiedziałem, że mi się uda. Patrzyłem wcześniej na profil ostatnich metrów i byłem spokojny” – relacjonował Fedrigo.

Mimo przegranej Franco Pellizotti nie załamuje się i zapowiada, że jeszcze będzie walczyć. „Mieliśmy [z Fedrigo] umowę, że będziemy współpracować. Wiedzieliśmy, że to będzie nasza jedyna szansa na dojechanie do mety przed peletonem. Na finiszu Fedrigo był po prostu silniejszy” – mówił Włoch z Liquigas, „jeszcze nie skończyłem, będę znów atakował”.

Koszulkę lidera obronił Rinaldo Nocentini (Ag2R), który jednak obawiał się, że dziś może ją stracić na rzecz któregoś z faworytów. „Po przejechaniu Tourmalet byłem spokojny. Na ostatnich kilometrach inne ekipy pracowały, chcąc doprowadzić do finiszu z peletonu, więc nie musieliśmy [Ag2R] się wysilać” – mówił lider wyścigu, „to fantastyczne móc jechać kolejny dzień w koszulce lidera” – dodaje.

Przed dniem przerwy i kilkoma płaskimi etapami, koszulkę lidera klasyfikacji górskiej założył Egoi Martinez (Euskaltel – Euskadi). „To wyjątkowe uczucie mieć koszulkę w grochy. Wczoraj byłem blisko, dzisiaj się udało. Po trzech dniach ciężkiej walki o nią teraz będziemy chcieli ją utrzymać” – przyznał Hiszpan, „spełniliśmy jedno z naszych założeń” – mówił o przedstartowych planach baskijskiej ekipy.

Po raz kolejny ożyła dyskusja o decyzji organizatorów, którzy chcą zakazać używania radia podczas 10. i 13. etapu. Głos zabrał nawet Lance Armstrong – „nie zgadzam się z tym” – powiedział Amerykanin, „wyścig ewoluuje, kolarstwo ewoluuje, wszystko idzie do przodu, pojawiły się radia. I nagle wracamy do momentu, kiedy dyrektorzy będą musieli podjeżdżać do peletonu, żeby przekazać wskazówki kolarzom” – tłumaczył, „niektórzy kolarze uważają, że to ciekawy pomysł, ale Tour de France to nie jest miejsce na eksperymenty”. Warto też przypomnieć, że tegoroczne Mistrzostwa Francji zostały rozegrane także bez łączności pomiędzy kolarzami i wozami technicznymi, a zwycięzcą został Dimitri Champion z ekipy Continental, Bretagne-Schuller.

Liderzy poszczególnych klasyfikacji po 9. etapie:
Klasyfikacja generalna: Rinaldo Nocentini (Ag2R La Mondiale)
Klasyfikacja punktowa: Thor Hushovd (Cervelo TestTeam)
Klasyfikacja górska: Egoi Martinez (Euskaltel – Euskadi)
Klasyfikacja młodzieżowa: Tony Martin (Columbia -HTC)
Klasyfikacja drużynowa: Ag2R La Mondiale

Danilo Napolitano (Katiusza) przekroczył limit czasowy

Foto: Sirotti