Tour po 4. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 4. etapie Tour de France

Drukuj

Emocje na tym etapie towarzyszyły kibicom do ostatniej sekundy rywalizacji. Dosłownie. Zaledwie 0.220 sekundy dzieli teraz Fabiana Cancellarę i Lancea Armstronga w klasyfikacji generalnej.

Emocje na tym etapie towarzyszyły kibicom do ostatniej sekundy rywalizacji. Dosłownie. Zaledwie 0.220 sekundy dzieli teraz Fabiana Cancellarę i Lance’a Armstronga w klasyfikacji generalnej.
Na trudnych technicznie, krętych i wymagających drogach wokół Montpellier kolarze Astany po raz kolejny pokazali, że są świetnymi czasowcami i (przynajmniej dziś) tworzą zgrany zespół. Zespołowa praca zaowocowała pewnym zwycięstwem etapowym, choć nie udało im się odebrać ekipie Saxo Bank koszulki lidera.

„Chciałem dziś założyć żółtą koszulkę lidera. Myślę, że jestem jednym z silniejszych kolarzy w tym wyścigu. Czasem opłaca się być starym i doświadczonym niż młodym i mocnym” - powiedział Armstrong.

„Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy” – mówił zaraz po etapie, „ zyskaliśmy nad najgroźniejszymi rywalami, wygraliśmy etap, straciliśmy co prawda kilku ludzi, ale to było wliczone. W pewnym momencie myśleliśmy nadzieję, że zdobędziemy żółtą koszulkę, ale przegraliśmy ją o setne sekundy” – kontynuował, „ takie jest kolarstwo”.
Amerykanin stwierdził także, że niektórzy kolarze nie będą się już liczyć w walce o zwycięstwo. „Myślę, że dla niektórych Tour jest już skończony. Ciężko będzie odrobić takie straty” – mówił, mając zapewne na myśli Cadela Evansa (Silence – Lotto) i Denisa Mienszowa (Rabobank), którzy mają już ponad 3 minuty straty.

Fabian Cancellara, który szczęśliwie dziś zachował maillot jaune, i to on przez większość czasu pracował na czele pociągu Saxo Bank powiedział, że jego drużyna pojechała dziś bardzo dobrze. „Daliśmy z siebie wszystko. Możemy być dumni z tego, że udało nam się obronić żółtą koszulkę” – stwierdził Szwajcar, „nie wiemy jednak, czy będziemy jej bronić na kolejnych etapach, nie wiemy, jak będzie wyglądała rywalizacja. Szykujemy się już na góry” – dodał. Tam ekipa Bjarne Riisa z pewnością będzie liczyć na dobrą postawę braci Schleck, Andy i Franka.

Mimo iż na razie drugi w Astanie, Alberto Contador przyznał, że jest zadowolony z dzisiejszego etapu – „zyskaliśmy czas nad Sastre, Mienszowem, i braćmi Schleck. Mam powody do zadowolenia, nasza sytuacja w klasyfikacji generalnej jest bardzo dobra.” – powiedział Hiszpan, „dziś jechaliśmy jako drużyna”. Stwierdził też, że to postawa na trasie pokaże, kto będzie liderem Astany w tym wyścigu.

Liderzy poszczególnych klasyfikacji po 4. etapie:
Klasyfikacja generalna:
Fabian Cancellara (Saxo Bank)
Klasyfikacja punktowa: Mark Cavendish (Columbia – HTC)
Klasyfikacja górska: Jussi Veikkanen (Francaise des Jeux)
Klasyfikacja młodzieżowa: Tony Martin (Columbia -HTC)
Klasyfikacja drużynowa: Astana

Z wyścigu wycofał się Piet Rooijakkers (Skil - Shimano)
FOTO: Sirotti