Astana zwyciężyła na etapie jazdy drużynowej na czas, rozegranej wokół Montpellier. Na mecie wyprzedzili drużyny Garmin – Slipstream o 18 sekund i ekipę Saxo Bank o 40 sekund, a to oznaczało, że Fabian Cancellara i Lance Armstrong zrównali się w klasyfikacji generalnej. Szwajcar okazał się jednak lepszy o 0.220 sekundy…
Czasówka drużynowa powróciła na Tour de Francce po 4 latach przerwy, a każdą z trzech ostatnich prób, których Armstrong brał udział, wygrywała jego drużyna.
Mimo czteroletniej przerwy nie było żadnej taryfy ulgowej dla kolarzy z tego powodu. Trasa dzisiejszego etapu była niezwykle trudna. Bardzo wymagająca technicznie, z licznymi podjazdami i krętymi zjazdami, a o tym, jak naprawdę trudna była, przekonało się wielu kolarzy.
Jako pierwsi na trasę czasówki wyruszyli kolarze Caisse d’Epargne z Oscarem Pereiro na czele, zaraz po nich Katiusza i Rabobank. O tym, jak trudny technicznie jest ten etap szybko przekonał się Denis Mienszow, który na jednym z zakrętów upadł, lecz szybko zdołał dołączyć do kolegów.
Trasa tej czasówki nie tylko była trudna technicznie, ale bardzo wyczerpująca, a wielu kolarzy nie wytrzymywało tempa i tracili kontakt z kolegami z drużyny. Odpadali m.in. Arnaud Coyot z Caisse d’Epargne, Fabian Weggman z Milram, czy Stef Clement z Rabobanku. Z kolei Alessandro Ballan z Lapmre także zaliczył upadek -na tym samym zakręcie co Mienszow. Także tam aż czterech kolarzy BBox Telecom uczestniczyło w kraksie.
Pierwsi na mecie kolarze Caisse d’Epargne ustanowili czas 47.5, jednak szybko zostali pobici przez Katiuszę. Kolejne drużyny, a więc m.in. Rabobank, Quick Step, Lampre, czy Agritubel nie były wstanie poprawić wyniku Rosjan.
Kolarze Cervelo Test Team z Carlosem Sastre, którzy na trasę wyjechali jako 12. drużyna, jechali równo, choć nie zachwycali, osiągając czwarte międzyczasy na pierwszym (na 9km) i drugim (na 19,5km, po trudnych podjazdach) .
Na metę wjechała ekipa Silence - Lotto z Cadelem Evansem, lecz ich czas, 49.04, nie był rewelacyjny. Strata do 1.12katiuszy i piąte miejsce nie były dobrym prognostykiem dla Evansa, który jako pierwszy ze swojej drużyny minął linię mety.
Gdy Belgowie kończyli swój wyścig, na rampie startowej ustawili się kolarze Garmin – Slipstream, jedni z faworytów tego etapu.
Nowy rekord na drugim punkcie pomiarowym pobili kolarze Liquigas (26.01), a w ich szeregach nadal było dziewięciu kolarzy. Na metę wjechali kolarze Cervelo, z trzecim aktualnie czasem i 15 sekundami straty do Katiuszy. Carlos Sastre mógł więc być zadowolony, straty poniesione na tym etapie (na razie) nie były zbyt duże.
Jako przedostatni, zaraz po Saxo Bank, na rampie startowej stanęli kolarze Columbia – HTC, która wczoraj pokazała fantastyczną próbkę jazdy drużynowej, gdy na 30 km do mety rozerwali peleton. W swoim składzie na Tour de France Amerykanie mają mistrzów krajowych w jeździe na czas i Mistrza Świata, więc można było się spodziewać dobrego wyniku.
Jako ostatnia na trasę wyruszyła Astana, z Lancem Armstrongiem i Alberto Contadorem, który jechał w stroju Mistrza Hiszpanii. Tymczasem kolarze Saxo Bank, dowodzeni przez lidera wyścigu, Fabiana Cancellarę, który najwięcej pracował na czele, uzyskali dopiero 5. czas na pierwszym punkcie pomiarowym, natomiast Astana była druga, razem z Garmin - Slipsrteam, 7 sekund za Caisse d’Epragne.
Na metę wjechała ekipa Liquigas, która poprawiła czas Katiuszy o 25 sekund i wysunęli się na prowadzenie.
Na drugim punkcie pomiarowym nowy najlepszy czas zanotowali kolarze Garmin - Slipstream 25.50, lecz zostało ich już tylko pięciu. Ekipa Saxo Bank, w komplecie, zanotowała 14 sekund straty, jednak kolarze Astany zdeklasowali rywali, uzyskując czas o 23 sekundy lepszy od Ameryknów z Garmin.
Mimo zaledwie pięciu kolarzy, ekipa Garmin Slipstream utrzymała bardzo dobre tempo aż do mety i wysunęli się na prowadzenie. Niedługo potem swoją próbę ukończyli kolarze Saxo Bank, plasując się na drugim miejscu, 22 sekundy za Garmin. Fabian Cancellara zachowywał koszulkę lidera, jednak kolarze Astany, prowadzeni jak za dawnych lat przez Lance’a Armstronga, jechali bardzo dobrze, mimo straty dwóch kolegów (Rasta i Bazayeva).
Na trzecim punkcie pomiarowym Astana uzyskała czas o 17 sekund lepszy niż Garmin i o 41 od Saxo bank, co oznaczało, że w klasyfikacji generalnej Armstrong wyprzedzi Cancellarę zaledwie o sekundę! Na metę wjeżdżali kolarze Columbia – HTC, uzyskując czwarty czas (47.28).
Na trasie zostali już tylko kolarze Astany. Zbliżając się do mety stracili jeszcze Jarosława Popowicza. Na ostatnich metrach mocną zmianę dał Contador, a jako piąty linię mety minął Armstrong. Astana uzyskała czas lepszy od Saxo Bank o 40 sekund, a więc tyle, ile przed tym etapem Armstrong tracił do Cancellary! O tym, kto miał być liderem miały zadecydować tysięczne sekundy, a lepszy o 0.220 sekundy okazał się Cancellara!
Etap ten przyniósł jednak pewne zmiany klasyfikacji generalnej. Armstrong awansował na drugie miejsce, a podobnie jak wczoraj, 19 sekund do niego traci Contador, który wskoczył na trzecie miejsce. Na 8. miejsce, właśnie z drugiego, spadł Tony Martin (Columbia – HTC), który jednak przewodzi klasyfikacji młodzieżowej. W pierwszej dziesiątce klasyfikacji znalazło się aż pięciu kolarzy Astany i trójka z Garmin – Slipstream.
(W przypadku, gdy dwóch kolarzy ma identyczne czasy w klasyfikacji generalnej, o tym, który z nich będzie wyżej sklasyfikowany, decydują setne sekundy z czasówki)
Wyniki 4. etapu:
1 Astana 0:46:29
2 Garmin - Slipstream 0:00:18
3 Team Saxo Bank 0:00:40
4 Liquigas 0:00:58
5 Team Columbia-HTC 0:00:59
6 Team Katusha 0:01:23
7 Caisse d'Epargne 0:01:29
8 Cervelo Test Team 0:01:38
9 AG2R-La Mondiale 0:01:49
10 Euskaltel - Euskadi 0:02:10
11 Rabobank 0:02:21
12 Quick Step 0:02:26
13 Silence - Lotto 0:02:36
14 Francaise Des Jeux 0:02:46
15 Team Milram 0:02:49
16 Cofidis Le Credit en Ligne 0:02:59
17 Lampre - N.G.C 0:03:25
18 Agritubel 0:04:18
19 BBox Bouygues Telecom 0:04:42
20 Skil-Shimano 0:05:23
Klasyfikacja generalna po 4. etapie:
1 Fabian Cancellara (SWI) Team Saxo Bank 10:38:07
2 Lance Armstrong (USA) Astana
3 Alberto Contador Velasco (SPA) Astana 0:00:19
4 Andreas Kloeden (GER) Astana 0:00:23
5 Levi Leipheimer (USA) Astana 0:00:31
6 Bradley Wiggins (GBR) Garmin - Slipstream 0:00:38
7 Haimar Zubeldia Aguirre (SPA) Astana 0:00:51
8 Tony Martin (GER) Team Columbia - HTC 0:00:52
9 David Zabriskie (USA) Garmin - Slipstream 0:01:06
10 David Millar (GBR) Garmin - Slipstream 0:01:07
…
139 Marcin Sapa (POL) Lampre - NGC 0:06:40
FOTO: Sirotti
Mapka: ASO
Astana wygrała, Armstrong przegrał o włos
96. Tour de France (04-26.07.2009, GT, Francja), etap 4., Montpellier - Montpellier (TTT) 39km
Astana zwyciężyła na etapie jazdy drużynowej na czas, rozegranej wokół Montpellier. Na mecie wyprzedzili drużyny Garmin Slipstream o 18 sekund i ekipę Saxo Bank o 40 sekund, a to oznaczało, że Fabian Cancellara i Lance Armstrong zrównali się w klasyfikacji generalnej. Szwajcar okazał się jednak lepszy o 0.220 sekundy