Z peletonu...

Armstrong, Schleck, Boonen, Horillo

Drukuj

Lance Armstrong wygrał rozgrywane w Nevadzie kryterium uliczne Nevada Cycling Classic. Podczas 90-minutowego wyścigu Armstrong, wraz z kolegą drużynowym, Levi Leipheimerem i Benem Jacques-Maynes z Bissel, odłączył się na 6 okrążeń do mety (każde okrążenie liczyło 1,75km).

Lance Armstrong wygrał rozgrywane w Nevadzie kryterium uliczne Nevada Cycling Classic. Podczas 90-minutowego wyścigu Armstrong, wraz z kolegą drużynowym, Levi Leipheimerem i Benem Jacques-Maynes z Bissel, odłączył się na 6 okrążeń do mety (każde okrążenie liczyło 1,75km).
Trójka ta zyskał ponad 2 minuty przewagi nad peletonem, a Armstrong na przedostatnim kółko odskoczył od dwójki rywali i samotnie minął linię mety. Drugi był Jacques-Maynes, trzeci Leipheimer. Jest to pierwsze zwycięstwo Armstronga po powrocie do zawodowego peletonu.

Frank Schleck mimo kontuzji kolana stanie na starcie Tour de France. Kolarz Saxo Bank nabawił się urazu wskutek upadku, jeszcze podczas kwietniowego Amstel Gold Race. Z tego też powodu musiał wycofać się przed ostatnim etapem Tour de Suisse, jednak jak zaznaczyło kierownictwo ekipy Luksemburczyka, kontuzja ta nie powinna przeszkodzić mu w udziale w Wielkiej Pętli.

Tom Boonen może uniknąć kary za swoją drugą wpadkę z kokainą. Przy pierwszym występku Belga, w maju ubiegłego roku, sąd wydał wyrok w zawieszeniu i zastrzegł, że jeśli taka sytuacja się powtórzy, kolarza Quick Step mogą surowe konsekwencje prawne. Do tej pory sędziowie w Belgii nie podjęli jednak decyzji, czy będą wszczynać postępowanie przeciwko byłemu Mistrzowi Świata. Boonena nie spotka kara także ze strony UCI, która oświadczyła, że nie będzie prowadzić przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego.
 
 
Pedro Horillo (Rabobank), który miał poważny wypadek podczas Giro d’Italia, niedługo opuści szpital, po prawie pięciu tygodniach leczenia. Hiszpan przeszedł w tym czasie kilka operacji i dopiero od niedawno może poruszać się o własnych siłach. Kolarza Rabobank czeka teraz długotrwała rehabilitacja.