UCI zapowiedziała sankcje wobec kolarzy, których wyniki badań przeprowadzonych w ostatnim czasie nie zgadzają się z ich profilem w paszportach biologicznych. Nazwiska podejrzanych Unia zamierza podać na początku przyszłego tygodnia.
Paszporty biologiczne zostały wprowadzone na początku ubiegłego sezonu. Przy ich pomocy nie wykryto jeszcze przypadków dopingu, jednak teraz ma się to zmienić. Wcześniej UCI informowała, ze pierwsi podejrzani wskazani zostaną jeszcze przed Giro d’Italia, jednak po raz kolejny proces ten opóźnił się.
Unia przyznała, że w najbliższym czasie zamierza wszcząć postępowania dyscyplinarne wobec kilku kolarzy, których wyniki krwi odbiegają od norm, zawartych w ich paszportach biologicznych. Nie wiadomo jednak, ilu kolarzy i z jakich drużyn podejrzanych jest o stosowanie dopingu.
„W następnym tygodniu poinformujemy zainteresowane osoby. Następnie informacje te przekażemy ich drużynom i rodzimym związkom kolarskim” – powiedział dziś na konferencji prasowej Pat McQuaid, przewodniczący Unii.
Co dziwne, Unia nie zamierza od razu karać kolarzy dyskwalifikacją, lecz ewentualne kary pozostawi w gestii ich drużyn – „nie przewidujemy tymczasowego zawieszenia. Decyzja o ewentualnych karach należeć będzie do zespołów” – dodał.
UCI zapowiada sankcje
Nazwiska podejrzanych w przyszłym tygodniu
UCI zapowiedziała sankcje wobec kolarzy, których wyniki badań przeprowadzonych w ostatnim czasie nie zgadzają się z ich profilem w paszportach biologicznych. Nazwiska podejrzanych Unia zamierza podać na początku przyszłego tygodnia.