Drugi kolarz zakończonego w niedzielę Giro d’Italia, Danilo Di Luca, przyznał, że chciałby wystartować w tegorocznej edycji Vuelta a Espana. Ma nadzieję zrekompensować sobie w ten sposób brak zaproszenia na Tour de France.
Di Luca, który na Giro pokazał się z bardzo dobrej strony, jadąc niezwykle agresywnie, na Tour de France nie wystąpi, gdyż jego ekipa, LPR, nie otrzymała zaproszenia od organizatorów.
„Po takim występie na Giro, myślę, że zasłużyłem na udział we Vuelcie” – przyznał Killer, „jeśli otrzymamy takie zaproszenie, to z pewnością pojedzie też [Alessandro] Petacchi i wtedy możemy zafundować ludziom piękne widowisko” – uważa Włoch.
Di Luca uważa też, że taki występ we Vuelcie byłby świetnym przygotowaniem do Mistrzostw Świata w Mendrisio, które odbędą się ledwie tydzień po zakończeniu hiszpańskiego wyścigu. „We Vuelcie zawsze dobrze wypadałem” – przyznał Włoch, który wygrywał etapy w 2002 i 2006 roku, „uważam też, że to świetne przygotowanie do Mistrzostw”- dodał.
Kierownictwo ekipy LPR prowadzi już rozmowy z organizatorami Vuelty, w sprawie zaproszenia dla włoskiej ekipy, jednak problemem może okazać się fakt, że 49% udziałów w RCS posiada ASO, które jest organizatorem TdF.
Di Luca przyznał, że jeśli LPR nie otrzyma zaproszenia na Vueltę, do Mistrzostw będzie przygotowywał się we Włoszech, a także w Polsce. Jest więc szansa, że Killera z Abruzji zobaczymy w sierpniu na trasach Tour de Pologne.
Di Luca chce na Vueltę
Włoch z nadziejami na start w hiszpańskim tourze
Drugi kolarz zakończonego w niedzielę Giro dItalia, Danilo Di Luca, przyznał, że chciałby wystartować w tegorocznej edycji Vuelta a Espana. Ma nadzieję zrekompensować sobie w ten sposób brak zaproszenia na Tour de France.