Giro po 19. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 19. etapie Giro d´Italia

Drukuj

Danilo Di Luca (LPR) sukcesywnie, małymi krokami (lub raczej sekundami) goni Denisa Mienszowa (Rabobank). Dziś Killer odrobił kolejne 8 sekund do Rosjanina i traci już tylko 18. Może się okazać jednak, że Włochowi zabraknie etapów.

Danilo Di Luca (LPR) sukcesywnie, małymi krokami (lub raczej sekundami) goni Denisa Mienszowa (Rabobank). Dziś Killer odrobił kolejne 8 sekund do Rosjanina i traci już „tylko” 18. Może się okazać jednak, że Włochowi zabraknie etapów.
Z kolei Carlos Sastre po raz drugi już pokazał jak się jeździ w górach. Kolejny atak na ostatnim podjeździe zapewnił mu fantastyczne zwycięstwo, choć kolarz Cervelo TestTeam przyznał, że łatwo nie było. „Dziś było bardo ciężko, inni kolarze byli mocniejsi niż ja, ale udało mi się wypracować bezpieczną przewagę, którą na szczęście obroniłem” – opisywał zmagania na dzisiejszym etapie. „Cieszę się, że wygrałem już dwa etapy, jednak nie ukrywam, że moim celem było coś więcej” – dodał. „Giro jeszcze się nie skończyło” – stwierdził Hiszpan, odnosząc się zapewne do niedzielnej czasówki w Rzymie.

Po raz kolejny Danilo Do Luca zaciekle atakował, lecz po raz kolejny nie udało mu się zgubić Denisa Mienszowa, choć na finiszu zyskał 8 sekund bonifikaty. „Nasza forma jest mniej więcej na tym samym poziomie, ciężko jest więc zyskać znaczącą przewagę” – tłumaczył Di Luca. „Jutro mamy etap [z finiszem prowadzącym pod górę], który mi bardzo odpowiada, będę się starał wygrać lub przynajmniej zyskać kilka sekund” – zapowiedział.

W lepszej pozycji jest Denis Mienszow (Rabobank), który atakować nie musi, lecz sam przyznaje, że sytuacja w klasyfikacji generalnej jest dość ciekawa – „Giro powoli się kończy, a Di Luca wciąż musi atakować, żeby odrobić straty. Ja z kolei wiem, że jestem w stanie odeprzeć jego ataki, czuję się dobrze i pokażę to na niedzielnej czasówce” – uważa Rosjanin. „Najważniejsze teraz, to zachować spokój” – dodał.

Chwilę strachu przeżył Lance Armstrong, który upadł na jednym ze zjazdów. Na szczęście dla kolarza Astany, tym razem upadł na lewy bok. W marcu Armstrong podczas Vuelta a Murcia złamał prawy obojczyk, a kolejny uraz pękniętej kości mógłby oznaczać koniec marzeń o 8. tytule w Wielkiej Pętli. Armstrong szybko podniósł się z ziemi i po wymianie tylnego koła kontynuował jazdę.

Liderzy poszczególnych klasyfikacji po 19. etapie:
Klasyfikacja generalna
– Denis Mienszow (Rabobank)
Klasyfikacja punktowa – Danilo Di Luca (LPR)
Klasyfikacja górska – Stefano Garzelli (Acqua & Sapone)
Klasyfikacja młodzieżowa – Kevin Seeldrayers (Quick Step)
Klasyfikacja drużynowa – Astana
Z wyścigu wycofał się Dario Andriotto (Acqua & Sapone - Caffe Mokambo)

Foto: Fotoreporter Sirotti dla bikeWorld.pl