Giro po 9. etapie

Wypowiedzi i komentarze po 9. etapie Giro d´Italia

Drukuj

Jak się okazuje kolarze protestują nie tylko na Tour de Pologne. Na dzisiejszym etapie, mimo iż ciężko go porównać do tych z ubiegłorocznego TdP, kolarze także zaprotestowali przeciw warunkom na trasie.

Jak się okazuje kolarze protestują nie tylko na Tour de Pologne. Na dzisiejszym etapie, mimo iż ciężko go porównać do tych z ubiegłorocznego TdP, kolarze także zaprotestowali przeciw warunkom na trasie.
W połowie etapu kibice mogli oglądać dość niezwykłą sytuację. Cały peleton zatrzymał się i Danilo Di Luca postanowił przemówić do organizatorów i kibiców zgromadzonych na trasie. Lider wyścigu przeprosił kibiców zgromadzonych na trasie i przyznał, że ułożona przez organizatorów runda jest zbyt niebezpieczna dla kolarzy, dlatego też tempo jakim jadą jest bardzo niskie. Po etapie Di Luca przyznał, że jego zdaniem była to dobra decyzja – „według mnie i moich kolegów z peletonu ten etap był bardzo niebezpieczny” – powiedział kolarz LPR, „na pewno wpływ na naszą decyzję miał wczorajszy wypadek Horillo” – dodał, odnosząc się do groźnego wypadku Hiszpana z Rabobanku.

Wściekły na kolarzy był z kolei dyrektor wyścigu, Angelo Zomegnan. „To brak szacunku dla Giro, dla kibiców i dla Mediolanu” – stwierdził Włoch, „ktokolwiek jest odpowiedzialny za tę decyzję, poniesie konsekwencje. Będę musiał porozmawiać z kolarzami” – zapowiedział.

Prawdziwe ściganie rozpoczęło się więc na przedostatniej rundzie, a zwycięzcą tego jakże dziwnego etapu został Mark Cavendish. Jak do tej pory kolarze Columbia – Highroad odnieśli aż cztery zwycięstwa w tegorocznym Giro d’Italia. Można by rzecz, że są ekipą kompletną, wygrana z ucieczki, sprinty, czasówka. W końcu też „przebudził” się Brytyjczyk, specjalista od finiszów z peletonu.

„Niektórzy chcieli się ścigać, niektórzy nie. Ja chciałem i wygrałem” – odparł dziennikarzom Cavendish, pytany na konferencji prasowej o jego zdanie na temat dzisiejszego etapu. „Kocham wygrywać, to jak dla mnie nałóg. Dziś miałem świetną ku temu okazję – moja drużyna znakomicie pracowała na ostatnich metrach, więc nie mogłem zmarnować tej szansy” – mówił zadowolony Cav, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w tegorocznym wyścigu.

Na szczęście stan Pedro Horillo z Rabobanku, który jeszcze wczoraj podtrzymywany był w śpiączce farmakologicznej, poprawia się i został on już odłączony od aparatury wspomagającej. Szczegółowe badania nie wykazały uszkodzeń mózgu, jednak nadal czeka go pobyt w szpitalu, na oddziale intensywnej opieki medycznej.

Liderzy poszczególnych klasyfikacji po 9. etapie:
Klasyfikacja generalna
– Danilo Di Luca (LPR)
Klasyfikacja punktowa – Danilo Di Luca (LPR)
Klasyfikacja górska – Danilo Di Luca (LPR)
Klasyfikacja młodzieżowa – Thomas Lovkvist (Columbia-Highroad)
Klasyfikacja drużynowa – Columbia-Highroad

Wszyscy kolarze ukończyli etap

Foto: Fotoreporter Sirotti dla bikeWorld.pl