"Boonenowi trzeba pomóc"

McQuaid i Armstrong chcą pomocy dla Boonena

Drukuj

Zarówno Pat McQuaid jak i Lance Armstrong, wśród ostrych słów krytyki dla Toma Boonena podkreślają, ze problem Belga jest poważny i należy mu się odpowiednia pomoc.

Zarówno Pat McQuaid jak i Lance Armstrong, wśród ostrych słów krytyki dla Toma Boonena podkreślają, ze problem Belga jest poważny i należy mu się odpowiednia pomoc.
Mimo fali krytyki, jaka spadła na Belga po ostatnim (rzekomo trzecim) przypadku stosowania przez niego środków odurzających, pojawiły się też głosy mowiące o potrzebie pomocy Belgowi.

Pat McQuaid i Lance Armstrong wyrazili swoje zaniepokojenie sytuacją, w jakiej znalazł się Boonen. „Tom postąpił bardzo głupio” – powiedział McQuaid, jednak dodał „w ubiegłym roku dostał ostrzeżenie, a teraz znów wpadł. Przykro mi, bo ten chłopak ma problem ze sobą. On potrzebuje pomocy, kogoś, kto wyciągnie go z tego. Nie chce, żeby stał się drugim Pantanim” – stwierdził Irlandczyk, odnosząc się do tragicznej śmierci Włocha, który miał przedawkować narkotyki.

„Boonen musi zdawać sobie sprawę, że jest gwiazdą światowego peletonu i służyć za przykład” – uważa McQuaid. Zaznaczył też, że właśnie z tego powodu Belg może zostać wezwany przed komisję dyscyplinarną UCI.

Lance Armstrong, były kolega Boonena z drużyny USPostal (ścigali się razem w 2002 roku) przyznaje, że wpadka kolarza Quick Step nie jest dobra ani dla kolarstwa, ani tym bardziej dla niego. „To przykra sytuacja. Bardzo mu współczuję" – mówił na konferencji prasowej podczas Giro d’italia kolarz Astany, „to spory cios dla niego, dla jego drużyny, sponsorów i kibiców, jednak uważam, że przede wszystkim jest to problem natury psychologicznej, którym powinniśmy się zająć. Tom powinien zastanowić się nad swoim zachowaniem i postarać się o zmianę swojego zachowania. Nie jest jedynym na świecie, który ma pokusy, jednak trzeba mu pomóc. Życzę mu tego i mam nadzieję, że uda mu się z tego wyjść” – powiedział Amerykanin.