Włoski Komitet Olimpijski postanowił ze skutkiem natychmiastowym zakazać Davide Rebellinowi startów po tym, jak MKOL przekazał CONI informacje o stosowaniu przez Włocha CERA w trakcie Igrzysk w Pekinie.
Wczorajsze informacje o sportowcach stosujących doping podczas IO w Pekinie zmusiły Włoski Komitet Olimpijski do podjęcia stanowczych i natychmiastowych działań. Według informacji przekazanych wczoraj przez La Gazzetta dello Sport jednym z podejrzanych sportowców miał być Davide Rebellin, srebrny medalista z wyścigu ze startu wspólnego.
CONI zdaje się potwierdzać informacje włoskiego dziennika, gdyż dziś Komitet podjął decyzję o natychmiastowym zawieszeniu Rebellina i wezwał go na przesłuchanie na 4. maja. „Może i przegraliśmy srebrny medal, ale wygraliśmy walkę z dopingiem” – miał powiedzieć rzecznik CONI.
Do czasu wyjaśnienia sprawy, Rebellin został także zawieszony przez swoją ekipę, Serramenti PVC. „Czekamy na wyniki próbki B. Wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej na temat sytuacji Rebellina. Mamy jednak nadzieję, że będzie ona negatywna. Inny wynik będzie dla nas przykrym zaskoczeniem” – powiedział Gianni Savio, menedżer ekipy Serramenti PVC.
Rebellin jest już trzecim kolarzem z ekipy Gerolsteiner (Włoch ścigał się w koszulce mineralnych w latach 2002-2008), u którego wykryto ślady CERA. Dwaj inni kolarze tej ekipy, Stefan Schumacher i Bernhard Kohl, wpadli na stosowaniu dopingu podczas Tour de France.
CONI zawiesza Rebellina
4. maja Włoch ma się stawić na przesłuchanie
Włoski Komitet Olimpijski postanowił ze skutkiem natychmiastowym zakazać Davide Rebellinowi startów po tym, jak MKOL przekazał CONI informacje o stosowaniu przez Włocha CERA w trakcie Igrzysk w Pekinie.
