Zarówno Tom Boonen, jak i Frank Schleck będą musieli pauzować przez kilka najbliższych dni. Powodem ich absencji w najbliższych wyścigach są kontuzje.
Schleck, który upadł podczas niedzielnego Amstel Gold Race, przez jakiś czas leżał nieprzytomny, po czym został przetransportowany do szpitala. Na szczęście przeprowadzone tego samego dnia badania nie wykazały poważnych kontuzji, jednak Luksemburczyk mocno się poobijał, co z pewnością wykluczy go ze startu we Fleche - Wallonne w środę, a udział w niedzielnym Liege – Bastogne – Liege stawia pod znakiem zapytania, jako że kierownictwo ekipy Saxo Bank nie chce ryzykować zdrowia swojego kolarza.
Przerwa, ale w treningach, czeka także Toma Boonena (Quick Step). Jest to skutek upadku jeszcze podczas Grote Scheldeprijs w ubiegłym tygodniu. Dzisiaj badania przeprowadzone dziś przez lekarzy z Mol wykazały bruzdę na jednej z kości śródstopia prawej stopy. Oznacza to dla Belga 10 dni całkowitej przerwy w treningach, jednak on sam przyznał, szczęśliwie zbiegło się to z końcem pierwszej części sezonu, po której i tak czekał go krótki odpoczynek.
Przerwa Boonena, przerwa Schlecka
Obaj kolarze kontuzjowani
Zarówno Tom Boonen, jak i Frank Schleck będą musieli pauzować przez kilka najbliższych dni. Powodem ich absencji w najbliższych wyścigach są kontuzje.