Drużyna Trek-Brentjens była najszybsza na 6., przedostatnim etapie Cape Epic. Coraz bliżej sukcesu w klasyfikacji końcowej są Karl Platt i Stefan Sahm, którzy dziś na metę przyjechali na czwartej pozycji, z minimalną stratą do zwycięzców.
Etap wokół Oak Valley (długość 86km i 1546m przewyższenia) rozpoczął się do mocnego tempa, jednak wszystkie ekipy z czołówki jechały razem, w peletonie. Na drugim punkcie żywieniowym, usytuowanym na 44 km, na czele znajdowały się drużyny Felt, Trek-Brentjens, Bulls i Songo.info, za nimi, ze stratą 2 minut Medida, a kolejne 5 minut za czołówką jechali kolarze MTN Energade. Na kolejnych kilometrach tempo nadawali Sahm i Platt, czyniąc jakiekolwiek próby ataku bardzo trudnym. Defekt Sahma oraz zmęczenie sprawiły, że na ostatnich kilometrach Bulls powoli zaczęli tracić kontakt z czołówką, podobnie jak ekipa Felt. Wykorzystać to chcieli rywale – Songo.info i Trek-Brentjens, którzy podkręcili tempo. Na końcowych metrach te dwie drużyny stoczyły zaciętą walkę o zwycięstwo, niczym szosowcy na finiszu. Ostatecznie minimalnie lepsi okazali się Brentjens i Jongewaard, natomiast Sauser i Stander musieli zadowolić się drugim miejscem i 50 sekundami przewagi nad Bulls, którzy przyjechali na metę na czwartej pozycji.
Kolejny już etap rywalizacji kobiet przebiegał tak, jak poprzednie. ABSA LADIES (z ogromną przewagą) pierwsze, za nimi WSP - JEEP GIRLS i 2 swiss epic girls. Różnica, jaka w klasyfikacji generalnej dzieli Sharon Laws i Hanlie Booyens oraz WSP - JEEP GIRLS to wręcz przepaść, bo prawie pięć godzin.
W kategorii mix znów najlepsi byli Adidas Big Tree, jednak na dzisiejszym etapie musieli się sporo namęczyć, by wywalczyć zwycięstwo. Na każdym z kolejnych etapów ich rywale przyjeżdżają na metę z coraz mniejszą stratą, a dziś niewiele zabrakło, by wyprzedziła ich ekipa WHEELER - iXS Pro. Liderzy zdołali się jednak obronić, przyjeżdżając na metę z przewagą zaledwie 28 sekund, natomiast w klasyfikacji generalnej nadal mają bezpieczną przewagę 45 minut nad WHEELER - iXS Pro.
Coraz ciekawsza robi się rywalizacja w kategorii masters. Na dzisiejszym etapie, zaraz po starcie na czoło wysforowali się kolarze Cycle Lab Toyota, chcąc nadrobić czas nad ABSA Masters. Przed dzisiejszym dniem tracili do liderów nieco ponad 21 minut i przy odrobinie szczęścia część z tej straty mogli nadrobić. Pecha za to mieli liderzy. Mniej więcej w połowie dystansu defekt miał Doug Brown, co dodatkowo kosztowało ich kilka cennych minut, przy już znacznej stracie do Cycle Lab Toyota. Na metę ABSA Masters przyjechali ponad 14 minut za Cycle Lab Toyota, co oznacza, że w klasyfikacji generalnej ich przewaga stopniała do 7 minut, co oznacza bardzo emocjonujący jutrzejszy etap.
Wyniki 5. etapu:
Mężczyźni:
1. Trek-Brentjens (Bart Brentjens, Chris Jongewaard) 3:31.08,7
2. Songo.info (Christoph Sauser, Burry Stander) 3:31.19,6
3. Felt Factory 2 (Emil Lindgren, Andreas Kugler) 3:31.50,0
4. Bulls (Karl Platt, Stefan Sahm) 3:32.13,6
5. Multivan Merida (Hannes Genze, Jochen Kaess) 3:34.21,5
6. FULLIMPUT CLOTHING TWO (Roan Exelby, David Leiman) 3:39.43,2
7. Show Courage (Kristian Torgersen, Martin Bratland) 3:41.05,1
8. adidas Garmin (Mannie Heymans, Marc Bassingthwaigthe) 3:42.57,1
9. DCM MonaVie-Cannondale(Johnny Kritzinger, Tinker Juarez) 3:43.10,8
10 . MTN Energade (Kevin Evans, David George) 3:43.22,5
Kobiety:
1. Absa Ladies (Hanlie Booyens, Sharon Laws) 4:42.30,3
2. WSP – Jeep Girls (Robyn Adendorff, Sarah van Heerden) 5:13.49,9
3. 2 Swiss Epic Girls (Sarah Koch, Daniela Hartmann) 5:16.33,6
4. TREAD Magazine Ladies (Nolene Saunders, Sarah Wielopolska) 5:26.32,2
5. Coega Ladies (Anthea Gould, Andrea von Holdt) 5:46.49,5
Mix:
1. Adidas Big Tree (Nico Pfitzenmaier, Alison Sydor) 4:04.06,1
2. WHEELER - iXS Pro (Esther Suss, Marcel Bartholet) 4:04.32,5
3. Haibike-VMT (Ivonne Kraft, Lukas Kubis) 4:10.56,1
Masters:
1. Cycle Lab Toyota(Shan Wilson, Andrew Mclean) 3:57.17,2
2. ABSA Masters (Doug Brown, Barti Bucher) 4:11.24,0
3. Epic Brazil (Eduardo Soares, Daniel Aliperti) 4:25.08,0
Klasyfikacja generalna po 6. etapie:
Mężczyźni:
1. Bulls (Karl Platt, Stefan Sahm) 25:18.29,4
2. Trek-Brentjens (Bart Brentjens, Chris Jongewaard) 25:23.17,1
3. Songo.info (Christoph Sauser, Burry Stander) 25:31.56,1
4. Felt Factory 2 (Emil Lindgren, Andreas Kugler) 25:36.56,9
5. MTN Energade (Kevin Evans, David George) 25:46.39,1
6. Multivan Merida (Hannes Genze, Jochen Kaess) 26:03.40,6
7. Stoeckli-Craft (Thomas Zahnd, Urs Huber) 26:40.24,9
8. adidas Garmin (Mannie Heymans, Marc Bassingthwaigthe)26:58.25,8
9. Trek (Lukas Fluckiger, Mathias Fluckiger) 27:15.23,3
10. Topeak-Ergon (Alban Lakata, Thomas Nicke) 27:22.00,4
Kobiety:
1. Absa Ladies (Hanlie Booyens, Sharon Laws) 33:39.26,1
2. WSP – Jeep Girls (Robyn Adendorff, Sarah van Heerden) 38:25.25,8
3. TREAD Magazine Ladies (Nolene Saunders, Sarah Wielopolska) 39:29.15,6
4. Coega Ladies (Anthea Gould, Andrea von Holdt) 41:09.34,7
5. 2 Swiss Epic Girls (Sarah Koch, Daniela Hartmann) 41:42.08,5
Mix:
1. Adidas Big Tree (Nico Pfitzenmaier, Alison Sydor) 28:53.51,4
2. WHEELER - iXS Pro (Esther Suss, Marcel Bartholet) 29:37.24,8
3. IMC/Momentum GT/Activeworx (Yolande Speedy, Paul Cordes) 30:56.10,8
Masters:
1. ABSA Masters (Doug Brown, Barti Bucher) 28:20.07,3
2. Cycle Lab Toyota(Shan Wilson, Andrew Mclean) 28:27.25,7
3. Van Loveren / SAND (Corrie Muller, Robert Sim) 32:29.16,2
FOTO: www.cape-epic.com
Bulls coraz bliżej
6. Cape Epic (21-28.03.2009, SHC, RPA) etap 6., Oak Valley - Oak Valley, 86km
Drużyna Trek-Brentjens była najszybsza na 6., przedostatnim etapie Cape Epic. Coraz bliżej sukcesu w klasyfikacji końcowej są Karl Platt i Stefan Sahm, którzy dziś na metę przyjechali na czwartej pozycji, z minimalną stratą do zwycięzców.