Cavendish się przebudził

Mark Cavendish najlepszy na ostatnim etapie Tirreno – Adriatico. Brytyjczyk z Columbia – Highroad finiszował najszybciej z peletonu, pewnie wyprzedzając rywali. Zwycięzcą klasyfikacji generalnej Wyścigu dwóch mórz został Włoch Michele Scarponiz Serramenti PVC.Cavendish na finiszu nie pozostawił złudzeń swoim rywalom, wyprzedzając ich zdecydowanie, jednak zanim doszło do finiszu z peletonu, ekipy sprinterów musiały się mocno napracować, żeby zlikwidować ucieczkę.

Na 8 rundach, które kolarze mieli pokonać wokół San Benedetto del Tronto uciekała trójka kolarzy Mikhail Ignatiev (Katusha), Wim De Vocht (Vacansoleil) i Oliver Kaisen (Silence – Lotto), którzy rozpoczynając pierwsze okrążenie mieli ponad około 3 minut przewagi. Na 25 km do mety, na drugim okrążeniu zaatakował Ignatiev, a jego tempa nie wytrzymał Kaisen i wkrótce został doścignięty przez peleton.

Ostatnie okrążenie prowadząca dwójka (Ignatiev, De Vocht) rozpoczynała z przewagą 57 sekund nad peletonem. Na około 6 km do mety Ignatiev odskoczył od rywala z Silence - Lotto i samotnie zmierzał do mety. Zasadnicza grupa, prowadzona przez ekipy sprinterów – Liquigas, Columbia – Highroad, Quick Step , Cervelo i LPR - zbliżała się jednak coraz szybciej i na 3 km do mety doścignęła kolarza Katusha.

Na ostatniej prostej aktywni byli kolarze LPR, chcąc wypracować najlepszą pozycję dla swojego lidera, Alessandro Petacchiego, jednak ten został nieco z tyłu. Wykorzystał to Cavendish, który wyszedł na prowadzenie na 150 metrów do mety i nie oddał go już do końca. Tempo narzucone przez Brytyjczyka z Columbia - Highroad było tak mocne, że żaden kolarzy nie mógł wyskoczyć z jego koła. Drugi był Tyler Farrar z ekipy Garmin Slipstream, natomiast trzeci linię mety minął Baden Cooke z ekipy Vacansoleil.

W klasyfikacji generalnej nie zaszły żadne zmiany, czołówka wyścigu przyjechała na metę w peletonie i tym samym zwycięzcą wyścigu został Michele Scarponi z Serramenti PVC.

Pełne wyniki wkrótce.