Odważna akcja Vande Velde

67. Paryż - Nicea (8-15.03.2009, HIS, Francja), etap 4. Vichy - Saint-Etienne, 173.5km

Drukuj

Po fantastycznym ataku na ostatnich kilometrach, Christian Vande Velde został zwycięzcą czwartego etapu Paryż Nicea. Koszulkę lidera zachował Sylvain Chavanel, lecz stracił dziś kilkanaście cennych sekund do Alberto Contadora.

Po fantastycznym ataku na ostatnich kilometrach, Christian Vande Velde został zwycięzcą czwartego etapu Paryż – Nicea. Koszulkę lidera zachował Sylvain Chavanel, lecz stracił dziś kilkanaście cennych sekund do Alberto Contadora.
Dziś kolarzom przyszło ścigać się przy zdecydowanie łaskawszej pogodzie. Temperatura powyżej 10 stopni i lekkie zachmurzenie w niczym nie przypominało wczorajszej „zimy”, kiedy to kolarze zmuszeni byli zakładać peleryny, ocieplacze i zimowe rękawiczki.

Kolarze zdążyli przyzwyczaić kibiców do ataków od samego startu i nie inaczej było na tym etapie. Potencjalnych uciekinierów nie przestraszyło także cześć podjazdów (wszystkie 3. kat), które czekały na nich na trasie z Vichy do Saint-Etienne. Mimo to przez pierwsze kilkadziesiąt kilometrów nikomu nie udało się zyskać znaczącej przewagi, a wszystkie ataki z peletonu były likwidowane przez Quick Step, ekipę aktualnego lidera, Sylvaina Chavanela. Pierwsze dwie premie górskie wygrali Aitor Hernandez (Euskaltel) i David Moncoutie (Cofidis).
Mocne tempo narzucone przez kolarzy Quick Step skutkowało rozciągnięciem się peletonu, a w efekcie podzieleniem na mniejsze grupki. Po przejechaniu 45km z peletonu zaczął odpadać lider klasyfikacji górskiej, Stephane Auge (Agritubel). Dopiero na 65 km grupka 7 kolarzy zdołała odłączyć się od czołowej grupy. Na prowadzenie wysunęli się Nicolas Roche (Ag2R), Christian Vande Velde (Garmin - Slipstream), Daniel Moreno Fernandez (Caisse d’Epargne), Aleksandr Kolobnev (Saxo Bank), Tony Martin (Columbia - Highroad), Xavier Florencio (Cervelo Test Team) i Samuel Dumoulin (Cofidis), który był inicjatorem tej akcji. Zyskali niewielką przewagę nad peletonem, która na 95 km wynosiła dwie minuty. W międzyczasie wszystkie grupki, które jechały za peletonem, zdołały ostatecznie dojść do zasadniczej grupy.

Kolejne premie górskie, usytuowane na 119 i 125,5 km wygrywał Dumoulin. Tempo w peletonie nadal nadawała ekipa Quick Step, a także Bouygues Telecom i przewaga ucieczki stopniowo zaczęła spadać. Dumoulin wygrał kolejną premię górską (na 142km) i dzięki temu awansował na drugie miejsce w klasyfikacji górskiej. Na tym podjeździe od peletonu odskoczyła trójka Francuzów Rolland (Bouygues Telecom), Lequatre (Agritubel) i Le Mevel (FdJ), którzy mieli nadzieję doścignąć ucieczkę zanim zrobi to peleton, gdyż przewaga wynosiła już nieco ponad pół minuty.

Na około 18km do mety z uciekającej grupki zaatakował Vandevelde. Jego rywale mieli kłopoty z utrzymaniem koła i Amerykanin zyskał kilkadziesiąt metrów przewagi. Próbował gonić go Roche, jednak dystans pomiędzy nimi nadal się zwiększał. Tymczasem trójka Francuzów zdołała dojść do pozostałych zawodników z ucieczki i tylko Kolobnev był w stanie utrzymać ich tempo.

Na 10 km do mety na prowadzeniu był Vande Velde, za nim ze stratą 35 sekund Roche, kolejne 20 sekund dalej czwórka Kolobnev, Rolland, Le Mevel i Lequarto, a peleton tracił 1.15. Na podjeździe, gdy do szczytu pozostał niewiele ponad kilometr, z peletonu zaatakował Alberto Contador, który zaskoczył tym kolarzy Quick Step i lidera, Chavanela. Hiszpan z Astany szybko zdobywał kolejne metry przewagi nad peletonem, a tempo pogoni musiał nadawać osamotniony Chavanel.

Mijając linię premii górskiej - de la Rochetaillee, usytuowanej na 167km, kolarz Garmin Slipstream, który miał wcześniej ponad minutę przewagi nad peletonem, zyskiwał teraz nad Contadorem jedynie 20 sekund. Ze szczytu wzniesienia do mety pozostało jedynie 6,5km, z czego większość w dół.

Na zjeździe do Contadora dołączyła grupka kilkunastu kolarzy, jednak nie było w niej Chavanela. Vande Velde natomiast nie oglądał się za siebie, tylko pedałował z całych sił i niezagrożony minął linię mety, 14 sekund przed grupką Contadora, z której najszybciej finiszowali Jonathan Hivert (Skil Shimano) i Mirco Lorenzetto (Lampre), natomiast kolejną grupkę, już 41 sekund za zwycięzcą, przyprowadził Seeldrayers (Quick Step).

W klasyfikacji generalnej Chavanel ma 6 sekund przewagi nad Garate oraz 36 nad Flechą i Contadorem.

Wyniki 4. etapu:
1 Christian Vande Velde (Garmin Chipotle - H30)
2 Jonathan Hivert (Skil Shimano) 0.14
3 Mirco Lorenzetto (Lampre)
4 Christophe Moreau (Agritubel)
5 Jens Voigt (Saxo Bank)
6 Amael Moinard (Cofidis)
7 Jacob Fuglsang (Saxo Bank)
8 Maxime Monfort (Columbia - Higroad)
9 Frank Schleck (Saxo Bank)
10 Juan Manuel Garate (Rabobank)

Klasyfikacja generalna po 4. etapie:
1 Sylvain Chavanel (Quick Step) 13.31.36
2 Juan Manuel Garate (Rabobank) 0.06
3 Juan Antonio Flecha (Rabobank) 0.36
4 Alberto Contador (Astana) 0.36
5 Kevin Seeldrayers (Quick Step) 0.37
6 David Millar (Garmin Slipstream) 0.50
7 Antonio Colom (Katusha) 0.55
8 Vladimir Karpets (Katusha) 0.57
9 Jens Voigt (Saxo Bank) 1.03
10 Maxime Monfort (Columbia - Higroad) 1.08

Klasyfikacja punktowa po 4. etapie:
1 Mirco Lorenzetto (Lampre) 50 pkt
2 Sylvain Chavanel (Quick Step) 42
3 Heinrich Haussler (Cervelo Test Team) 42

Klasyfikacja górska po 4. etapie:
1 Stephane Auge (Cofidis) 14 pkt
2 Samuel Dumoulin (Cofidis) 13
3 Aitor HErnandez (Euskaltel - Euskadi) 10
...
16 Maciej Bodnar (Liquigas) 1

Klasyfikacja młodzieżowa po 4. etapie:
1 Kevin Seeldrayers (Quick Step) 13.23.13
2 Reine Taarame (Cofidis) 0.40
3 Jonathan Hivert (Skil Shimano) 0.44

Klasyfikacja drużynowa po 4. etapie:
1 Rabobank 40.35.50
2 Quick Step 1.42
3 Saxo Bank 2.20

FOTO: https://www.letour.fr